Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Fotografia,ślubne zdjęcie...na nim dwa spojrzenia,
pełne blasku i miłości wyrażają swe pragnienia.
Żar gorący emanuje z pięknych młodych twarzy,
myślą tylko by czym prędzej pocałunkiem się obdarzyć.

Fotografia,ślubne zdjęcie...na nim jedno bicie,
i dwa serca które marzą aby razem iść przez życie.
W jednym rytmie kroczyć będą,jedną żyć miłością,
i dzień nowy powitają z tą samą radością.

Fotografia,ślubne zdjęcie...pełne jest uroku,
uchwyciło cudną chwilę ale łza się kręci w oku,
że ten czar i to spojrzenie nie wychodzi poza ramy,
nie ma już tamtego ojca...nie ma już i tamtej mamy...

Pozostała fotografia,ślubne zdjęcie na nim kurz,
i przeszywa swoim chłodem bo nie biją serca już.
Poszarzało i ucichło tętno tej miłości,
Nie ma już tamtego blasku...nie ma już tamtej radości...

Fotografia bez wyrazu i wyblakłe twarze,
ślubne zdjęcie bez emocji nic już dzisiaj nie pokaże.
Tylko jedno nie wygasło,wyszło poza ramy,
to wspomnienie tej miłości,które wszyscy dobrze znamy.

Opublikowano

Piekne...Jestem pod wrażeniem chyba każdego z Twoich wierszy. Piszesz wspaniale. Bardzo dobrze czyta mi się Twoje utwory! Ta tematyka jest mi obecnie bardzo bliska....Mam na myśli ślub:) Dalsza część jest niezmiernie smutna i zamyśliłam się nad nią. Nie dotyczą mnie uczucia, które prezentujesz w dalszej części, ale wywarły na mnie ogromne wrażenie....

Opublikowano

To kolejny emocjonalny i pisany pod wpływem chwili wiersz . Każdy ma w domu taką fotografię różniącą się tylko puentą ... Dziękuje za miłe słowa Kasiu i rady które są bardzo pomocne:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 wiersz jest absolutnie przepiękny i jednocześnie tak głęboko poruszający !   to, w jaki sposób potrafiłaś ubrać w słowa ból, samotność i dojrzewanie w chłodzie, jest mistrzowskie.   obrazy, których używasz, są niezapomniane.   wyrażenie "sny wędrowały boso po zimnej podłodze" trafiło prosto w serce - to jest czysta poezja !   podziwiam Cię za wspaniałą puentę: "Nauczyłaś się wszystkiego od końca".   to zdanie zamyka cały wiersz w sposób perfekcyjny, pozostawiając czytelnika w zadumie.       Nika. pięknie napisane.      
    • @Berenika97 Ten wiersz to połączenie minimalizmu, psychologii i delikatnej metaforyki. Bez ckliwości ale z wielkim ładunkiem empatii  dotyka rzeczy bolesnych, ale nie popada w tani sentymentalizm, przedstawiając obraz traumy i emocjonalnego deficytu.
    • @Migrena Ten wiersz jest jak precyzyjny sejsmograf. Nie rejestruje tylko drżenia ziemi, ale drżenie samego Bytu – to pierwsze "pęknięcie w nieskończoności", z którego narodziła się świadomość. Uchwyciłeś w słowach coś, co zwykle skrywa się w milczeniu - ten fundamentalny paradoks człowieka. Jesteśmy "niedorobionymi aniołami", "boskim szkicem", który nosi w sobie "odcisk palca Stwórcy", a jednocześnie "buntem dziecka, które zgubiło drogę do domu" i wciąż ściska w kieszeni klucz, nie pamiętając drzwi. To tekst, w którym się jest – w tej przestrzeni "między światłem a ciemnością", gdzie Bóg milczy "z miłości większej od odpowiedzi", dając nam przestrzeń do budzenia się. Twoje słowa ważą. Mają w sobie gęstość "gliny, która pamięta palce" i lekkość "oddechu, który nie pamięta początku". Nie potrafię inaczej skomentować, tylko iść śladami po Twojej wizji.  To jest tekst o wielkiej odwadze i jeszcze większej precyzji. Świetny! Przepiękny klip   Dlatego właśnie gdybyś nie istniała, Spróbowałbym wymyślić miłość. Tak jak malarz, który własną dłonią Kreśli barwy dnia, I nad swym dziełem nie może wyjść z zachwytu. Tekst pochodzi z

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Może dlatego Bóg, po stworzeniu mężczyzny, uznał, że stać Go na więcej. I wtedy stworzył kobietę. :)
    • czy czytając wiersz wypada płakać  a jeśli  tak to jak  te chwilę nazwać   przeżyciem czy burzą a może to kara  za to że poeta  nie płakał   bo bał się że jego  łzy sens stłumią  rozmażą a to  może zaboleć   czy czytając wiersz wypada łzy ronić czy może lepiej zaklaskać
    • Nie można cię winić, że nie umiesz śnić, gdy w twoim domu gasło światło i nikt nie mówił "kochanie, śpij". Twoje sny wędrowały boso po zimnej podłodze, uczyły się same, czym jest miłość, a czym zaufanie. Zostawiałaś gorzkie ślady na poduszce. Poranek zmywał je – wstydził się czułości. Nie miałaś stołu, pachnącego rozmową, ani filiżanki, co znała dotyk ciepłej dłoni. Nauczyłaś się wszystkiego od końca: modlitwy bez "amen", tęsknoty bez "wróć", siebie bez "kocham".
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...