Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ostatni dzień żałoby ranni
z grenoble wracają do kraju
spleen z tvn24 dzisiaj na chwilę
zaróżowił ściany w pokoju

przypomniało mi się dzieciństwo
myślałem że nasza rodzina jest
nieśmiertelna potem poszło szybko
w ciągu dwóch lat dwie osoby

rano w szafie znalazłem pasek
był za krótki musiałem z bólu utyć
trzeba zacząć okładać się po plecach
i umrzeć nim zwierzęta zrosną się ze sobą

rolling stones jednak wystąpią
a od piątku w kinach

inland empire

25.07.2007r.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Niesłusznie... W ogóle zabrałeś mi całą radochę - ja prosiłem o wskazówkę, i to tylko
odnośnie 3 strofki a ty mi tutaj łopatą po łbie;) Cóż, ja nieopatrznie przeczytałem twój
"bryg", ale usuwając swój ostatni komentarz możesz jeszcze uratować wiele cennych
przemyśleń innych czytelników:) Namawiam cię do tego:)
Tym niemniej dzięki za odpowiedź, co do wiersza - nie żałuję, że tutaj wpadłem.
Pozdrawiam! :)
Opublikowano

Musisz mi wybaczyć, Bartku. Jestem psujem z natury, jak wszyscy poloniści:), którym (nawet jeszcze dziś) wbija się do głowy interpretacje od deski do deski. Faux pas, przepraszam. Pozdrawiam serdecznie.

Opublikowano

ładnie. Porusza nawet tak niepoetycka dusze jak moja :)
Zaraz pewnie przyjda 'specjalisci od poezji' i pokaza Ci, co tu zle, nie w rytmie i nie w rymie :P A ja tam sie radosnie nie znam :))
Inland Empire Lyncha- żenada. Podobnie jak jego ostatni koncert na Camerimage- gwalt przez uszy :/
Inland Empire w Southern California- bardzo polecam ;)

Klaniam sie

Opublikowano

Jak masz swój dzień, to masz swój dzień:)
Połowa mocy wiersza to świetne przerzutnie, a druga to jego refleksyjność.
Nie mam żadnych zarzutów formalnych. Jest bardzo dobrze w każdym calu. W temacie przerzutni zajmujesz na forum jakieś drugie miejsce za flickanem.
To Twój drugi najlepszy wiersz jaki czytałem, ale kilka długości za pierwszym. Dlaczego? Przez ten pasek poniżej pasa. W moim odczuciu to zbyt frontalny, zbyt niski atak, niemal szantaż na czytelniku poprzez bezpośrednią deklarację bólu.

Pozdrawiam.

P.S.

Nie lubie Lyncha, ale inland empire to najbardziej ostentacyjny akt marnotrawienia potencji talentów aktorskich, jakie świat widział.

Opublikowano

Dzięki, Oscarze. Cieszę się, że wyszło (poza trzecią strofką, pamiętam:) ). Bardzo mi miło za porównanie z flickanem, to zaszczyt. A co do "Inland Empire", nie będę się wypowiadał o całości filmu, bo niesłusznie byłoby wyrokować po obejrzeniu kilku trailerów. Spodziewam się kina "surrealistycznego", ale oczywiście nie na miarę "Un chien andalou". Serdeczności:).

PS A z tym marnotrawieniem, to niestety chyba racja. Forma nagrywania filmu była co najmniej podejrzana:).

Dziękuję za opinię, Pani Elu. 'Specjaliści' też są ważni:). Zapraszam częściej do siebie. Pozdrawiam.

Opublikowano

A mnie nie przestaje zadziwiać, że tak niewiele komentów dostajesz. Tyle chłamu wkoło... ludzie się roztkliwiają nad jakimiś pierdołami, a tutaj zwyczajnie dobry tekst został zupełnie przemilczany. Żenujące. Poza mną i moją dziewczyną tylko jeden wpis!! To na serio w złym świetle stawia to forum.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dlaczego mieliby to zrobić? Karol Samsel pisze dobrze nie od dziś. Proszę przejrzeć profil autora i komentarze pod wierszam. Nie zauważyłam jakiś bardzo nieprzychylnych, a wręcz odwrotnie . Tak, więc spokojnie.
--------
Olewka? A może 'pop'?
"ludzie się roztkliwiają nad jakimiś pierdołami" no, wystarczy spojrzeć na ilość komentarzy pod swoimi pierdołami.

Dobry wiersz, ps. nie wiem Karol kim jesteś.
Pzdr
Opublikowano

Dziękuję, Oscarze i Piewco. Dołączę się do tego wątku i zaproszę wszystkich do siebie, bo naprawdę nie gryzę:). Miło mi będzie gościć.

Pani Kamilo. Chłopak z Ostrołęki:). Student UW (polonistyka, od tego roku próbuję sił jeszcze na filozofii). 21 lat stuknie mi lada dzień, więc staruteńki jestem. Specjalizuję się jako redaktor. Nie wiem, co jeszcze Panią interesuje:).

Pozdrawiam serdecznie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • O świcie, gdy mgły tańczyły jeszcze sennie między wzgórzami, a liście śpiewały cicho pieśń zrodzoną z nocy, on trzymał ją w ramionach, jakby była jedynym zaklęciem zdolnym zatrzymać czas.   Jej skóra pachniała runem pradawnych drzew, a włosy rozsypane na jego piersi przypominały o tym, co prawdziwe, nawet w świecie utkanym z iluzji i światła.   — „Nie pytaj, kim jestem” — wyszeptała. — „Bo jeśli wypowiesz moje imię, zniknę, jak sen, który nie powinien był zostać zapamiętany.”   Uśmiechnął się, lecz nie odpowiedział. Zamiast słów, dłońmi opowiedział opowieść: o pustce, którą niosło jego życie, i o niej — jak świt rozrywający mrok.   Nie była elfką, nie była wiedźmą, nie była duchem ani kobietą z legend. Była czymś więcej — iskrą świadomości zrodzoną z cienia i światła, z głębi, gdzie emocje mają własną magię.   Wędrowali razem przez doliny i ruiny, rozmawiali bez słów, czuli bez dotyku, kochali się — powoli, jakby każda chwila była świętością, a każdy pocałunek — pożegnaniem, którego oboje nie chcieli wypowiedzieć.   Ale każdy świat, nawet ten utkany z marzeń, musi kiedyś zacząć drżeć w szwach.   Bo los, zazdrosny o ich jedność, wysłał po nich cień — istotę bez imienia, która znała tylko jedno pragnienie: rozłączyć to, co zbyt piękne, by mogło trwać.   W dniu, gdy trzecia pełnia znów wzniosła się nad niebem, on spojrzał w jej oczy i wiedział. Nie zatrzyma jej, ale będzie szukał… we śnie, w pieśni, w kropli deszczu.   A gdy cień stanął między nimi, ona uśmiechnęła się smutno. — „Pamiętaj mnie… nie przez ciało, ale przez to, co w Tobie się obudziło.”   I zniknęła, jak błysk światła znikający w zmierzchu.   Ale jego serce… już nigdy nie było tam, gdzie dawniej.
    • Ci co mają niewiele do powiedzenia Często mówią jednym jednym głosem  Niuanse nie mają żadnego znaczenia  Jeżeli z góry chodzi o kontekst    Spaleni słońcem przeszli przez piekło Z wiarą łatwo popaść w półprawdę Dopóki walczysz nie jesteś zwycięzcą  Dopóki walczysz to nie przegrałeś
    • Sałatka... (Ikin dał Ksenine Składniki)   Mam - Zeno - ja majonez, mam. Karotka... jak to rak. Jady: pyry daj. I cebule lube ci. Ogórkom cmok róg, o... Jaj, i po kopie jaj. Soli los. I cukru, .urku ci. Drobno pokrojono (Jork opon bordo)   A... sałatka, jak ta łasa.    
    • @Roma świat uczuć zamknięty w dłoni. Ładnie.
    • A baba; kłosy - łyso łka baba.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...