Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ostatnio zdarzyło mi się przewertować pewien egzemplarz iście 'kontrowersyjnej' gazety [color=#FF0000]N I E[/color]. Natrafiłem na wielce (nie)ciekawy artykuł traktujący o drugim narodowym księdzu-poecie (zaraz po Twardowskim).

Jest nim Roman Indrzejczyk - kapelan i spowiednik Prezydenta RP...

W artykule umieszczono kilka jego wierszy...

Zobaczcie tylko...


"Człowiek dla człowieka"

Człowiek dla człowieka wilkiem czasem bywa,
Człowiek dla człowieka może być Aniołem
A najczęściej bywa po prostu człowiekiem,
Trochę doskonały, czasami przewrotny,
Infantylny trochę i zakompleksiony.
W części egoista - zapatrzony w siebie,
Czasami jest szlachetny - otwarty na innych...
Martwi się niekiedy, przeżywa frustrację,
Lub śmieje się, cieszy i żyje w euforii.
Bywa czasem lisem, orłem, mrówką, osłem,
Albo też (przepraszam) bywa zwykłą świnią...

* * *

"Spojrzyj w siebie"

Nie uznajesz kłamstwa, brzydzisz się obłudą -
Ale, cóż sam kłamiesz.
Walczysz z przewrotnością, ze złymi układami -
sam też oszukujesz
Pod sąd byś postawił połowę sąsiadów -
Ty jesteś szlachetny,
Myślisz tak o sobie.
I martwisz się życiem tak bardzo przewrotnym -
Sumienie masz czyste
Inni ciebie skarżą.
Korupcję potępiasz, nie lubisz swych wrogów -
Przyznaj, sam ich tworzysz.
Nie zdradziłeś - mówisz - a jesteś lojalny?
Wciąż masz swoje grzechy starannie ukryte.
Czy naprawdę wierzysz w swoją sprawiedliwość?
Może spojrzysz w siebie,
Nim potępiać zaczniesz...

* * *

"Nie wytłumaczył"

Jak się czuje człowiek, co zdradził bliźniego?
Służył systemowi, a nawet donosił...
Ale jego bliscy wciąż go szanowali
I pośród nas żyjąc wiele dobra czynił.
Nie mówił "przepraszam"
Nic nie wytłumaczył -
Być może uważał, że musiał tak zrobić.
Tylko o czym myślał, jak on to przeżywał?
Nie pytałem, nie wiem,
Zrozumieć nie umiem...
Spotkałem takiego.

* * *

"Miłość się nie kończy"

Ślub był bardzo piękny...
Wszyscy się wzruszali.
Tak wielkiej miłości dawno nikt nie widział.
Bóg zatwierdził wybór -
Swą miłość dołączył.
Kościół błogosławił -
Na dobre i złe związał.
Ale się rozstali! Z gniewem, nienawiścią...
Majątek i dzieci,
A także swą miłość
W sądzie rozdzielali.
Potem nikt nie wiedział, co męża, co żony.
Kto wniósł więcej pracy,
Więcej dał pieniędzy...
Nie mieli pomysłu,
Jak osądzić serca,
Które tak gorąco przecież wtedy biły.
Jak można rozdzielić wkład wspólnej miłości?
Powinna trwać wiecznie!
Wszak miłość jest wieczna
- nigdy się nie kończy...

* * *
Hej, poeci...

Jakieś wrażenia...?

Opublikowano

Ale czy wy nie widzicie, że to wszystko o kaczorze.........
hehehehehehahhahahahahahhehehehehehaHAHAHHAHAHAHE4EHHEAHAHEHAEHEAHEHAEHAHEHAHEHAHHAEHEAHHAEHAHBHHHEHVHEVHVEHVHHEHCHEHBHBEHHEBHBEHBEHH
POLEWKA PO PROSTU
fajnie, że to wyłowiłeś....ale rozwód? to chyba juz córka prezydenta...
pozdrawiam jimmy

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie wiem, czy to prawda. W gazecie tak pisało więc przytoczyłem jak było.

jakiej gazecie? kolorowej?
z ukłonikiem i pozdrówką MN

Napisałem, że to gazeta "N I E". Poza tym nie wiem, jaki ma pan problem, panie Nagietko. Przytoczyłem to, co napisali.

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jakiej gazecie? kolorowej?
z ukłonikiem i pozdrówką MN

Napisałem, że to gazeta "N I E". Poza tym nie wiem, jaki ma pan problem, panie Nagietko. Przytoczyłem to, co napisali.

Pozdrawiam.
ja? problem? może z kwitnieniem? na jaki kolor? hihihihihi
żarty na bok, wiersze tego klechy są kiepskie, nie warte rozmowy,
mamy się kłócić za bzdury? ok, nie doczytałem do końca,
gazeta NIE - już rozumiem
z ukłonikiem i pozdrówką MN

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zawsze wesprzesz dobrym słowem Waldku :) Miłego weekendu.
    • Pieszo—tup—tup—tup—tupiemy przez Afrykę Krok—krok—krok—krok—tupiemy przez Afrykę (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Siedem—sześć—jedenaście—pięć—dwadzieścia dziewięć—dzisiaj mil— Cztery—jedenaście—siedemnaście—trzydzieści dwie mile wczoraj (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Nie—nie—nie—nie—patrz co przed sobą masz. (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa) Lu—dzie— lu—dzie— wariują gdy wciąż widzą je, Bo nie ma zwolnienia na wojnie!   Licz—licz—licz—licz— naboje w ładownicach. Gdy—spuś—cisz—wzrok—zaraz dopadną cię! (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Pró—buj—pró—buj—myśleć o czymś innym—  O—mój—Bo—że—nie daj mi oszaleć! (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Mo—że—my—prze—trwać głód, pragnienie, wyczerpanie, Ale—nie—nie—nie—nie to ciągłe patrzenie na—  Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa, Bo nie ma zwolnienia na wojnie!   W dzień—nie—jest—tak—źle bo koledzy są, Lecz—noc—to—sznu—rów—ki czterdziestu tysięcy milionów Bu—tów—bu—tów—do góry raz, o ziemię dwa Nie ma zwolnienia na wojnie!   Sze—dłem—sześć—ty—godni w piekle i mówię Nie—o—gień—dia—bły, ciemność czy coś, Lecz bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa, Bo nie ma zwolnienia na wojnie!   W 1900 British Army przemaszerowała od Cape Town do Pretorii (1500 km) - tak ten marsz zapamiętał Kipling.  Fraza - nie ma zwolnienia na wojnie - pochodzi z Księgi Koheleta 8,8: Nad duchem człowiek nie ma władzy, aby go powstrzymać, a nad dniem śmierci nie ma mocy. Tak samo nie ma zwolnienia na wojnie i nie uratuje nieprawość tego, kto ją popełnia.  I Rudyard: We're foot—slog—slog—slog—sloggin' over Africa  Foot—foot—foot—foot—sloggin' over Africa (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again!)  There's no discharge in the war!     Seven—six—eleven—five—nine—an'—twenty mile to—day— Four—eleven—seventeen—thirty—two the day before   (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again!)  There's no discharge in the war!     Don't—don't—don't—don't—look at what's in front of you. (Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again); Men—men—men—men—men go mad with watchin' 'em,  An' there's no discharge in the war!     Count—count—count—count—the bullets in the bandoliers.  If—your—eyes—drop—they will get atop o' you!  (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again)  There's no discharge in the war!     Try—try—try—try—to think o' something different—  Oh—my—God—keep—me from goin' lunatic!  (Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again!)  There's no discharge in the war!     We—can—stick—out—'unger, thirst, an' weariness, But—not—not—not—not the chronic sight of 'em—  Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again,  An' there's no discharge in the war!     Tain`t—so—bad—by—day because o' company, But night—brings—long—strings—o' forty thousand million  Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again  There's no discharge in the war!     I—'ave—marched—six—weeks in 'Ell an' certify It—is—not—fire—devils, dark, or anything, But boots—boots—boots—boots—movin'up an' down again,  An' there's no discharge in the war!  
    • @Migrena mi właśnie też odpowiada, ale ja już tak mam, że zaczynam kombinować. A, że akurat na taką wersję? Myślę, że byłaby bardziej czytelna, ale niech tam... Zostanie tak jak jest :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No to tu mamy odmienne zdania, ja tam swoją poezję uważam za dość szorstką, a Twoje "i niech cisza domknie wiersz" mogłoby, przynajmniej ten wiersz, złagodzić. Choć nie będę ukrywać, że podoba mi się to, że widzisz w niej subtelność Tu odpiszę tylko tak. Do mnie Twoje wiersze trafiają, podoba mi się i Twój styl i tematy o jakich piszesz, bardzo. Jeszcze raz, dziękuję :)     Aaaa i zanim zapomnę. Ja nie raz potrafiłam doprowadzić do tego, że z wiersza nie zostało nic, bo co chwilę coś, albo to, albo tamto nie pasowało, więc wiem o czym mówisz.
    • @Alicja_Wysocka Alicjo a Twój komentarz przecudny-:)…zapachniało „mgiełką”” prawdą w kolorze soczystej zieleni mnie realistkę…” oczarowało…nie wiem…ale wiem że lubię Twoje komentarze przemyślane też…Pozdrowienia
    • ładnie - piosenkowo   "Łatwo pisać o miłości" lecz dać miłość bardzo trudno się poświęcić być pomocnym dbać by życie było cudne   znieść ze skruchą wszelkie trudy być najlepszym przyjacielem wciąż coś tworzyć sobą slużyć niech dzień szary jest niedzielą :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...