Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wiązka snu wchodzi w ciemność, a głos zalotnie:
co jeszcze? widzisz, rozpala się kolejne ogniwo
dnia, słychać brzęczenie małego wozu:

niebo w kącikach oczu: zaczynamy się tam, gdzie
deszcz leonidów nacina czaszkę globu, zamienia czas
skacząc miedzy dachami - jaki duch opętał świt?

schowany za wydmuszką ust; nic się samo nie rozpieprzy,
kiedy miasto pokrywa kurz, nie wiesz, kto do ciebie idzie -
na schodach rozpoczyna montaż, i ma w garści kadr

ziemi. skończy się obojętnie, z pluskiem wpadnie w zasadzkę.
zawsze za wcześnie, żeby jak on nacisnąć spust,
i nie strzelić?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tytuł jakby z kosmosu. Ogólnie - jak dla mnie - ciekawy tekst, ale strasznie chaotyczny. Co do leonidów - szukałem informacji, jakie mogłyby łączyć motyw samobójstwa Hamingway'a i okresów, podczas których zauważono najbardziej spektakularne roje tych meteorów, ale nic nie znalazłem. Rozumiem, że ma się to łączyć w ostatniej strofie? "Jak on nacisnąć spust". Jeszcze tu wrócę. To nie jest wiersz na 5 min, a tyle w tej chwili mam czasu...

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tytuł jakby z kosmosu. Ogólnie - jak dla mnie - ciekawy tekst, ale strasznie chaotyczny. Co do leonidów - szukałem informacji, jakie mogłyby łączyć motyw samobójstwa Hamingway'a i okresów, podczas których zauważono najbardziej spektakularne roje tych meteorów, ale nic nie znalazłem. Rozumiem, że ma się to łączyć w ostatniej strofie? "Jak on nacisnąć spust". Jeszcze tu wrócę. To nie jest wiersz na 5 min, a tyle w tej chwili mam czasu...

Pozdrawiam.

tytuł tworzy klamrę z zakończeniem, a wiersz nie jest li tylko o samobójstwie, i tym bardziej nie należy się doszukiwac jakiś konotacji z astronomicznym zjawiskiem. nie wiem co w nim jest chaotycznego, może po prostu jest zbyt hermetyczny lub niezrozumiałe są jego metafory;)
zatem czekam, pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ok, spróbuję. Może się wygłupię, ale co tam.

Brzęczenie małego wozu - rozumiem, że w poezji gwiazdy mogą brzęczeć (o ile chodzi tu w ogóle o Małą Niedźwiedzicę), ale nie lepiej byłoby - lśnią? Co takie sformułowanie ma wnosić do tekstu?

"deszcz leonidów skaczący między dachami i zmieniający czas" - czy chodzi o "przemianę nocy w dzień" - niebo rozjaśnione deszczem meteorów tak bardzo, że wieczór wydaje się być popołudniem? Proszę wybaczyć, może to całkowicie błędna i śmieszna interpretacja, ale ja tak to odbieram. Z drugiej strony - "ogniwo dnia" i "duch opętujący świt" mówią jasno, że nie jest to wieczór. Pytam więc (siebie): o co w tym chodzi?

Mówiąc, że tekst jest "chaotyczny" miałem na myśli natłok motywów i przenośni, który nie wpływa korzystnie na coś w stylu "ładu", jaki mógłby w tym tekście panować.

W pierwszej strofie mamy jakiś tajemniczy głos, w trzeciej kogoś/coś "schowanego za wydmuszką ust", również w trzeciej - tajemniczy pan ktoś rozpoczyna montaż i ma w garści kadr ziemi... Nie za dużo? Mogę uznać, że to ja jestem za tępy i nie potrafię się w tym połapać, ale czy autor nie pomyślał, że czytelnikowi będzie ciężko odpowiedzieć sobie na pytanie: "who is who?"

Dodając do tych "różnistych niesamowitości" (przepraszam za to określenie) - deszcz leonidów, "zakurzone" miasto (czyli: niemal apokaliptyczny rysuneczek), no i świętej pamięci Hamingway'a i jego samobójstwo - otrzymujemy obraz, w którym naprawdę ciężko cokolwiek dostrzec. To jest jak jakiś "hiper-kolarz", mamy jakieś tło, na które ponakładane są (wg mnie) niejasne i niewspółgrające z sobą motywy.

Z mojego (prostackiego) punktu widzenia jest to bardzo hermetyczny utwór z dość niezrozumiałymi metaforami.

Gryzę, gryzę, gryzę - nie rozgryzę. Syzyfowa praca. Twarde jak cholera.
Aż żeby bolą...! ;)

Pozdrawiam.

P.S. Czekam na jakąś malutką podpowiedź...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



fakt, nieźle pan namieszał i pogubił się;) nie będę tłumaczył, bo to po prostu nie ma sensu, to jest wiersz-obraz, jeśli "wyłapie" pan peela to zrozumie o co w tym chodzi. nie tworze opowieści, punktuję, zaznaczam akcenty a reszta zależy od odbiorcy;) pozdry
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przedtem starałem się na siłę znaleźć w tym sens. I nieco deprymowało mnie, że jest to aż tak 'utrudnione' przez autora.

Jako obraz - ok.
'Wygląda' nawet jak Beksińskiego ;)... Czy coś w ten deseń. Jak już pisałem - ciekawy tekst. W każdym razie plus za to, że mnie na długo zatrzymał...

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dzięki - odwalasz kawał dobrej roboty Ukłony Jacek
    • @Marcin Tarnowski  Tarnowscy herbu "Leliwa".  Tak, bywało też, że szlachta chlubną czcionką zapisała się w historii Polski, byli patriotami. Tak byli. Walczyli o wolność. A pałac jest piękny. Lubię historię
    • @andrew  było, i więcej się ze szkoły wynosiło dzięki   @Migrena, @Leszczym dziękuję
    • "Chwalcie Pana bo jest dobry Jego Łaska na wieki trwa" ps 136   Chwalcie Pana nad Panami, Jego łaska na wieki trwa Chwalcie Boga nad bogami, Jego łaska na wieki trwa Chwalcie Pana bo jest dobry, Jego łaska na wieki trwa. On sam cudów wielkich dokonał Jego łaska na wieki trwa. On w mądrości stworzył niebiosa, Jego łaska na wieki trwa. On rozpostarł Ziemię nad wodami, Jego łaska na wieki trwa. On uczynił wielkie światła Jego łaska na wieki trwa. Dał nam słońce by nad dniem władało Jego łaska na wieki trwa. Księżyc i gwiazdy by władały nocą Jego łaska na wieki trwa. On uwolnił nas od ciemności Jego łaska na wieki trwa. Pan z Egiptu wywiódł Izraela Jego łaska na wieki trwa. Przeprowadził przez pustynię Jego łaska na wieki trwa. Dał mu Ziemię Obiecaną pod władanie Jego łaska na wieki trwa. On nas broni, On nas broni Jego łaska na wieki trwa. Dziękujmy Bogu Wszechmogącemu Jego łaska na wieki trwa (x6).
    • Nim w noc następną nów niebo zaciemni, Przed równonocą i chłodami jesieni, Ruszyłem w objęciu lata na wycieczkę. – Jej opowiedzenie wam zajmie chwileczkę: Król Stanisław (którego były Łazienki) Miał brata Michała, twardszej niż on ręki. – Przykład: rzekł zdrajcy co ku złej drodze kłamie, Że: „Ja nie jestem trzciną – pan mnie nie nagniesz!” – Zakup wsi biskupów płockich mu się zdarzył Gdzie księcia Karola Ferdynanda Wazy, Opolsko-Raciborskiego i Nyskiego A biskupa wrocławskiego i płockiego Była kaplica „w budynku, który służył odpoczynkowi wśród przyjaciół po trudach”. Kupiwszy Poniatowski postawił pałac Według Merliniego, (więc, cacko nie chała). Po targnięciu się… pałac przeszedł na Józefa, Po… na Teresę (– „Jam fortuna, bom ślepa…”) Poń na Annę z Tyszkiewiczów Potocką, Który odtąd Jabłonna perłą i troską Do końca wojny, z nich „Maurycego” wspomnę, Który na ratowanie Żydów fortunę Wydał, – zła pamięć o tym trumnę mu kala! Moda kraj od tyłu – przeszłości zniewala! (– Że chłop ratował ledwo mówić wypada, Do hrabi trza wbrew prawdzie przybić szyld „Zdrada!”) W PRL-u pałac zagarnęła PAN – W nieszczęściu, cóż za wyjątkowe szczęście. = Pałac pod tym okiem stracił znaczenie, lecz STOI! – Niech, (wolno, trudno) brud zliże, rany zgoi ! A więc pojechałem do „wice-Łazienek” Ciekaw okiem własnym zbadać sławne mienie. Wrażenia: [1.] Kościół obok bardziej zadbany! [2.] Pałac, nie trup, do słońc nauk pociągany. – Trafiłem na „Nauka z Pałacem w tle” Festiwal dwudziesty trzeci. – nie aż tak źle. [3.] Tłum ludzi, ja wolę kameralną ciszę, Ale tu o strategiach motyli usłyszę Trzepoczą ogonkami na końcu skrzydeł Dla nietoperzych ultradźwięków mamideł. Wykład o porcelanie… Tu mi prezent dają… [4.] Wtem zmierzch. – Gwiazdy spokój dla Jabłonny mają…   Ilustracje: Zdjęcia własne Marcina Tarnowskiego: „Pałac w Jabłonnie 20 września 2025 – Elewacja ogrodowa stoi w wiejskiej ciszy”, „Pałac w Jabłonnie 20 września 2025 od strony podjazdu – widoczne oblężenie przez XXIII Festiwal « Nauka z Pałacem w tle » ”.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...