Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gdy zielone słońce zachodzi


Rekomendowane odpowiedzi

Cóż począć z nadzieją która nakazuje wierzyć
w duchy
odcień zieleni jest bez znaczenia
nie mamy kredek z tysiąca i jednej nocy

zabraniam ci wróżyć z dmuchawców
(znów zapomniałam ze wcale nie chcesz)
składam szkielety skrzydeł
bluzkę z nadrukiem japońskiego drzeworytu
wolę kwitnące wiśnie
od herbacianych róż?

duszno mi we wspomnieniach
opieram brodę o mgłę
nie wypada

nawet łyżeczka zwija się w herbacie
bez znieczulenia od wrzątku
i po cholerę zaparzałam zieloną
przecież nie obiecywałaś podróży na Wschód

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

duszno mi we wspomnieniach
opieram brodę o mgłę
nie wypada-----------he he


Cóż począć z nadzieją która nakazuje wierzyć
w duchy
odcień zieleni jest bez znaczenia
nie mamy kredek z tysiąca i jednej nocy-------nie rozumiem tego zabiegu.....

reszta na poziomie,
pozdr ES

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...