Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

van Gogh syn pastora urodził się z jednym uchem

z jednym uchem skończył szesnaście lat
podjął pracę w galerii marszandów Goupil & Cie
gdzie Goupil albo Cie domalował mu drugie ucho

van Gogh łowiąc geologiczne barwy niderlandzkiej ziemi
narzeka na słuch absolutny w końcu ucieka do Londynu

tu ląd tli się co rano tu wysadzają ludzi z autobusów
w pochylone nad ulicami meloniki chmur co kwadrans
Fryderyk Handel przypomina Bin Benem o Mesjaszu

tu po raz pierwszy na świecie pojawia się Smog
Robin Hood przenosi się z Sherwood na przedmieścia
łupi biednych Polaków rozdaje funty bogatym
król Lwie Serce zabrawszy z sobą plastikowy worek
wyciska z ziemi arabskiej ropę szepczą że wróci
powietrzem szybciej niż ktokolwiek się spodziewa

van Gogh coraz częściej narzeka na słuch absolutny
wymazuje małżowinę z Gwiaździstej nocy i Żółtego domu w Arles
ukrywa pod akwarelami kowadełko w Chatach krytych słomą
na Polu zbóż z cyprysami pozbywa się wosku

resztę chowa pod bandażem i rozpuszcza plotkę o brzytwie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mnie wystarczą Twoje, równie obrazowe, miniaturki. Poza tym to w nich, a nie jak sądzono na strychu, Händel uczył się w tajemnicy przed ojcem grać na klawikordzie - najcichszym - instrumencie klawiszowym, zanim uciekł do Anglii.

Pozdrawiam ;)
Opublikowano

To jest odstrzelone w kosmos! (W pozytywnym znaczeniu tego wyrażenia).
Tytuł przyciągnął, a treść zatrzymała do końca, gdzie u celu czekała ciekawa pointa.
:)
Mnie się podoba (może nie znaczy to wiele, ale wpisuję się).
Dodałem do ulubionych - będę sobie przetrawiał.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mnie wystarczą Twoje, równie obrazowe, miniaturki. Poza tym to w nich, a nie jak sądzono na strychu, Händel uczył się w tajemnicy przed ojcem grać na klawikordzie - najcichszym - instrumencie klawiszowym, zanim uciekł do Anglii.

Pozdrawiam ;)

Tak, tak, czas odbił się od lustra ;))
Opublikowano

Warto się dopisać do pozytywów. Tekst ma wszystko, co potrzeba
by rozpoznać w nim świetną poezję: począwszy od intrygującego,
lecz jednocześnie naprowadzającego na dwa równoległe tory tytułu,
poprzez niebanalną poetykę, plastyczne wersy, smakowite odwołania
i konteksty, aż po puentę. Gitez, urokliwe spojrzenie:)

  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2   A co robi Ameryka - najbardziej ludobójczym i zbrodniczym - współczesnym krajem jest właśnie Ameryka, a na drugim miejscu - Izrael, zresztą: Ameryka z porównaniu z Rosją i Polską jest po prostu noworodkiem, poza tym: niepodległość państwową straciliśmy na własne życzenie jako wasal Watykanu i straciliśmy tylko na dekadę - mieliśmy przecież autonomiczne Księstwo Warszawskie i Królestwo Polskie, naprawdę trzeba mieć bardzo wysoki poziom inteligencji, aby być odpornym na jakąkolwiek propagandę.   Łukasz Jasiński 
    • Stary kozioł z Pola, pewną owcę, postanowił wywieść na manowce. Owca beczy; takie rzeczy... Gdy obyczaj, typ, gatunek obce.  
    • Boskie litery Ach, gdybym miał litery Boga, czy powtórzyłbym za Nim, zło i dobro stwarzając? Co zostawiłbym, co zabrał – inaczej zamordował, tłumacząc puste łuski, zło złem zwalczając   Zostawiłbym słońce, którego wiatr rusza liście, prowadząc do Arkadii, nie iluzji Piękna i głosy słowików przy jeziornym zachodzie, zapach traw i bzów, a nie miraż Szczęścia   i pustynny piasek, który mruży oczy, wiosenne krople, co myją ramiona, świeżość cirrusów wymalowanych tęczą, piwniczny nektar, by oddech miała głowa   Zostawiłbym zapach po zgaszonej świecy, całą mowę ptaków, wyznania Augustyna, każdy schyłek dnia przy bezchmurnym niebie, który utracony Raj przypomina Irlandzkie pastwiska i dolomity Iraku, wicher rzeźbiący na plażach Australii, smak truskawek oraz skrzyp dębu, który robactwo zmieniło w szafę wspomnień   i zapach łubinu wraz z procesją chabrów, dziuplę uszatki, gawrę pełną pszczół, nagość z Edenu, pokorę Jeremiasza, mrowiska zbudowane na mchu pustych dróg   Zostawiłbym horyzont oraz stare pieśni nucone przez zwierzęta, by pocieszyć się przed walką i gorące źródła przy ożywczym samumie i gwiazdy, które niegdyś były naszym startem, gumigutę, oliwin, indygo, amarant i cyjan, oceanów całą gęstość barw, bańki z gejzerów i wędrujące głazy, obłoki perłowe i żadnych ludzkich krat   Czy zostawiłbym zwierzę najbardziej agresywne, bezinteresownie złe, jakby interes był wymówką? Czy zostawiłbym ciebie? – to pytanie retoryczne Ulgę poczuła rzeka, kołysząc pustą łódką.
    • @Annna2 "Gdy ludzie u władzy dopuszczają się straszliwej zbrodni, już nawet nie udają, że chcą ją ukryć jakąś inscenizacją (albo reinterpretacją), która ukaże ją jako czyn szlachetny. W Gazie i na Zachodnim Brzegu, w Ukrainie i tak dalej zbrodnię chełpliwie prezentuje się jako to, czym ona jest w rzeczywistości. Media słusznie nazwały dewastację Gazy pierwszym ludobójstwem nadawanym na żywo. Hasło „sprawiedliwość, żeby zostać wymierzona, musi być widziana” zostaje odwrócone: zło, żeby być czynione, musi być widziane właśnie jako czyste zło, nieukrywane za uczciwą sprawą." Autor: Slavoj Žižek, Lekcja Trockiego na czasy transmitowanego ludobójstwa.
    • @MIROSŁAW C. króciutkie i cieszy:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...