Wolę kamyki są starsze i mądrzejsze a kwiatki się ze mnie śmieją

[Karol_Cioł]

Powietrze było wilgotne,
Liście błyszczące,
zapach wiosny i nieszczęścia
Adam Zagajewski


matka otworzyła okno na maj wpadło powietrze
niepokój pachnący bzami nie pytała a może
celowo za żaluzjami analizuję niekończące się
kłótnie oczu z ustami głęboko pod kocem piszę
kwestionariusze diagnozujące osobowość a może

nie jestem jeszcze gotowa grzecznie
odmawiam skoszonej trawie na której
trzy różowo- niebieskie dziewczynki
grają w gumę nieświadome

[kyo]

osobiście wywaliłbym " z ustami" i byłoby okej! mi się podoba - ładne wejście i zakończenie, czuję się dobrze w tym wierszu, choć mam inne gusta;) pozdrawiam

[agapante]

moje gusta również się mijają z tym wierszem, ale cóż.. jestem oczarowana:) przeczytam kilka razy. świetny:)

[Karol_Cioł]

Dzięki wam :)