pożegnanie

[Katarzyna Bielińska]

kosmyk bólu
owinął się gwałtownie
wokół szyi
szybki oddech powoli milkł

zniszczone paznokcie
wbiły się w kark
próbując rozwiązać
supeł cierpienia

wtem szybkie
spojrzenie na dłonie
soczyście ociekające krwią
i na twarz

ledwie widoczna
w zabryzganym lustrze
pokryta bruzdami smutku
nie przypominała tej sprzed lat

zmarszczki wspomnień
obojętnie zawieszone w nicości
sama…samotna

wszystko co kochała odeszło

[Krzysztof Adam Meler]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Krótko: samotność to jest coś o czym pisali starożytni i wszyscy po nich (z jednym tysiącletnim wyjątkiem) musieli geniuszowi antyku sprostać. Genialny wiersz nie jest. Ma za to nienaganną istotę, rdzeń ideowy, który uświadamia, że to temat wieczny i nikt o nim nie powie ostatniego słowa.

Pozdrawiam - K.A.M.

[Katarzyna Bielińska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Krótko: samotność to jest coś o czym pisali starożytni i wszyscy po nich (z jednym tysiącletnim wyjątkiem) musieli geniuszowi antyku sprostać. Genialny wiersz nie jest. Ma za to nienaganną istotę, rdzeń ideowy, który uświadamia, że to temat wieczny i nikt o nim nie powie ostatniego słowa.

Pozdrawiam - K.A.M.
:) Dzięki. Pozdrawiam.