Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na was
widziałam rybaka
nie wiem czy akurat
łowił

wskoczę, pomarzę
gdy w progu stanie
tchnienie i tafli
pomruk

w twarzy nic
nie ujrzałam dlaczego
jeszcze żal przedziera
skronie

może coś z tego będzie
niechcący

7.01.07r.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a co tzn. Piotrze,że walisz kulą w płot?
i do tego znów?
kręce powiadasz(...)
Oby,pozdr.ciepło

Kulą w płot czyli że się znów żle domyślam :))
A kręcisz, zawijasz tak że gdy raz czytam jestem pewien że białe
a przy drugim że czarne (troszkę głupi przykład ale taki mi się anpisał:).
Przy następnym już sam nie wiem, szczególnie jak długo staram się
wyciągnąć jakąś własną interpretację.
I wiesz co Ci powiem - to mi się właśnie w twoich wierszach najbardziej podoba.
A ja ten wiersz po kilku cztaniach widzę tak: marzenie, rozczarowanie, iskra nadziei.
Ciepło i burzowo :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a co tzn. Piotrze,że walisz kulą w płot?
i do tego znów?
kręce powiadasz(...)
Oby,pozdr.ciepło

Kulą w płot czyli że się znów żle domyślam :))
A kręcisz, zawijasz tak że gdy raz czytam jestem pewien że białe
a przy drugim że czarne (troszkę głupi przykład ale taki mi się anpisał:).
Przy następnym już sam nie wiem, szczególnie jak długo staram się
wyciągnąć jakąś własną interpretację.
I wiesz co Ci powiem - to mi się właśnie w twoich wierszach najbardziej podoba.
A ja ten wiersz po kilku cztaniach widzę tak: marzenie, rozczarowanie, iskra nadziei.
Ciepło i burzowo :)

:)Dziękuję Piotrze Ci bardzo za to wyłuszczenie się,
kulą w płot można trafić, a można spudłować,
a to nie jest troche tak, że jest pomiędzy czymś
coś, a może między białym a czarnym jest szare?
lubię obiektywne opinie,dziękuję serdecznie,
pozdrawiam ciszej.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Właśnie tak jak napisałaś - może być i szare.
A ja pisząc że niekiedy sam już nie wiem jakie ma być to miałem na myśli. :)
Pozdrawiam serdecznie.

Ps A jak dla mnie to niech troszkę pogrzmi.
Tylko bez przesady :)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Właśnie tak jak napisałaś - może być i szare.
A ja pisząc że niekiedy sam już nie wiem jakie ma być to miałem na myśli. :)
Pozdrawiam serdecznie.

Ps A jak dla mnie to niech troszkę pogrzmi.
Tylko bez przesady :)))

Szare być nie powinno,
czy może to
nie jestem przekonana,
wieloznaczne może być,
Pozdr. duszno:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...