Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




dzień w dzień to samo
wyzywasz mnie od małpy
kochasz banany.

co ty na to
pozdrawiam Waldemar
Moim zdaniem dobre
:-D
Ja bym to jednak zmiękczyła, na mniej jednoznaczne:

dzień w dzień to samo
wyzywasz mnie od małpy
lubisz banany

:-)))
Opublikowano

to nie zwierzenie, ale sugestia, ze jak ktoś kogoś
od małpy to pewnie sam rad byłby wrócić na drzewo:)
Z bananem rzecz się ma podobnie - fajny pomysł w tym samym
stylu, jenak tu miłośnik bananów zajął stanowisko:) A.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




spróbowałabym subtelniej.

pierwsza linia ataku/obrony
zamieniłabym to 'dzień w dzień to samo', które jest w kontekście następnego wersu oskarżycielsko-mazgajskie, w znaczenie podobne ale z wierzchu noszące szatkę cykliczności np
"znów wstaje słońce" - to rzecz jasna tylko przykład szatki

druga linia - "wyzywasz" - zbyt wyzywające a gdyby dać ewolucyjny woal na to? - jestem jestem dla ciebie małpą. można uzyskać wówczas takie niepewne wrażenie, czy chodzi o gorycz, czy o świadomość zwierzęcości, czy też o kajanie się

trzecie zostawiłabym

acz wedle tego jak mnie po pisku praskali, to hajka jest mocno ugięta tym, czym być ugięta nie winnna (również moja sugestia), ale co tam, viva anarchia :)) ;))

pozdrawiam Pani Alleno :)
dzięki :) bo miała być trochę anarchia i to nie jest haiku to wzorem Pana L. miało
mieć wygląd "złotej myśli" jako okład na zbolałe serce :) A.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @tie-break Ten wiersz jest tym ogrodem, o którym piszesz – pełnym światła, ruchu i kolorów. Sposób, w jaki łączysz obrazy natury z emocjami jest piękny - kwiaty rodzące blask, śmiałe krople, gorącokrwiste dorzecze – to język, który nie tylko opisuje piękno, ale je wytwarza.  
    • Anna gotuje flaki w wielkiej balii namacza jelita rozczłonkowane cielsko woła kruszeje w sieni cienkie gazy nasiąknięte brunatną mazią skutecznie odstraszają muchy metaliczny posmak krwi wabi zgłodniałe zwierzęta wielki łeb dynda na sztachecie dwa cięcia siekierą między oczy robactwo się złazi żołądek czyści nożem wygrzebując resztki nieprzeżutej trawy ogromny płat pokrojony w cienkie plastry niczym czerwia rozsypane na stole cierpnie na oknie lebiodką porusza wiatr zielone listki kołysze spokojnie w prawo w lewo niewymuszony taniec
    • @Migrena Ach, jakie to niezwykłe! Jakże piękna jest ta chwila, kiedy miłość przestaje być słowem, a staje się światłem. Wzruszyła mnie ta fraza - "Nie bój się, jestem" - to cała istota związku zmieszczona w trzech słowach. I ta świadomość, że szczęście ma swój oddech, swoją ciszę, swoje miejsce na dywanie. Piszesz o miłości tak, jakbyś odkrywał ją po raz pierwszy w historii ludzkości. I to jest piękne - bo w pewnym sensie każda prawdziwa miłość jest pierwszą miłością świata. Piękny wiersz!   Najpierw się wzruszyłam Twoim tekstem, a potem muzyką i słowami - miłość -   nadała sens mojemu pustemu światu, jakby nigdy nie było innej miłości, innego czasu. Weszła do mojego życia i uczyniła je pięknym. Wypełniła moje serce...   ale dlaczego .... koniec tej historii ... wiesz  Tekst pochodzi z

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @huzarc Stworzyłeś niezwykłe napięcie między erotyką a przemijaniem. Pytanie, które mi się nasunęło - czy ta "cmentarna woń przypomnienia" odnosi się do konkretnej straty, czy raczej do uniwersalnej świadomości, że każda chwila namiętności nosi w sobie zarodek końca?
    • @Waldemar_Talar_Talar I całe szczęście, że tak jest. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...