Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Grek tu leży, Mnemeion, wraz ze swoją Mneią
i nikt ich nie pamięta. Chaire, parodeita.





-------------------
Chaire, parodeita („przechodniu, bądź pozdrowiony”) – jedna z najczęściej
stosowanych formuł kończących inskrypcje nagrobne pisane w jęz. greckim;
mneia – pamięć;
mnemeion – pomnik, posąg, grób.
  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Bartoszu - no dałeś teraz do myślenia. Niby nic, a głęboko jak diabli. Memento mori, tyle, że inaczej.
I zauważ jednak pewien paradoks - tutaj nikt o umarłych nie pamięta, a oni przypominają o sobie - pytanie, czy tylko to widzą.
Pozdrawiam

PS - oczywiście na tak.

Opublikowano

Bartoszu
czytam i czytam na różne sposoby.
Równie dobrze - w przekładzie na nasze - mogłoby być

Ktoś tu leży, imć mąż ze swoją żoną-pamięcią
i nikt ich nie pamięta. Przechodniu, bądź pozdrowiony :)

akurat u nas pamięć o zmarłych wiecznie żywa.

to tak jakby napisać

Tu leży książka ze swoją mądrością
i nikt jej nie czyta. :))

A właśnie że czyta :)))
Pozdrawiam

Opublikowano

zawsze tak jest, że póki się mówi o kimś to się pamięta i żeby
troszkę dłużej trwać to trzeba o tym napisać wzbudzając
zainteresowanie przechodzących - stąd pozdrowienia dla nich.
Temat rzeka, choć ciekawie ujęte spostrzeżenie :)))
Pozdrawiam ciepło z + :)) EK

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Egze, lejesz miód na me skołatane serce - takich czytelników mieć, to zaszczyt:)
Bardzo ci dziękuję za te słowa, bo prawdę powiedziawszy martwiłem się trochę,
czy ten pomysł z użyciem greki wypali; jak widzę (z każdym komentarzem jestem
o tym coraz bardziej przekonany) - jednak "wypalił":)
Pozdrawiam, miłego dnia!
Opublikowano

Naprawdę jestem pod dużym wrażniem. Żeby w 2 wersach umiejętnie zamknąć tak szeroki temat jak śmierć, trzeba mieć solidny warsztat poetycki. Gratuluję. Oczywiście plus i pozdrowienia od Pancolka ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gdybym miał wybierać po prostu nie urodziłbym się nigdy. No, ale gdybym jednak był zmuszony bo karma, przeznaczenie, jakiś bóg; wymyśl sobie powód; to zmieniłbym nie jedno, ale dwa wydarzenia ze swojego dzieciństwa. A już dalej poradziłbym sobie ze wszystkim. No, ale jednak się urodziłem, jednak doświadczyłem i wcale sobie nie poradziłem. Tak mi się kiedyś wydawało, że prę do przodu, że  będzie lepiej, ale życie po wielu latach kazało mi zweryfikować to "wydawanie się".  Gdyby te dwie rzeczy się nie wydarzyły, to...  Rozmyślania przerwała... cisza...  Głucha, niema i mroźniejsza niż arktyczne powietrze cisza.  Ostrożnie przesunąłem palec na spust Raka. Nie odbezpieczam, bo nigdy nie jest zabezpieczony. W tym świecie nie ma czasu na zastanawiania się i ostrzeganie kogokolwiek o intencjach; Albo ja, albo oni, albo zmutowana natura.  Nie otwieram oczu, bo noc jest tak ciemna, że nie widać nic na wyciągnięcie ręki. Staram się nie poruszyć pod plastikowym brezentem, żeby nie zaalarmować nikogo i niczego jakimś szelestem.  Leżę na prawym boku. To trochę niewygodnie, żeby pomóc sobie na czas bronią palną, ale kiedy leżę na lewym to słyszę bicie własnego serca... Taka ciekawostka.  Bardzo uważnie wsłuchuję się w ciszę. Jak to się stało, że nagle nie ma najmniejszego podmuchu wiatru?  Pieprzone zbiegi okoliczności. Nienawidzę tego bo wiem, że to początek kolejnych kłopotów. Zawsze jest tak samo, najpierw jest cisza albo w otoczeniu, albo w umyśle a później trzeba działać i to nie w rękawiczkach.  Jest!  Wyławiam delikatny szelest z głuchego mroku. To nie człowiek, ludzie są bardziej hałaśliwi, ale to wcale mnie nie uspokaja, bo na człowieka wystarczy jeden strzał z broni, ale nie na te bestie! Tak jakby wiedziały, że w smolistej ciemności nie da się celować...  Nie ruszam się. Czekam aż poczuję oddech na twarzy i ten cholerny smród...  Czekam...
    • i stale o tym zapominasz że przecież tutaj jesteś po coś "Panie to nie jest moja wina" dotykasz mnie swym ciężkim losem   pewno o Hiobie zapomniałeś swe dywagacje tocząc marne tylko przypomnę "bez Jego zgody z głowy najmniejszy włos nie spadnie"   pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      odbieram jako jedną wielką metaforę rymy męskie sugerują że to może być piosenka   Pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      powoli się uzależniamy aby rozjaśnić ciężki umysł jakże ciekawsze takie granie gdy niesie człeka uśmiech pusty   bez dopalaczy narkotyków seksem antrakt opanował konamy w tym diabelskim krzyku plując przekleństwem a nie słowem ... Pozdrawiam uzależnienia w twórczości - temat kolejnych rekolekcji
    • @jan_komułzykant Ojej, czy dzisiaj jest Święto Poezji? Pozamiatałabym i posprzątała jakoś, gdzieś, gdybym wiedziała, że mnie odwiedzisz. Kłaniam się czerwono - srebrnym wielkim kapeluszem :)   @Migrena, dziękuję 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...