Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Podoba mi się Piotrze....Zwłaszcza dwa pierwsze wersy....Wzruszające i piękne...Ostatni wers troszkę psuje nastrój. A może tak:

blask siwych włosów
dygotanie rąk męczy-
jesień za oknem

Jest nawiązanie do pory roku. Poza tym jesień kojarzy sie także ze starością, o której piszesz.

Pozdrawiam:)
Opublikowano

Waldemarze i Fanaberko, chyba przyznacie rację, że wersja Kasi nie jest do przebicia ;)

Faktycznie ciut nieczytelnie brzmi ostatni więc całkowicie go zmieniam :

blask siwych włosów
dygotanie rąk męczy
wbija gwóźdź w trumnę


Do ciepluchnego kochani haikowcy no i buźka :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Oj nie wiedziałem, że typowe haiku rządzi się prawem natury. Tak w ogóle to mało wiem o tej technice. Mam pytanie:

Czy haiku występuje w formie 5,7,5 czy można zmieniać kolejność np. 7,5,5? Albo czy do zaakceptowania jest budowa np. 7,7,5 ?
Z góry dziękuję i do ciepluchnego;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Oj nie wiedziałem, że typowe haiku rządzi się prawem natury. Tak w ogóle to mało wiem o tej technice. Mam pytanie:

Czy haiku występuje w formie 5,7,5 czy można zmieniać kolejność np. 7,5,5? Albo czy do zaakceptowania jest budowa np. 7,7,5 ?
Z góry dziękuję i do ciepluchnego;)

Piotrze ja też nie jestem specjalistką w dziedzinie haiku, ale wyczytałam, że typowe haiku ma trzy wersy, kolejno: pięcio-, siedmio- i pięciosylabowy, czyli 5-7-5. Japońska tanka ma nieco inna budowę: 5-7-5-7-7 i pod wieloma innymi względami rózni się od haiku. Poza tym w haiku ważne są dwa elementy:

kigo – odniesienie do pory roku lub dnia,
cięcie – podział wiersza na dwie w pewnym stopniu niezależne części (w językach innych niż japoński zaznaczane myślnikiem lub innym znakiem).

"Haiku jest związane z filozofią zen, która w sztuce zakłada operowanie paradoksem, subtelność, estetyczny minimalizm i wyzbycie się własnego ja. Najlepsze haiku często świadomie nie pozwalają na jakąkolwiek konkretną interpretację, a jednak pozostawiają w odbiorcy ulotne, refleksyjne odczucie, które chciał przekazać poeta"

Tyle w skrócie wyczytałam w Wikipedii:)

Gorąco pozdrawiam.
Kasia:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
    • @Arsis Pamiętam to drzewo z poprzedniego wcielania, nadal rośnie mimo rany w korze...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...