Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no jeśli pióro zwisało
to koniec - zamknięty temat
widocznie coś się nie stało
i w kącie umiera wena

więc proszę szybko coś zdziałaj
przytul litery wyrazy
pozycje stosuj dwie naraz
by podniósł się obiekt marzeń

niech stanie stalowym prętem
pióro co ponoć najmniejsze
i chluśnie znów atramentem
płodząc wspaniałe wiersze
:)))

pozdrawiam Jacek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



pozycja, choć niewygodna,
zwykle wydajna poezją,
wystarczy głębiej, no... do dna,
wiersze się wówczas nie męczą,

lecz tak zwyczajnie, radośnie,
w rytmie się pławią i nurzą.
w takiej pozycji im rośnie
to, o czym inni bajdurzą.

:) a co?
słodko się rankiem zrobiło ;-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bądź mi cukrem do kawy
chociaż kawy nie słodzę
bądź gorącem lub chłodem
albo wierszem po drodze

lub ostoją przed wiatrem
parasolem przed deszczem
i czymkolwiek byś zechciał
tylko bądź, bądźże wreszcie

:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



piękne wierszem wyznania,
pięknie w słowa ubrane,
jestem – czymkolwiek zachcesz,
kawą z cukrem nad ranem?

jestem wreszcie na szczęście
bałwochwalcą twych wierszy,
myślą, weną i piórem,
każdym zmysłem dzisiejszym.

jestem nawet i wtedy,
gdy mnie nie ma, gdy boli,
jestem smakiem wspomnienia,
bierz mnie wierszem do woli.

tylko proszę cię jeszcze,
nie mów nigdy nikomu,
że się wierszem kochamy.
nie mów, zwłaszcza na forum.


:))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a ja dla przekory, powiedzmy,
nie jestem pewny za wiersze,
im wolno wszystko, co zechcą,
a autor ma zostać w rozterce?


:) dobry wieczór

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym   kolejny ciężki poranek? ;)  bezsens nonsensu …no cóż…   pozdrawiam Ciebie Michale :) z sensem:)   
    • @Leszczym Budzik już dawno awansował na wroga publicznego numer jeden.To urządzenie ma w sobie coś diabelskiego – wyrywa człowieka ze snu (jedynego miejsca, gdzie świat ma jeszcze jakiś sens) i wrzucić go prosto w absurd codzienności. A ta potrafi wyssać energię bardziej niż sam brak snu. Śmierć budzikom!  
    • Każdy mój ruch jest poczęty z bezsilności. Na planszy mojego życia, wszystkie pola są śmiercionośnymi pułapkami. Dlatego najlepszym sposobem wydaje się, utonięcie w myślach. Sennym bezruchu, któremu bliźniacze wsparcie okazuję Twoja obojętna i skupiona na błądzeniu po klawiszach fortepianu twarz. Ty nadal grasz. Palcami, kościstych kłamstw. Opuszkami, chłodnych uśmiechów. Knykciami, zdradliwych, porannych pocałunków. A ja ciągle myślę nad kolejnym ruchem. Minutą, godziną, dniem. Gdybym tylko wiedział ile mi pozostało czasu? Ile nam go bezcelowo ubyło? Ile zabrały wieczory, pełne tulenia i szeptów? Ranki chłodne, łaknące rozgrzania w miłosnych uniesieniach. Podróże słów do naszych serc i dusz. Ukrytych za grubymi murami niedostępnego egoizmu. Uwielbienia własnego ja. Ty - trującą lilia. Ja - doskonały narcyz. Mogę tylko patrzeć ukryty za zwartym szykiem swych wojsk. Pionów, co pieśń bitewną wznoszą. Bez wahania, oddają ofiarę z życia. Zabierając w zaświaty, tylu wrogów ile zdołają Gońców rozesłałem. Wrócili z niczym przed moje oblicze. Zapomniałem już. Jestem sam i sam muszę podjąć decyzję. Nie mam sojuszników ani przyjaciół. A wroga tylko w Twej osobie. Konie, rwą murawę pod sobą. Podkutymi kopytami. Ich oczy przekrwione, ślą pioruny z nienawiści złożone, na wrogie szańce. Parskają i rżą niespokojnie, chcąc rwać cwałem ku miłosiernej śmierci lub wiecznej chwale. Kaptury kolczug lśnią, nad ceglanymi blankami wież. Kusze załadowane bełtami z miłosną trucizną, wcelowane w Twe serce. Czekają jedynie na sygnał by rozpętać piekło. Królową, wygnałem na Twój koniec planszy. Po cóż mi szpieg i kłopot w oddziale. Chodzi mi tylko o Ciebie. By Cię pokonać. Zniszczyć i upokorzyć. Przed światem i ludźmi. Osądzić i osadzić w lochu. Gdzie Twój krzyk i szloch, będą wieczną udręką. Za grzechy nasze. Których ja jednak nie żałuję. Spojrzałaś przez ramię na mnie. Nie grasz? Spytałaś zdziwiona. Myślę nad ruchem. Odparłem. Jak chronić króla. A zabić. Najlepiej jednym, dobrym ruchem. Niepotrzebną królową.
    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Tectosmith   mówisz i masz :) dla Ciebie wszystko ;) już zmieniam!  dziękuję za radę Tectosmith :)    Pomimo, że uwielbiam …kropki i wielokropki :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...