Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W szczytach.neo


Rekomendowane odpowiedzi

Gdzieś wysoko, w tamtych chmurach z włosu pajęczych
oddychają białe ściany kości i chrząstek
naszych braci, kiedy wojna połykała dusze

dlatego czasem wychodzę na zeszłoroczną polanę
pośród przestrzeni stwardniałych motyli
wysoko wzbijam się na ukochanym rowerze

gorące kolibry przystają nad kroplami deszczu
przyszłoroczne liście zamykają mi twarz w ciemności
pośród cząstek powietrza są jeszcze jakieś neologizmy wypełnienia

wiedzę to, jak z grud mijanej przestrzeni wyłania się stolik
idę jałową mgłą, przez żwirową, pustosłową drożynę
gdzieś w gęstwinie much, leżą bezduszne ciała
zapatrzone na mnie na Amen

zasypuje sobie grób

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładne i bardzo ciekawe wspomnienia
W 3ej zwrotce 4y werset nie powinno być'powietrza'?
Utwór mi sie podoba,chociaż sama lubię stawać w Chełmnie na cmentarzu znanych i nie znaych żołnierzy,ludzi.Piękny widok,te kwiaty w kształcie dywanu piękny widok.Jest to chwila,która daje mi do namysłu,ilu ludzi poległo i dlaczego?
Ale się rozmarzyłam.

marianno ja'kolibry' to ptaszki podobne do jaskółek
Pozdrawiam milutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...