slawomir_zeromski Opublikowano 13 Maja 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2007 zapach głosu mnie otacza i słodkie rozleniwienie ogarnia me ciało powoli wtulona w me ramiona oddychasz spokojnie i pytasz: "kochasz mnie?" ja się uśmiecham bo twoje pytanie znaczy tyle co wyznanie i miłości pragnienie odpowiadam więc: "bardzo cię kocham!" te chwile uniesień zastają nas stale co chwila, co gest co słowo, co szept spędzamy więc czas na poznawaniu swych ust poruszeń naszych dusz dłonie obejmują dłonie się splatają twarze spotykają ciała omdlewają
damit Opublikowano 13 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2007 radzę zmienić coś w ostatnich czerech wersach- zrobić coś z tymi czasownikami, 4 razy "ją" strasznie szpeci cały wiersz. pozdrawiam, J.
Marlett Opublikowano 13 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2007 zapach głosu mnie otacza hmmm...ciekawam zapachu PozdrawiaM.
Fanaberka Opublikowano 13 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pomyślałam to samo. Czas nowalijek, może szczypiorek jakiś...
Fanaberka Opublikowano 13 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2007 ...listki bazylii i drobno posiekany ząbek czosnku...
Fanaberka Opublikowano 13 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. może też lubczyk, albo chociaż seler...
M._Krzywak Opublikowano 13 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2007 To jest jak brazylijski serial, ale ten smutno się kończy, bo kochankowie mdleją na końcu. To od tego zapachu z ust. A jaki bogaty dialog...
Rafał_Leniar Opublikowano 14 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2007 Po przeczytaniu czułem się jakbym zjadł 5 kilogramów waty cukrowej... Mdli mnie...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się