Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

lubiłem patrzeć jak szybują
powietrze je miało w garści
dostojny egzegeta mydlanych metafor
dzieci rozumiały je lepiej niż stare ramole

piłem herbatę w mej samotni w górach
a dookoła pluszowe misie szczerzyły zęby
moja wybranka w białej halce kroiła pomidory
a ja wciąż pisałem wciąż o tych bańkach

nudzą Błażeja takie sprawy ciągła praca
brak zabawy i tchnienie dzieci oddech baniek
na krakowskim rynku które puszczał klaun
na szczudłach bliższy dostojnego nieba

niż niejeden poeta czytany w ratuszu
na popołudniach z winem i wierszami
czerwone strumienie pomiędzy wersami
z okna było widać dzieci bańki i klauna

poezja może być uśmiechem klauna w czasie jesieni
poezja może być śmiechem dzieci w letnią pogodę
poezja może być wizją wariata kochającego wiosnę
nienawidzącego wiosny ale nade wszystko poezja może być

pracą zmęczonego życiem ramola który w zimie pali w piecu
i tak mi się wydaje że starzy udręczeni istnieniem ramole
bardzo upodobali sobie ogień lecz daremnie
choć z wielkim wysiłkiem i uporem próbują

napisać wiersz o bańce mydlanej która prysła

Opublikowano

Jeszcze byłeś w pieluchach kiedy ja czytałem Sonety Krymskie Mickiewicza, Pana Cogito Herberta, Menuet z pogrzebaczem Grochowiaka, Jednym tchem Barańczaka, jeszcze brałeś smoczek do ust kiedy ja zagłębiałem się w sonety Szekspira, jeszcze lizałeś lizaczki które kupiła ci mamusia kiedy ja wgłębiałem się w Nieobjętą ziemię Miłosza, jeszcze układałeś klocki lego kiedy ja zgłębiałem tajniki poetyki Świetlickiego,więc bardzo proszę więcej pod moim wierszem się nie zjawiaj, bo wykurzę dubeltówką z mojej posesji jak amerykański farmer ( gówniarzu )

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zastanawiam się, czy nie lepiej brzmiałoby: "miały powietrze w garści".
Albo jeszcze inaczej: "bańki mydlane jak garści powietrza".

Proszę mnie nie obrażać.

A tak w ogóle - pamiętam Pana z innego wiersza:
[url]http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=58385[/url]

Cofam moje "porady", bo widzę, że ma Pan na koncie dobre teksty. Po prostu nie kojarzyłem nazwiska
Ale dlaczego ten wiersz wyszedł taki... nieciekawy(?)

Panie Michale - ja mam prawo skomentować Pana utwór.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Czwarty dzień wojny u nich — on leży martwy, W obskurnym pokoju, a na podłodze krew, Zmieszana bezwładnie z alkoholowymi Wymiocinami… Zadajemy pytania.   Najważniejsze — trzeba znaleźć jego paszport. Według dokumentów u siebie zostawił Żonę z czwórką dzieci — taka ciekawostka. Prokurator zaś mimochodem wspomina Dziadka ze Lwowa. Zdawkowa dygresja.   Współlokator mówi, że jak się obudził, To tak już tu było — sztywny i skurczon trup, Obok pijackiego łóżka oraz zwidu. A pili tak jak zawsze — z zimna i nędzy.   Dom jest daleko, tylko brud szczerze blisko. Uciekinierzy płyną do nas, do Polski.  Słaba żarówka żarzy się nam ospale. Śmierć rozmazuje powietrze — i jest wszędzie.
    • Grzesiu jesteś Mistrzem słowa i dobrze o tym wiesz  Twoje wiersze są niezwykle plastyczne  Ja zawsze niezmiennie podziwiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena  smutny wiersz, ale prawdziwy i poruszający. Tu nie idziesz na skróty- całą prawdą idziesz. Kiedyś napisałam, że tylko miłość dziewicza( pierwsza) jest niewinna( gdy nie ma zobowiązań). Bo miłość to przyjaźń, wierność i bywa poczuciem winy.   Pod ich stopami chrzęściły pierścionki, które zdjęli, i kłamstwa, które spalili w pośpiechu..   Bo gdy się odchodzi, zdradza- bo spotkało się nową miłość- bo co miłość miłość jest usprawiedliwieniem?  Czy wtedy nie odzywa się sumienie? Bo zostawia się rodzinę.   A jeśli sumienie milczy i pali się za sobą mosty to?  A jeśli i ta miłość jest tylko złudzeniem, co dalej?
    • @[email protected] to znaczy, że wilki zagryzły człowieka? Od prowodzania statystyk, od II wojny światowej nie było takiego przypadku. Przynajmniej zanotowanego. Były pojedyncze ataki, pogryzienia przez wilki,  które dokarmiał człowiek lub które były chore na wściekliznę. Często wina leżała po stronie człowieka, który chciał je oswajać. 
    • @Amber bardzo dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97 tak moja Ania to chyba najbardziej naturalna istota jaką mogłam wymyśleć  Moja najulubiejsza bohaterka
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...