Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zanim szeptem wymknie się
ostatnie wzruszenie
i zanim noc
obudzi we mnie
bezdomność ścian
pozbieram ze stołu
okruchy wierszy
ogrzeję w drobnej łupinie ciała
żeby jutro
gołębie twoich dłoni
nie cierpiały z głodu

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"Drobnej" jest tu przedobrzone i w zupełności wystarczy już sama "łupina". Lepsze byłoby też zamienienie "twoich" na "moich' bo to dla niej wiersze są ważniejsze, to jej przypomną już następnego dnia i po latach jak była kiedyś młoda i kochana. Ogólnie pani wiersze wyróżniają się z tych, które dane mi tu było przeczytać do tej pory. Z tym że trudno się tu w ogóle do czegoś wartościowego dopchać przez śmietnik (kiczowisko - byłoby właściwszym określeniem) jaki sobie z tego miejsca zrobił niejaki Tomasz roman.

=-=
Opublikowano

Dziękuję serdecznie za te parę słów...
Prawdziwy urok wierszy tkwi w tym, że są bardzo osobiste, pokazują subiektywny odbiór świata a jednocześnie pozwalają innym czytelnikom poczuć je tak po swojemu...
Użyłam słowa ,,drobnej", żeby podkreślić, że w pozornie małej ,,łupinie ciała" dzieją się rzeczy niezwykle ważne, nawet wielkie w swoim znaczeniu.
Wierszem tym zwracam się do Bliskiej Osoby i dlatego użyłam sformułowania ,,żeby gołębie twoich dłoni nie cierpiały z głodu".
Pozdrawiam najcieplej!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ale pomyśl jak się ucieszy czytając że bez niego Twoje ręcę są tak głodne aż chwytają się nawet wierszy które są tu symbolem Jego słów. Jeszcze raz zasugeruję że "łupina" wystarczy. Albo zamiast "drobna łupina" po prostu "łupinka". Nawet według Słownika łupina to w przeności mały okręt, mały statek więc po co dodawać jeszcze do tego kruchy?
Tak czy inaczej wiersz (jak i ten komentowany wyżej) bardzo mi się podoba. Krótko a tak wiele.

=-=

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
    • Przypomniał mi się Ebenezer Scrooge, a raczej wizja jego przyszłości przedstawiona podczas spotkania z trzecim duchem. Z tą różnicą, że wiersz na rozdrożu patrzy raczej w tę ciemną opcję. Samobójstwo? 
    • Dużo ciekawych myśli, ale konstrukcja wiersza chaotyczna i nie sądzę, aby ta niedbałość była pozorna lub celowa.  Początek utworu sugeruje tematykę religijno-kulturową, A ponieważ później robi się dość intymnie, więc może chodzi o problem niedopasowania i braku zrozumienia oraz skutecznej komunikacji w związku z kimś o innej wierze, innej obyczajowości, co skutkuje zwątpieniem i rezygnacją.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...