Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wejdź Książę do mego królestwa
Wjedź na białym rumaku
Wśliźnij się niepostrzeżenie
w piękną gwiaździstą noc
Będę czuć Twą obecność
bez słów

Suń powoli szeptem do sali tronowej
by posiąść moją krainę
Wszystkie jej wzgórza
lśniące kroplami rosy w poświacie księżyca
Wszystkie doliny pełne szumu rzek
Tchnienie nocnego zefiru

Przyjdź i weź to wszystko gdy uchylę bramę
w noc duszną od ciszy
i blasku gwiazdozbiorów
Zawładnij
unosząc swój srebrzysty miecz
w łunie świeczników wśród woni kadzideł
Nad ołtarzem mej świątyni
po którym spływa bezszelestnie
strącony puchar białego wina
[sub]Tekst był edytowany przez Kamila_Ilska dnia 02-04-2004 19:21.[/sub]

Opublikowano

to ja powiem: o miłości! i to bardzo ładnie o niej mówi :) niezwykle plastyczny obraz Kamilo, z pewnością pobudza wyobraźnię
i chyba tylko tytuł jakoś tak... lekko odstaje, ale to tylko moje zdanie :)

świątyni przez jedno "i"

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Opublikowano

a j będę niemiły i powiem że mi się to bardziej z parodią kojarzy (ew. z ambitnym harlekinem) tak czy tak te aluzje już na tyle oklepane, że ciężko uznać ten wiersz za dobry
("ciepłem swoich wargo ogrzała go całego/ on palce w jej włosy wplótł i spojrzał w niebo..." S.P.E.C. -"Robbie lau damur" -kto zna wie o co mi chodzi, kto nie zna - ma czego żałować )

(chociaż na pewno ucieszyłbym się gdybym taki od swojej dziewczyny dostał ;)))
ps. biała flaga to kapitulacja - i, moim zdaniem, jak najbardziej tu pasuje...

Opublikowano

Wyeksplatowane i wytarte: temat i wykonanie. Szepty, rosa, księżyc, szum rzek, blask, gwiazdozbiry. Nawet nie chce się czytać po raz dwa tysiące siedemset dwudziesty trzeci. Żeby jeszcze w innym znaczeniu to wszystko było użyte, jakieś małe zaskoczenie. Ale nie. Po najmniejszej linii oporu i już. Pańszczyzna odwalona.
Rozumiem, że może tu do głosu dochodzi tzw. "kobieca wrażliwość", ale dla mnie to żaden argument.
Pozdr. i czekam na prawdziwą jazdę :)

Opublikowano

Hehehe no i dobrze:P To jest tylko zabawa, wiem ze temat i w ogóle wszystko oklepane, ale to jest wiersz typowo pornograficzny... (dla mężczyzn) i erotyczny (dla kobiet) a z resztą:P Mam kilka lepszych erotyków.
Poza tym jak państwo szanowni widzą dawno nie pisałam niczego, gdyż byłam w tak głębokiej depresji ze nawet wierszy nie chciało mi się pisać. Ale wreszcie sytuacja się zmieniła i powracam:) Tylko wyszłam z wprawy:)
Ale i tak jestem dumna... jak na niepisanie przez 5 miesięcy to i tak niezły powrót :P
[sub]Tekst był edytowany przez Kamila_Ilska dnia 03-04-2004 00:35.[/sub]

Opublikowano

Ponadto księżniczka sama nie wie czego chce. Czy Książę ma wejść, wjechać na rumaku ( w trochę szybszym tempie od wchodzenia), czy znowu cicho i niepostrzeżenie wślizgnąć się jak złodziej. Na miejscu tego Księcia zawróciłbym konia i poszukał innej księżniczki. :-))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija   Dobra, posłucham pani rady, przestanę chodzić do dentysty, codziennie zacznę pić piwa, nie będę brał kąpieli i będę non stop jadł mięso, proste i logiczne? Chciałaby pani takiego mężczyznę? I w ten sposób dobiła mnie pani - jest pani wyjątkowo złośliwa i paskudna, byłem bardzo głodny, a pani poszła sobie do wróżki! To jest normalne? Nie, proszę pani, ode mnie ciągle macie jakieś wymagania, a w zamian co dajecie? Żegnam panią! Ta rozmowa do niczego nie prowadzi!   Łukasz Jasiński 
    • @Nefretete   Żegnam pana! Przemądrzały bandyta! A do tego jeszcze na smyczy czarnej mafii - kościoła! Wielki Obrońca ZŁA - wymiotował będę na taką glistę moralną...   Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Dekaos Dondi Zuzia kiedyś zrozumie, a może już zrozumiała, że to za sprawą Stasia wiśnia tak zaowocowała. Fajne opowiadanko, pozdrawiam!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Nagle każdy z nas wybuchnął śpiewem; A ja radością byłem przepełniony Jaką czuje ptak wypuszczony z klatki, Gdy trzepotem skrzydeł niesiony Przez białe sady i pola zielone; Odlatuje w dalekie strony.   Wszystkich głosy nagle się uniosły; I piękno przyszło jak zachód słońca: Me serce zadrżało od łez; a strach Zniknął... zabrała go pieśń kojąca Każdy był ptakiem, a pieśń nie miała słów; Będziemy ją śpiewać bez końca.   I Siegfried (Listopad 1918):  Everyone suddenly burst out singing; And I was filled with such delight As prisoned birds must find in freedom, Winging wildly across the white Orchards and dark-green fields; on – on – and out of sight.   Everyone's voice was suddenly lifted; And beauty came like the setting sun: My heart was shaken with tears; and horror Drifted away ... O, but Everyone Was a bird; and the song was wordless; the singing will never be done.
    • Odnoszę wrażenie, że z E-kranów coraz bardziej chlorowana woda leci. Jakby jej odcinano dostęp do naturalnej świeżości i tylko sypano (gmatwano) pseudo ulepszacze. Kotłuje się więc w głowach, ale pić trzeba... a może nie trzeba... ? hmm, może teraz jest odpowiedni czas na wykopanie studni. Wiesz skłaniający do refleksji.   Pozdrawiam :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...