V.M Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Widziałem Twoje usta zgrane z kolorem nieba. - Jutro będzie ładna pogoda. Mówiłaś głosem, który promieniował dobrem. Moje myśli zatopione były w Twoim ciele. Przyznaje próbowałem trzymać je za ręce, aby nie posunęły się za daleko, jednak one bezwstydnie obdzierały cię z niewinności, próbując dojść do sedna sprawy. Wsparta na ramionach tuliłaś w swoich dłoniach zimną, obumarłą poręcz. W lekkim zadumaniu śmiałaś się do zachodzącego słońca, mówiłaś mi, że jest on kropką nad i. Oczy zatopione w gasnącym dniu starały nasycić się bogactwem barw. Ty ogarnęłaś całą ich paletę, ja tylko cienie… Zafascynowała mnie cisza, która płynęła ze zgromadzonych wokół kwiatów. Chcąc nie chcąc stały się one świadkami łamania pierwszych lodów. „Milczenie jest złotem”, jednak ktoś musiał krzyknąć start, nie mnie, nie tobie, lecz nam. Wesoły motyl wzleciał na wysokość zadania, przeciął horyzont myślenia i ściągnął twoje oczy w moje. Jeden motyl zwiewny jak pocałunek przymnożył mi odwagi. Podszedłem bliżej-daleko, a jednak na tyle blisko żeby poczuć Twój zapach. Elwiro, pachniałaś świeżo skoszoną trawą! Poznałem zapach, zapragnąłem skosztować smak wrażliwości, jaki tłumiłaś w swoich wargach. Dzień odpłynął na moich ustach, cisza stała się drżeniem, a nieśmiałe kwiaty skryły się za płatkami obłoków. Pozostało nam stać się pełnią księżyca, oczekującą na kolejny dzień poznawania siebie… Od tamtej chwili mój umysł na zawsze pozostanie zielony, jak ta letnia, zielona herbata, jak zapach pierwszego kochania…
Katarzyna Brzezińska Opublikowano 21 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2007 "kobiecą kobiecością" - brzmi nielogicznie. Końcowe zdanie zupełnie wycięłabym z tego krótkiego opowiadania (a może raczej opisu), zostawiając pole na tajemnicę i domysły czytelników. Całość bardzo podobała mi się, przeczytalam chętnie i polecam innym. pozdrawiam Kasia
Justyna_B. Opublikowano 21 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2007 kobieca kobiecość - masło maślane, trawa trawiasta... tego rodzaju wyrażenia sobie podaruj, chyba że chcesz być wyśmiany. raczej - nieziemską kobiecością, niezrównaną czy chociażby nie zmierzoną. albo po prostu - zniewalającą. a co do ostatniego zdania - to całkiem przyjemne. zostaw je, jeśli chcesz. pozdrawiam serdecznie.
Wanilia M Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2007 a ja specem od techniki nie jestem, ale chciałabym żeby ktos się we mnie tak zakochał ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się