Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chciałabym kiedyś unieść marzenia
wysoko do nieba,
W jedno magiczne miejsce
gdzie do szczęścia już
zupełnie nic nie potrzeba.

Tam, gdzie się kończy wirus zmartwień,
epidemia depresji,
W takie jedno miejsce
gdzie wszyscy jesteśmy równi,
Najlepsi.

Dostać bilet, przepustkę,
wizę do wiecznej radości,
Tak żeby już więcej nie płakać
kiedy się szuka a nie
Znajduje miłości.

Błękit nieba, szum wiatru, zapach
wolności we włosach,
Tafla wody spokojnej,
gwiazdy aniołów na niebiosach.
Wszystko takie piękne, jakby malowane.
Doskonałe, lekkie,
złotymi nićmi wyszywane.

Ale zaraz, czy ja o niebie mówię,
czy o jakimś innym świecie?
Teraz się obudziłam,
sen zniknął, minął.
O czym mówiłam
nigdy się nie dowiecie.

Opublikowano

Nie taka znowu mała pisarka z Ciebie:) Bardzo udany wiersz. Każdy z nas ma marzenia, które nie zawsze ulegają realizacji....Poszukujemy schronienia od zmartwień, zła. Poszukujemy sprawiedliwości wokół, odrobiny radości, świata, gdzie wszystko byłoby lepsze, a życie łatwiejsze... Niestety szybko budzimy się ze snu, w którym brak trosk i smutku....

Podziel wiersz na strofy i na nieco więcej wersów, gdyż te są zbyt długie. Pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie - piosenkowo   "Łatwo pisać o miłości" lecz dać miłość bardzo trudno się poświęcić być pomocnym dbać by życie było cudne   znieść ze skruchą wszelkie trudy być najlepszym przyjacielem wciąż coś tworzyć sobą slużyć niech dzień szary jest niedzielą :)
    • Stuknęliśmy się dzisiaj z przyjacielem ośmioma zero procent. Uczyniliśmy tak z toastem na zdrowie. A potem zaczęliśmy nieco rozrabiać. Gdyby napitek nie był zero procent, a dużo mocniejszy, to może by nas nieco zmogło, a zatem nie powstałby ten swego rodzaju bałagan, również, a może przede wszystkim, intelektualny. Taka to teoria na poczekaniu. Teoria dobra – jak każda inna – w świecie, który już na wszystko ma teorię, na niejedno po kilka ich nawet, jedna mądrzejsza od drugiej, druga głupsza od drugiej, aż kłócą się ze sobą i wzajemnie wykluczają. A co z praktyką? Cóż, praktyka zwyczajowo troszkę niedomaga, no ale w końcu jest przecież tylko nieco niedocenianą lub ciut przecenianą praktyką.   Pod Olsztynem, 24.07.2025r.
    • @Waldemar_Talar_Talar mam nadzieję, Waldemar, że tak to brzmi.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i pozdrawiam.
    • @Roma Podpowiem Ci:   Konduktorze łaskawy Byle mnie do Warszawy.
    • lekko jak piórko na wietrze  spotkać szczęście można  w przypadku w kobiecie  budować szklane domy  z betonu pewności szkicować  ferii  barw życie pozoru  a gdy po latach  grunt stracony  pieniądze uczucie dewaluują  a w Twoim spojrzeniu pustka  politowanie  zimne dłonie od deszczu pożądania  na kanapie noc zasypia za dnia nawet kot umarł  beznamiętnie w tym domu  fasada jest  za nią zimna Ty
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...