Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Okno
Rama i szyba
Czasami kraty
Niekiedy nawet firanka

Okno
Widok z dzieciństwa
Na mała choinkę
Na tak wielki świat

Okno
Symbol wolności
Symbol zamknięcia
Symbol wyboru

Okno
Przejrzyste
Za nim świat
W nim kraty

Już jako niemowlę
Przystawiano Cię do okna
Patrzyłeś z zafascynowaniem

Zacząłeś chodzić
Otworzyłeś okno
Skoczyłeś...

Znalazłeś się za kratami
Okno nie było już oknem
Ograniczało cię

Przez stworzone przez ciebie
Kraty...
Nie miałeś jak skoczyć

Nie zdążyłeś dorosnąć
Okno zamknięto
Zasłonięto firankę
Świat zapomniał

Ja zostałam za otwartym oknem

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jeszcze kfiatek
i zasłonka
naniej bratek
śtery słonka
i motylek
i badylek
rzuczek
wnuczek
na to patszy
- bendzie gupi
bendonc starszy

to o tym co tó śię wyprawia co czeka tych co tó zaglondajom... wodogłowie i horoby psyhiczne!!!! pan grafoman zamiescił tu w nocy jeden fiersz za to wyrzywa śie na nas jako Marija Matusz! ten sam rzenujoncy poziom ten sam brak wyczucia poe i este tyki!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wybadała wreszcie ten program odpalający się w tle. Od zawsze podejrzewała, że jest wartościowy, ale nie dawała mu sposobów na rozwój, dusiła jego iskierki, impulsy przydeptywała, a potem skakała po nich, tak długo, aż nie padała zmęczona i pełna niezrozumienia dla własnego zachowania. Co mną powodowało – zastanawiała się potem - przecież nie chciałam tego robić i czemu to uparte okienko, pojawia się co rusz? Nijak nie można od niego uciec w inne, społecznie i kulturowo akceptowane programy. Dlaczego świat wymyśla ego, potem krytykuje ego i szkoli ego na temat tego, jak ma się nauczyć nie istnieć. Jakby to miało stanowić ważne wymaganie postanowione przed człowiekiem. A być i nie być jednocześnie, to przecież Syzyfowy trud... bezużyteczny kamień pchać na szczyt, kamień któremu jest wszystko jedno. Podczas jego wtaczania, można przeoczyć sposób na lepsze życie. Żeby człowieka zniechęcić do rozglądania się w poszukiwaniu tego i owego, istnieją pewni ludzie, którzy grzebią w wielkiej bibliotece skojarzeń i na wszystko szukają nazw... stwarzają coraz więcej słów, dodają im końcówki, miksują z obcymi językami... bo przecież nie można się w czymś nie mieścić. Według nich, nie ma takich osób, które byłyby za duże lub zbyt skomplikowane... Stosują więc metody na upchnięcie w ramy każdego jednego. Ich zadanie to nazwać go tak, żeby zniszczyć jego ego, czyli coś czego nie ma prawa mieć, a co mu zostało narzucone... Swoją drogą bardzo ją ciekawiło, co tacy ludzie zrobili ze swoim okienkiem? Skoro już im się nie wyświetla? Po przeanalizowaniu własnych doświadczeń podjęła wreszcie decyzję, że pozwoli działać temu cichemu programowi, niezależnie od tego, czy to się komuś podoba czy nie, a nawet więcej, będzie go świadomie obserwować. Zapomni o tym co wypada, co skatalogowano i... niech się toczy, niech wraca w swoje miejsce pierwotnego wzrostu ten kamień, ciążący na dniach, który jest jak schematy i tabelki z cyklu „co umysł widział”, a zmienia się zależnie od epoki i ginie razem z guzikami mu przypisanymi...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Przypuszczam, że takiego lata Ci trzeba jak w linku poniżej :-)
    • @Leszczymdziękuję  z pozdrowieniami:)
    • @LeszczymNo fakt :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...