Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdy słońce nie wzejdzie już,
Cóż zrobisz człowiecze pośród czarnych róż?

Ciemność nastała przedwieczna
I choćby nie wiem jak dusza Twa,
Byłaby waleczna,
Tego boju nie wygra.

Skazani na mrok i śmierć błąkamy się po Ziemi,
Walczymy ile sił o życie, lecz jesteśmy już straceni.
Pośród bezlistnych drzew późnej jesieni,
Nie mamy najważniejszego, co byśmy chcieli.
Tak mocno, tak silno byśmy tę tajemnicę poznać pragnęli
-Po co nas u licha tu przyciągnęli?

Opublikowano

Witam....dam ci moj drogi kontre choc nie powinnam...haha.Wydaje mi sie, ze chciales napisac ...tak silnie bysmy te tajemnice poznac pragneli...Wydaje mi sie, ze to po prostu mala pomylka.Wiersz...ladny...gratuluje, przykre tylko, ze zwiazany z tak smutnymi dla ciebie przezyciami, pozdrawiam

Opublikowano

Witaj,powiem tak,teraz mamy wiosnę i każdemu serce budzi się do życia.A co do jesieni pożyjemy,zobaczymy.Każdy jest ciekawy swojej tajemnicy i każdy jest tajemniczy.
Życie jest życiem i życie idzie po życiu.Ale każdy chce żyć.Podoba mi sie Twój wiersz,chociaż jest mroczny.Pozdrawiam

Opublikowano

heh Dorotko a ja wolę "silno"-tak z przekory;))).
Kaju dla niektórych wiosna trwała za krótko i nastała jesień wręcz zima więc...Czy każdy chce żyć?Ja znam pare osób które nie chcą ale żyją bo muszą albo chcieli być żyć lecz inaczej.Lecz życia wybrać się nie da.Spokojnie za niedługo może będę miał weselsze wiersze:)))

Opublikowano

WITAJ,zgodzę się z Tobą ,że tak jest.Sama nieraz to odczuwam,ale wiem że wiosna ma to w sobie,że każdy budzi się do życia.Niech każdy spojrzy tak od serca,że wiosna ma coś w sobie i chce się żyć.Wiem że każdy ma zmartwienia i Ja też je mam.Oj zasmuciłam się hm.Pozdrawiam.

Opublikowano

witam....czym droga kolezanko sie zasmucilas...?Kaja.....to normalne ze w czasie przesilenia wiosennego czlowiek jest oglupialy, nieswiadomy, nierozumny, ja to juz przeszlam, widze ze mam stycznosc z mlodymi ludzmi. Przezywalam to kiedys och....15 lat temu tak jak wy ...pozdrawiam

Opublikowano

Witaj Dorotka,myślę że Witold mi wybaczy że tu się odzywam do Ciebie.
Ale aż taka młoda nie jestem,ani aż taka stara .Ale myślisz że wiek się nie liczy?
Bo moim zdaniem każdy ma radości i smutki.Dlatego tu weszłam,bo myślę że tego potrzebowałam.A i myślę czy to młodzi,czy starsi chcą sie wypowiedzieć co czują, czego pragną,jak widzą innych i jak widzą świat. Nie wiem jak dla Ciebie,ale dla mnie to jest piękne.Pozdrawiam Cię miło i Wesołych Świąt Ci życzę.

Opublikowano

Spróbuję jakoś Ci wybaczyć Kaju...;).Ale łatwo nie będzie:))))) PS.Ja nie chce nic mówić ale burzymy smutną konwencję wiersza.Teraz wszyscy minki takie :( i koniec uśmieszków. hihi:)))

Opublikowano

Witaj,tak masz rację konwekcja wiersza jest najważniejsza,ale nieraz tak jest wybacz.Myślę, że jak dłużej popiszemy,ojj,wiersze oczywiście,to chyba mi wybaczysz? Sorry za taki komentarz.Przepraszam i Pozdrawiam

Opublikowano

Kaju czy Ty nie wzięłaś nazbyt poważnie mego komentarza?Ja tylko żartowałem.Konwencja wiersza to rzecz święta ale dzięki Bogu komentarze są pod wierszem więc nie mogą zburzyć jego odbioru:))).Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • dziś w ogrodzie raj był tu kwiecień bywał maj   zawitał czerwiec piwonią  zapach  kradł   lipcowi  drzwi  otwiera na co  róża się dąsa   bo woli sierpień - wrzesień też się jej podoba   dziś w ogrodzie gaj zapach zgubił winien wiatr   dla mnie ten ogród to kumpel   -  to prawdziwy mych marzeń kram
    • Dziś Lubię Mgłę Z Głową w Chmurach Cały Dzień W NIebiosach I w Wodzie Nad Wodą w Lesie Bez Wiatru Wytchnienie    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Ja - chwilowe wzmożenie przestrzeni   Zapis światła w tkance  Fazy ubrane w sieci liczb Ludzki teatr geometrii  Emanacja niebytu  Przelana jak wodór w śnieg  Do twardości struktury   Świadomość przepływu Nie do utrzymania Jak każda wiedza   O matce    Kończy się obłędem  Tragizm rozpadu  Hagiografia hologramów    Dynamika bez metafizyki  W projekcji pulsu I słowa, które znaczą  Bez istnienia    Jak nuty bez muzyki
    • Moje przyjaciółki to drzewa:)
    • Wiesz - ja lu­biłem zachmurzo­ne niebo Cel­tyckie chóry przy dębo­wych stołach Gdy gar­son mil­cząc Guin­nessa na­lewał I krzepnął spokój bo świat mnie nie wołał   W ra­mionach gro­zy czy też w brzas­ku chwały To­piłem obłęd który wciąż doj­rze­wał Świat wy­dawał się być niedos­ko­nały Dla am­bicji i wewnętrznych prze­mian   Ce­niłem piękno po­nad wszelką miarę Budząc nadzieję roz­siewałem smut­ki Kar­miłem ciało i tra­ciłem wiarę Gry­wając w ba­rach za bu­telkę wódki   Słowa spłonęły wiatr roz­wiał po­pioły Spoj­rzałem w stud­nię swo­jej ciem­nej duszy Wie­czność od­kryłem w ok­ruszkach po­kory Kroplą od­wa­gi zło pragnąc wyk­rztu­sić   Dzi­siaj ro­zumiem dokąd ten świat zmie­rza Wszys­cy to wiemy lecz nikt nic nie zmieni Chcę być świadec­twem Two­jego przy­mie­rza Pa­nie coś stworzył tę prze­piękną Ziemię
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...