Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nasza miłość..
Jest jak wyspa..
Zrodzona z morza..
Tylko Ty i Ja..
I nikt więcej..

Nie zniszczy jej Gejzer..
Z kraju lodu i ognia..
Bo miłość
Mój miły to Ja i Ty..

Jesteś jak zielony ogród,
wśród pustyni..
Twe serce jest wielkie..
Jak kraina cudów..

Jest tyle miejsc
na Ziemi..
A tylko Ty
jesteś moim
Krajobrazem..

Jesteś moim skarbem..
Mą miłością..
I bardzo wielką namiętnością..
I za to;
Bardzo KOCHAM CIĘ!..

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



O oklepaniu już pisałam..
Nie będę się powtarzać..
O porównaniu też..
Jedynie co mogę
porównać to Ciebie ze mną..
Ale nie wiem..
Czy mi to wyjdzie..
Bez obrazy proszę..
Dziękuję za komentarz
i napisz coś o swojej miłości?
Pozdrawiam milutko
Opublikowano

Przydałby ci się ktoś, kto by wszystkie błędy INTERPUNKCYJNE poprawił. Bo wygląda to tragicznie. I co to mówi o autorze, gdy wiersz jest nieestetycznie pokazany publice, hm? Nie rozumiem, dlaczego tak niepotrzebnie 'wykrzywiasz' wersy. Czyta się przecież tak samo.
I brak rytmu, całkowicie.
I to jest naprawdę banalne i oklepane. Kiedyś napisałam, że podziwiam ludzi, którzy wyczerpują temat już tak wyczerpany. No więc - podziwiam cię. Bo żeby napisac o miłości, trzeba naprawdę się wysilić, a nie pisać, co nam pierwszego do głowy przyjdzie. W tym temacie większość metafor już była.
W odpowiedzi na jakiś komentarz napisałaś - "napisz coś o swojej miłości?" Polecam tę zasadę, ale pierw poczytaj poezję tych, co to zrobili pięknie i poprawnie - na przykład Halinę Poświatowskę, czy mickiewiczowskie "Do M***". Bo poezję, oprócz pisania, trzeba przede wszystkim czytać.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Może i masz rację nie będę się sprzeczać.
Ale nie sądzisz? że można stworzyć własną poezję .
Można uczyć się na innych ale nie papugować po nich..
O miłości można dużo pisać,zwłaszcza jeśli ktoś kocha.
Moim zdaniem jeśli ktoś pisze z sercem,to wszystko jest ładne.
A Co niektórzy jak sępy spadają na swoją zdobycz,aby ją zdeptać i zagryść.
Dziękuję za surową krytykę i weznę to pod uwagę.
Pozdrawiam
Opublikowano

Och gdybym miała miłość, na pewno nie tak banalnie bym wyrażała swe doznania. :) Ale kto nie próbuje ten się nie uczy i też polecam przede wszystkim czytać poezje, jak również słuchać ;) polecam pana Grechutę i płytę "W malinowym chruśniaku" tam wiersze o miłości są przez niego świetnie interpretowane.

POZDRAWIAM

Opublikowano

Kaju...A Ty tylko o miłości:P
Do Margaret Floral-owszem wierszy o miłości było multum ale to nie znaczy że nie można pisać nowych tak jak się chce i tylko patrzeć by było oryginalnie.Moim zdaniem w dzisiejszych czasach już nic nie da się stworzyć oryginalnego bo wszystko już było.Jedynie stworzyć można iluzję oryginalności którą podłapią ludzie nieoczytani bo ci którzy "zjedli zęby"na poezji wszędzie znajdą kopiowanie stylu który już kiedyś był.Tak mi się wydaje ale może to tylko moje zdanie.Pozdrawiam

Opublikowano

moim zdaniem zbyt wiele ogólnikowych "słów" - nie zbudujesz obrazu samym "ogród wśród pustyni". albo pustynie, albo ogród opisz, albo zastąp jakimś zaskakującym synonimem... bo tak to takie słownikowe, bezbarwne, aż bierze jakiś smutek nad nieporadnością wiersza.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dziękuję wszystkim za komentarz.
Nie widę w tym wierszu nic banalnego.
Jedynie co, to co niektórym brakuje fantazji;
Ale, mogę g skomentować:

Wyobraz sobie morze a na niej wyspę...
Nikogo tam nie ma, tylko my we dwoje...
Nikt nie zniszczy tej miłości,
Nawet żaden wulkan jej nie dosięgnie..
Jedynie możemy znaleśc się w toni...
Twój ukochany jest jak zielony ogród na pustyni...
tzn.Jak OAZA,bo wiadomo że pustynia to piasek,
ale zielone ogrody też są.
Jego serce jest wielkie jak Niebo,
bo jest tylko dla mnie,nikogo innego pozamną i nim nie ma.
Chociaż,jest tyle pięknych krajobrazów na ziemi
a dlamnie jest ta,ów wyspa i mój kochany na niej.

Witku,dziękuję Ci za miłe słowa,ale to jest mój wiersz i tak go człam jak go pisałam.
Tak masz rację,że można stworzyć iluzję orginalności.Ale nie sądzę że to co napisałam gdzieś się pojawiło wcześniej.Cenię ludzi,bo kiedyś jak i teraz,każdy dąży do swojego życia i do opisania tego co było kiedyś a co jest teraz.Osiągnięcia pokoleń,które odeszły służą za punkt wyjscia do pokoleń następnych.
Nieraz jest tak,że ktoś wie z całą pewnością że zna prawdę,a ktoś drugi jej nie zna.
Myślę ,że tu się można pomylić,bo każdy inaczej widzi i każdy inaczej intepretuje.
Pozdrawiam wszystkich milutko.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nasza miłosć jest jak wyspa,
zrodzona z morza...
Tylko Ty i Ja
i nikt więcej...

Nie zniszczy jej Gejzer
z kraju lodu i ognia...
Bo miłosć mój miły
to Ja i Ty.

Jesteś, jak zielony ogród
wśród pustyni...
Twe serce jest wielkie,
jak kraina cudów...

Jest tyle miejsc na ziemi,
a tylko Ty jesteś
moim krajobrazem.

Jesteś moim skarbem,
mą miłością,
bardzo wielką namiętnością
i za to;
bardzo KOCHAM CIĘ.

Specjalnie dla Ciebie Margaret
Pozdrawiam
Opublikowano

Nie widze w tym wierszu nic banalnego.Bo miłość nie jest banalna.Jesli ktoś kocha to chce o tym pisać.Jeśli ktoś kocha chodzi z głową w chmurach.Ludzie którzy nie kochali nie wiedzą co to znaczy.Nie wiedzą jak bardzo wtedy chce się mówić o miłości.Bo ludzie którzy nie kochają o miłości nie piszą.Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak masz rację Moniko.
Jeśli ktoś chce chodzić po Niebie,
Chce być w dalekiej odchłani
i głębokiej toni,to powinien
przynajmniej raz zakochać się.
Tylko,że zakochanie a zakochanie
to też różnica.Nie każdy kocha
do grobowej deski....
Dziękuję Ci za komentarz i
Pozdrawiam milutko

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • I bi bi.                          Maska, jak sam.    
    • Ot; stary raper, trep ary, rat sto.    
    • On;       - baby brak(?) - skarby bab... no.  
    • Aby łamy, karoseria i resorak mały - ba.    
    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...