Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no właśnie w tym rzecz ;D

A czy ktoś poza Panem wie o co chodzi?
W tym rzecz ze "i co z tego?"?
ja jestem prosty i tak prosze do mnie pisać. Jak do prymitywa. Niech Pan się zniży.
  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no właśnie w tym rzecz ;D

A czy ktoś poza Panem wie o co chodzi?
W tym rzecz ze "i co z tego?"?
ja jestem prosty i tak prosze do mnie pisać. Jak do prymitywa. Niech Pan się zniży.
równie dobrze mógłbyś napisać, ze jesteś krzywy, a co to znaczy zniżyć? wytłumaczyć jak dziecku? ;)
Robicie z kolegą mądre miny, a nie czytacie prostego przekazu?
"z tych samych cytatow korzystalem. i co z tego" - "no właśnie w tym rzecz", że nic z tego
nie wniknęło dla Pana wiersza, bo jest drętwy, żeby zbliżyć się do panajasiowej radości pojęciowej, jak kołek. Panowie już kiedyś oznajmili, ze nie funkcjonuje coś takiego jak ironia i jak widzę w tym temacie mamy constans: nie czytacie jej tak samo, jak rok czy dwa temu.
No, ale skoro nie istnieje - to dajmy sobie spokój. Można, jak widać, dobrze się bawić na inne sposoby.
pzdr. b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A czy ktoś poza Panem wie o co chodzi?
W tym rzecz ze "i co z tego?"?
ja jestem prosty i tak prosze do mnie pisać. Jak do prymitywa. Niech Pan się zniży.
równie dobrze mógłbyś napisać, ze jesteś krzywy, a co to znaczy zniżyć? wytłumaczyć jak dziecku? ;)
Robicie z kolegą mądre miny, a nie czytacie prostego przekazu?
"z tych samych cytatow korzystalem. i co z tego" - "no właśnie w tym rzecz", że nic z tego
nie wniknęło dla Pana wiersza, bo jest drętwy, żeby zbliżyć się do panajasiowej radości pojęciowej, jak kołek. Panowie już kiedyś oznajmili, ze nie funkcjonuje coś takiego jak ironia i jak widzę w tym temacie mamy constans: nie czytacie jej tak samo, jak rok czy dwa temu.
No, ale skoro nie istnieje - to dajmy sobie spokój. Można, jak widać, dobrze się bawić na inne sposoby.
pzdr. b

No tak. Mój wiersz jest "drętwy". Nie wiem co to dla Pana znaczy, ale OK.

Interesowało nas, czy jest tam amfibolia, Pan zmienia temat, więc rozumiem, że zostaje na naszym. W porządku.

Nie wiem jaki byłem rok temu. Albo dwa. Albo trzy. Świat się zmienia. Ja mam lepsze rzeczy do obserwowania, niż moja własna osoba.

My - "panowie" - chyba nie posiadamy wspólnego zdania.

Pax et bonum.

pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Niech już Pan lepiej nic nikomu nie tłumaczy, bo będzie się Pan musiał odnieść się do źródeł z czasów Mieszka I. Na przyszłość, proponuję bardziej na temat i bardziej konkretnie. Prosiłbym też, żeby nie mieszał Pan mnie do dyskusji z Panem w tak oderwany od tematu sposób, bo ciężko odnieść z tego inne wrażenie, niż to, że się Pan tu przyszedł kłócić i wyrównywać dawne porachunki, a nie komentować wiersz.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Niech już Pan lepiej nic nikomu nie tłumaczy, bo będzie się Pan musiał odnieść się do źródeł z czasów Mieszka I. Na przyszłość, proponuję bardziej na temat i bardziej konkretnie. Prosiłbym też, żeby nie mieszał Pan mnie do dyskusji z Panem w tak oderwany od tematu sposób, bo ciężko odnieść z tego inne wrażenie, niż to, że się Pan tu przyszedł kłócić i wyrównywać dawne porachunki, a nie komentować wiersz.
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko staruszka, która się garbi albo na laskach mocno się trzyma, wypatrzy ciebie — głodny gołąbku, który przyszłości większej juz nie masz. Natrętne stadko rozrzuci kwestę, w garnuszku przecież zabrakło wody... Gdy się podziała gdzieś atencjuszka w ludzkim skupisku, dawnej ślebody.    
    • liryczniejemy pomiędzy sklepowymi alejkami promieniami słońca a kroplami ulewnego deszczu   liryczniejemy przedwiośniem w ogrodach Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej   przed zimą pod kocem w mimozy liryczniejemy   bo nasze dni to wersy do poskładania w poemat epicki jak Mahabharata i bezczelnie czuły         strofami mija nam czas gdy tak sobie liryczniejemy   bo słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiersz)   gdy słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiesz)        
    • Interpunkcyjnie także pięknie. Pzdr :-)
    • Noszę koronę niewidzialną, przeźroczystą I własnymi drogami chodzę miłościwie, Odkąd w swym sercu mnie koronowałeś tkliwie Swoją miłością pół płomienną i pół czystą; I jak blisko może przejść przebrana królowa, Przez targowisko między nędzarzy tłumem, Płacząc ze współczucia, lecz skrywając dumę, Ja swoją chwałę wśród lęku zazdrości chowam. Ma korona ukrytą słodyczą zostanie Ranek i wieczór modlitwą chronioną wiernie, A kiedy przyjdziesz, by mi koronę odebrać, Nie będę płakać, prosić słowami ni żebrać, Lecz uklęknę przed tobą, mój królu i panie I na zawsze przebiję moje czoło cierniem.   I Sara: I wear a crown invisible and clear, And go my lifted royal way apart Since you have crowned me softly in your heart With love that is half ardent, half austere; And as a queen disguised might pass anear The bitter crowd that barters in a mart, Veiling her pride while tears of pity start, I hide my glory thru a jealous fear. My crown shall stay a sweet and secret thing Kept pure with prayer at evensong and morn, And when you come to take it from my head, I shall not weep, nor will a word be said, But I shall kneel before you, oh my king, And bind my brow forever with a thorn.
    • @Annna2Muzyka jak balsam, pasuje do wiersza, a wiersz do niej :) Nawet skowronka w trelach słyszę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...