Gość Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2007 wciąż jeszcze niedopieczone żaluzje nieba błękitne kaptury rzucone na szaniec strumienie kryształy pierzchającej wody migotliwe magiczne robaczki. czeluść nieba gołębica w ustach trzepot płatków białych róż szkarłatny sen girlandy horyzontu zaciśnięte na szyi dłonie Ewy-ulotne. 28 kwietnia 2007
zak stanisława Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Kamilu, jestem zdziwiona ,że tak romantycznie potrafisz....
JHVH Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2007 gdybyś połączył waść tytuł z pierwszym wersem, to masz waść wspaniały początek bardzo dobrego tekstu. to, co się zaczyna po wersie pierwszym, śmiało wywal - to, że takie coś wymysliłeś, po tym jak pokombinowałeś z tytułem i pierwszym wersem - jest winą zapewne chwilowego natchnienia, które waszmościa napadło. z tym trzeba walczyć.
Messalin_Nagietka Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a ja myślałem, że on nie miał obojczyka albo może pięty achillesa albo kopytka osła co nim ktoś tam gdzieś wjeżdżal niestety - nie podoba się mi z ukłonikiem i pozdrówką MN
Jimmy_Jordan Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2007 W sumie mógłbym skonstruować sobie jeden uniwersalny koment, wyrażający mój stosunek do twojej poezji, a dopiero pod nim wyliczałbym uwagi co do treści i wnioski. Ten jest też wyjątkowy, bo naprzykład skupiasz tu uwagę nie tyle na akcji, na którą wskazywałby tytuł i ogólnie dobór tematu, (zwyczajnie olewasz to co wg innych byłoby priorytetem), co na indywidualności przeżyć peela, na obrazku z miną jego ducha i ten obrazek jest tak romantyczny (jak wspomniała już Stanisława), że niesposób go ominąć. Ten pewnym kliknięciem zaliczam do ulubionych, o niebo lepszy niż ostatni - dosłownie i w przenośni. pozdrawiam Jimmy
Gość Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2007 dziękuje wam za opinie. zdaję sobie z własnych błędów, czasami gdy ktoś mi je uświadomi czasami dopiero po czasie. kiedyś wydawało mi się że poetą trzeba się urodzić. nadal tak myślę, to przecież oczywiste niektórzy po prostu mają talent i już. jednak by pisać poezję też trzeba to kochać, sami to wiecie. nie jest ważne jakie to wypociny diabła płyną mi z pióra, ale mnie to wyzwala. jak wódka czy papierosy ? nie to rodzaj wyższego doznania... suma sumarum o czym ja prawie do cholery, nie nie...nie zakochałem się chociaż bardzo bym chciał ;) ten wiersz to takie nawiązanie to poezji nadrealistycznej, miał się lekko czytać i nasuwać skojarzenia o locie, spadaniu i lekkości. reszta sama przyszła. "Ten pewnym kliknięciem zaliczam do ulubionych, o niebo lepszy niż ostatni - dosłownie i w przenośni."-zgadzam się był arcydziełem tylko przed przepisaniem na komputer, potem stał się zwykły czegoś mu brakło. ja mówił Dali: "Nie obawiaj się doskonałości. Nigdy jej nie osiągniesz.” Nigdy nie jestem zadowolony z własnych wierszy. pozdr.
Jimmy_Jordan Opublikowano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2007 [quote] Nigdy nie jestem zadowolony z własnych wierszy. wielu artystów nienawidzi swojej twórczości, ostatnio słyszałem jak jeden muzyk, bodajże z the strokes, mówił, że jeżeli jego piosenka mu się podoba to znak, że jest ona do bani... Ja mam np inaczej, chociaż po części rozumiem takie poglądy, a co do tego papieru i przepisywania na komputer to zapytuję: Jak to możliwe?? pozdr ;J
Gość Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Nie umiem pisać niczego na komputerze, muszę myśli najpierw przelewać na papier. Forum, forum jest dla mnie światem. Wiersze czy inne wypociny w szufladzie są martwe, a więc nie jestem w stanie określić ich wartości. Zamierają w kamieniu. Dopiero na forum dzięki krytyce, mniej lub bardziej obiektywnej zaczynam strugać mój talent ? he he... pozdr.
Messalin_Nagietka Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Kamil - pisanie wiersz (to moja opinia) nie powinno być nigdy bolączką, bo marzenia winny się pięknić, ja chop chopowi to gadam, hi, pisz jakbyś odpoczywał - to tylko sugestia, nie mogę niczego nakazać z ukłonikiem i pozdrówką MN
Oxyvia Opublikowano 30 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Kwietnia 2007 Dobrze zrobione przerzutnie. Rzadko kto umie sie nimi posługiwać, rzadko kto rozumie cel ich użycia - nadawanie wieloznaczności poprzez "przynależność" kontekstwową niektórych słów i zwrotów do dwóch zdań (wersów) jednocześnie. Ale jest ich chyba za dużo. Zacierają przesłanie wiersza. Przynajmniej dla mnie. Pozdrawiam.
Nathalie (Bibki) Opublikowano 10 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2011 Trochę za dużo epitetów jak dla mnie, ale ( w sumie) dzięki temu wiersz jest bardzo obrazowy, plastyczny :) Lubie wiersze, w których występują aluzje literackie, więc nie mogę napisać, że ów wiersz mi się nie podoba :) Pozdrawiam serdecznie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się