Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

miałem już wiele żon
każda chciała kochać mocniej
od poprzedniej
nie powtarzać jej błędów
być lepszą w łóżku
smaczniejszą w kuchni
bardziej liryczną niż te
w wierszach
wciąż bardziej
wciąż mocniej

z wiary w nas
nie została nawet
wiara w samego siebie
mój lekarz rodzinny
też żona
żartowała że mam serce
wielokrotnej reanimacji
ale bije
wciąż bardziej
wciąż mocniej

co zrobić
gdy zasnąć sam nie mogę
a że chrapię

Opublikowano

Przyciągnął mnie tytuł - i nie żałuje. Oczywiście podmiotowi nie radzę wierzyć kobiety tworzone przez naszych rodzimych liryków, za to Autorowi gratuluje po prostu dobrego wiersza - nie nudny, dosyć oryginalny (bo motyw kilku żona już gdzieś tam bywał mniej lub bardziej wyeksponowany).
Dobry.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dla reanimacji wykonanej wprawnymi rączkami i usteczkami to wy wszyscy padniecie do stóp:)
nawet na serce.
pozdrawiam również
Opublikowano

M. dziękuję za „nie żałuję”
wiec i ja nie żałuję czasu poświęconego temu wierszykowi
bardzo dziękuję za komentarz dwa razy dobry to dla mnie dużo
i bardziej lubię niż tak popularne ostatnio „+”

Kmiel

Opublikowano

Fajny. Zastanawiam się, czy nie byłoby dobrze gdyby
"wciąż bardziej
wciąż mocniej"
dać jeszcze na sam koniec. Podziałałoby to fajnie na strukturę wiersza i chyba trochę lepiej by brzmiało wszystko wtedy, a sens nie uległby zdaje się zmianie. Tylko taka sugestia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wieczór. Jezioro zapina horyzont ostatnim promieniem światła. Słońce – spóźniony kochanek – tonie w jedwabnej, szepczącej trzcinie. Cisza. Nie pusta. To język pragnienia natury. W niej każde ich tchnienie. Woda milczy Ale to milczenie drży – jak skóra świata przed pieszczotą dłoni. Oni. Bez imion. Miłość nie potrzebuje dźwięku. Spleceni, jakby czas tkany był z ich oddechów, jakby każdy gest, każda ścieżka - prowadziła do tej chwili, czekał zapisany w niebie. A jednak – w ich spojrzeniach cień. Dotyk losu. Świat szepcze kruchą pieśń przemijania. Ich pocałunki – ciepło ciał i drżenie warg, symfonia żywiołów: ogień i wilgoć, wieczny alfabet istnienia. Nie całują się. Oni się stwarzają. Jezioro patrzy: nieme. Wierne. Rozświetlone – bez końca Brzeg milczy, lecz to milczenie kłania się Przedwieczności – ciszą bezmierną.    
    • @Berenika97 dziękuję, to dla mnie ważne, że tak uważasz :) piękne masz imię - już od jakiegoś czasu chciałam to napisać,.ale mi wypadało z głowy :) @Robert Witold Gorzkowski zrobiłeś mi dzień tym komentarzem, dziękuję :) muszę iść dzisiaj na spacer, może jaki wpatrzony w obłoki się potknie i wpadnie wprost w moje ramiona. To brzmi jak dobry patent na podryw :) @Łukasz Jasiński oj Łukaszu, zawsze się trochę boję tego Twojego "oj" :) @Gosława oj ja też - albo wulgarna, albo za smutna, albo nie taka. Posłuchać możemy i tyle, a potem pójść po swoje, bo nam się należy :) Dziękuję Ci bardzo za komentarz (to, że je lubię i, że są dla mnie ważne, to wiesz) i życzę dobrego czasu :)
    • @Gosława ładnie, wzruszająco. Twoje puenty jednak nie raz osłabiają tekst, tutaj tak dla mnie jest, pozdr.
    • @Jacek_Suchowicz Czy zamruczy?   Zamiast gapić się w czerń kliszy, spójrz jak lubisz w piwne oczy. By zabrakło sił wśród nocy, gdy obejmie i zamroczy.
    • Bajka się rodzi, A baśnie wyśnione? Jak dobrze. Bo bajki Dobrze zakończone.   Pzdr ,

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...