Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Są takie puste przestrzenie godzin,
kiedy się słowa zmienia w pejzaże;
wzrokiem na ścianach pisze się wiersze -
- o braku czegoś lub o nadmiarze.

Są takie płytkie kałuże spojrzeń,
gdzie grzęźniesz w mule mętnego wzroku;
wstępujesz w powiek błotniste brzegi
i w dno zapadasz się krok po kroku.

Są takie śliskie powierzchnie znaczeń,
gdy sens zanika w meandrach treści;
muskasz palcami słów gładkie brzuchy,
nie wiedząc co się w ich wnętrzach mieści.

Cisza ugina się pod twym głosem,
ale nie pęka, ale nie znika;
na tafli ciszy wspomnienia tupią,
niczym obcasy o grzbiet chodnika.

Spijasz więc echa stuków i szmerów,
karmisz się ciszą, a to wciąż mało;
trudno zapomnieć, że się pamięta..
pamiętać, że się już zapomniało.

Opublikowano

bardzo dopracowany wiersz, rym i rytm też ( za to wielki plus), ale....
- żartowałem, nie ma żadnego "ale" - bardzo mi się podoba :)
A zażartowałem, bo wiem, że będą zarzuty.
Ja ich nie mam, bo i treść i cała reszta
mniam.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Stasieńko, dziękuję bardzo że tu do mnie zajrzałaś i wielkie dzięki za ten zgrabny komentarzyk. Twoja oddana i na szczęście nie zapomniana Lady Aj Łaj Bum :)) Całusy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • obietnice jak latawce  zachwycają pięknem  gdyby tak...   podziwiamy je  dają chwile nadziei  odrywamy się od ziemi  tam w przestworzach  wspaniały świat    nie musimy śnić o jutrze  już dziś je pokazano    nagle zerwał się sznurek  obietnice uleciały w siną dal  wracamy do codzienności    świat nie lubi pustki  w górze następny latawiec  z piękną przyszłością    5.2025 andrew 
    • Miły mój, czy miłość prawo posiada  Rozmazać wokół drzewa  W mgłę nieważką   Czy wolno jej tak znienacka dopadać  Porządek świata gniewać  Czy stać się porażką   Miła ma, nikt jej nigdy nie zapytał  Dlaczego oczy zmienia  W studnie głębokie   Czemu przed poznaniem tak skryta  Loty wysokie docenia  Z zielonych okien   Miły mój, czy poświęceń jest warta  By przed sobą klękać  W zapomnieniu   Czy prawda to, że jej siła nieodparta  Sprawia, że stal pęka  W okamgnieniu   Miła ma, powiedz czy klucz staje mierzy  Czy gna przez błękity  Pomiędzy snami   Pozbądź się leku, gdy ku tobie przybieży  Wtedy zachody i świty  Po kres roku porami
    • Warto czasem przystanąć, odczekać krótką chwilę, przed lustrem, w półmroku oświetlanym przez świece oczu tak żółtą i ciepłą barwą, jak dzień późnego sierpnia, którego tak nie chcę stracić.   Ze świec wytapia się wosk.   Ludzie woskiem stopionym rysują obraz przyszłości, ładnej, lecz nieprawdziwej - co z tego, że nieprawdziwa?   Kolejny galon wosku przyniósł ze sobą postać. Kim jesteś?   Czy to Ikar? Nie, Ikar już dawno upadł. Za co? Dlatego, że umiał marzyć? Nie. Zdradził go własny wosk - rozmoczył pióra skrzydeł i w jego kałuży do dzisiaj tonie złudzony barierą na niebie.
    • Jeszcze tu zajrzę.   Dziewczyna w wianku śpiewa.    
    • @Dagna ja mam rodzinę w Rzymie od 30 lat, więc wiem w 100% co się działo i wiem również, że jak rozpoczęła się wojna na Ukrainie i trafiło do Polski milion uchodźców nagle pandemia się skończyła. Jeśli uważa Pani że ludzie przerażeni siedzieli w domach i tylko się modlili to żyliśmy w dwóch różnych społeczeństwach.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...