Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




:ilianno, zastanawiam się czy celem tych wszystkich prowokacji nie jest zwiększeni oglądalnośći twoich sonetów, dzieł...?

A jeśli nawet, co z tego? I tak Brazylia jest najlepsza ;)
Mowa trawa to też rodzaj murawy:


architraw

gorzka wódka
gorzkie łzy
i prawdy gorzkie

- gorzkie jest niebo na raty
boskie




I tak
U>S>A...
  • Odpowiedzi 79
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




o co Lilliano chodzi z tym comiesięczny allachem najlepszych wierszy,?
jak powiesz to przebacz ci winy...

Liliannna pisze je na kolanie. Raz na swoim, raz na kolanie ukochanej
a potem wszystko niszczy kolejna miłosna orgia.
Poezja albo Miłość - co byś wybrał? Ja tam rozumiem Liliannę ;)

Pozdrawiam.


Boże drogi!!!czy ktoś powie mi o co chodzi z tym zasranym almachem najlepszych wierszy
Gdzi go mogę zobaczyć
P.S wiem Sokratesi że teraz romansujesz,al proszę, (Bioseksualisto?), gdzi mogę ten almach znależc????????????????????????/
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Boże drogi!!!czy ktoś powie mi o co chodzi z tym zasranym almachem najlepszych wierszy
Gdzi go mogę zobaczyć
P.S wiem Sokratesi że teraz romansujesz,al proszę, (Bioseksualisto?), gdzi mogę ten almach znależc????????????????????????/

Wiesz? W takim razie serce źle cI podpowiada :) A może tylko uległo rozregulowaniu,
jak kompas naszych czasów, który co rusz wskazuje dla wszystkiego inne uzasadnienie w różnych orientacjach.
Nawet torebkę Gumisiów dla dziecka - starcowi.

Pozdrawiam.


powiesz, porszę już!!!
Opublikowano

Nie chodzi o to, poprostu nasuneliśćiemi pomysł na romans, ja uważam was za przyjaciół, choć krytykuję wiersz lilianny(sam wiesz za co...),i ta obroan cbochatersk zmusiła mnie do napisania poemu na Bez limitu, wiem że jest słaby ale triochę się nadf nim nagłowiłem ,dla was!
pozdrawiam!

Opublikowano

-----------Zazdrość to?----------

Zazdrość to choroba obłędnie!To psychiczna
wypełza jak,ta żmija i jadem swoim cię kąsa.
Zazdrość,może nawet zabić - ta złego toksyna
własną miłość pogrzebać swoje szczęście i uczucia.

Zazdrość z kroku z ręki,taka jest nieobliczalna?
egoistyczna i groźna,bezmyślna i bardzo okrutna.
Zazdrość patrzeć nie może!Swoimi z krwi oczyma
jest ślepa w obłędny amok - tępa z okrucieństwa.

Zazdrość nienawidzi czyjegoś nawet łutu szczęścia
jest zazdrosna o wszystko z rozumu głowy pusta.
Zazdrość niszczy i rujnuje wszelkie dobro głupia
zazdrość to diabelskie piekło chodzące dla oka.

Zazdrość zauroczy twoje ciało,tak i bogactwa
to potwór ukryty mag w jaskini w tego diabła.
Zazdrości wszędzie bywa krąży cicho z tego licha
w tym świecie ludzkim,obłudnym żyjącym dla kłamstwa.

Zazdrość to...?Tomasz roman...

Opublikowano

Już dzisiaj- oj szkoda będzie
mi Ciebie tutaj brakowało,
będę musiał sam się bronić.
A kiedy wrócisz,można wiedzieć.
Inaczej Oxyvia jeśli ją poproszę
wiesz w czym rzecz, mi pomoże
jeśli, też gdzieś nie wyjedzie.
Ale się nie żegnam ponieważ
to,źle wróży jeśli wierzyć
mamy w takie zabobony.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Czy była przesądna, wierzyła horoskopom i słowom Cyganek? Nie, a jednak pewnego zimowego dnia, w rozpaczliwym poszukiwaniu nadziei, zapukała do drzwi wróżki. Pani wróżącej z kart. Ale ta nie chciała jej wróżyć. Zrobiła coś innego... A na koniec dała jej kartkę ze słowami, które miała przepisać, codziennie rano czytać i zawsze nosić przy sobie. Taki talizman. A więc trzymała swój talizman w domu i zabierała go ze sobą wszędzie tam, gdzie szła.  Tamtego dnia też włożyła kartkę do swojej torebki. Tam gdzie zawsze, do małej, zasuwanej na suwak kieszonki. Oprócz kobiecych, jakże przydatnych drobiazgów miała w torebce też sporą sumę pieniędzy. Ostrożna jak zawsze była pewna, że nikt jej nie okradnie. A jednak stało się inaczej. Kiedy sięgnęła do torebki z przerażeniem odkryła, że schowane tam pieniądze zniknęły! Raz za razem wyjmowała zawartość torebki i sprawdzała każdy jej zakamarek, ale pieniędzy nie było! Zrozpaczona wracała do domu. Co teraz zrobi, jak się wytłumaczy, skąd weźmie taką sumę? W domu raz jeszcze przejrzała zawartość torebki mając nadzieję, że pieniądze się jedynie zawieruszyły i zaraz znajdą. Ale nie, nigdzie ich nie było. Zamiast nich trzymała w rękach kartkę ze słowami, które kazała przepisać jej wróżka. Słowami, które miały ją chronić... Właściwie była to modlitwa do aniołów - prośba o ich wsparcie i ochronę. Rozpłakała się. Mieli ją chronić, a zamiast tego... Nieistniejące anioły i bajki, w które naiwnie uwierzyła.  - Nigdy was nie było i nie ma... - drąc kartkę powtarzała przez łzy - Nie ma was, nie ma... A ja jak głupia w was uwierzyłam, że mnie ochronicie.   Podarta kartka z modlitwą do aniołów wylądowała na podłodze. A kiedy się już nieco uspokoiła, pozbierała kawałki papieru i wyrzuciła je. Umyła zapłakaną twarz i wróciła do pokoju. Pozbierała leżące na łóżku, wysypane z torebki drobiazgi, by znów je tam umieścić. Jakież było jej zdumienie, kiedy na dnie torebki zobaczyła leżące tam, jak gdyby nigdy nic, pieniądze. Wpatrywała się w nie bez słowa. Ale jak...? Skąd się tam wzięły...? Przecież tyle razy szukała ich w torebce, wszystko wysypywała i zaglądała w każdy zakamarek. Nie było ich! Ale teraz... Były. Jak gdyby nigdy nic leżały na dnie torebki. Wyjęła je z niedowierzaniem i ostrożnie położyła przed sobą. W jej oczach znów zamigotały łzy. - A jednak mnie strzegliście...    Historia prawdziwa. 
    • @Bożena De-Tre chciałeł pokazać ostatnie akordy życia. Tuż przed horyzontem zdarzeń. Piękno życia - rozpacz rozstania. Dzięki raz jeszcze. Sercem.
    • @Migrena Znależć odwagę opowiedzieć Światu to już jest dar.Tobie wyszło bez krzyki i pokazałeś”’ból istnienia”….dla mnie życie jest darem i to też między Twoimi wersami odczytałam… @Bożena De-Tre Tyle trudnych tematów przy nas…obok..opisujmy je.Są jak kamień pod stopą….
    • Ma te, i Oli kopa jaj; jaja po kilogramie tam.      
    • A z sadu judasz, a na "nio" był zły, bo i nana z sadu Judasza.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...