Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zmienność losu ?...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

( żarcik )
Zmienna losowa skokowa
Jest przecież zmienną dyskretną
I niech cię nie boli głowa
Nie znajdziesz łatwo konkretną *

* Zakładam konieczność dowolnej interpretacji.;)

Opublikowano

Powiem, więc może niezbyt konkretnie
Losem kierować się da - dyskretnie...
Raz trafi się cud - miód,
czasem zaś... z ropą wrzód.
Ból? Nie ten sam. Zależy kto przetnie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeśli wrzód przetnie Sir Lancelot
Ból ustępuje szybko w lot
Wszak zrobić to musi nad jeziorem
Żeby "dyskretne" nie było chore
Do cięcia potrzebny jest polot

;)
Opublikowano

Dostrzegłem w Twym obrazie
tak liryczną stronę...
wybacz, więc... niezręczność:
- A cóż z pawulonem?
Prędzej , bezboleśniej,
a do romantyki
wrócić można...
kiedyś
skończą się zastrzyki.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Właśnie korzystałem
z "Pogotowia" dobroci
jestem teraz w rękach
białej z kosą cioci...

Czuję pod stopami
jakieś pulchne łono
czy to Abrachama?
Nie , to jego żony...;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Alaliżem lizać przestał
opuszczam całą ziemską brać
na ostatnim słowie żem poprzestał
Q... jego pavulonu mać...;)

Już nie usłyszę zachęty - liż
chociażbym oparł się o Trybunał
już nie pomoże nawet Slisz
Nienormalnie po ludzku żem skonał ;o)
Opublikowano

Nie opuszczaj Acan świata naszego
możesz tu zrobić li wiele dobrego
a, z Twego bolesnego, cichego konania
zawiśnie tu chmura co obraz przesłania
nie będziem już widzieć tu świata onego.

Opublikowano

Na takie dictum
( tym bardziej że nie gorzkie)
cóż mogę tutaj rzec,
może tak: A kysz, a kysz
idź "ciotko" precz!...
Popatrz... poszła sobie?!
A byłem jedną nogą w grobie. ;)
(dictum factum)
Po zdro wie nia - item.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to ja zaprosiłam ją do tańca to ja umiłowałam jej twarz pierwsza wreszcie spuściłam się z kagańca moja twarz coraz krwawsza jej stopy zbliżają się do moich a moje biegną do niej   pierwsze kroki jak w walcu z gracją, uczuciem, napieciem jest moim promieniem… brzydkim uczucia oddaniem  albo wiecznym schronieniem? jej dłoń koścista ściska moją a moja ściska jej   powoli krok za krokiem powoli nic popłochem jej twarz emanująca zimnem zawsze była moim życzeniem  coraz szybciej coraz zgrabniej jej usta bliżej moich moje usta bliżej jej     i tak w naszych szaleńczych tańcach nawet nie zorientowałam się kiedy to ona zaczęła prowadzić  i już niczym nie różniłam się od niej i nagle zaczęłam żałować mojej propozycji żałowałam że to jedyny taniec którego się nauczyłam Umarłam w żałosnym popisie umiejętności ruchu
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozostaje pozostać  na nieokreślonej krzyżowce :)
    • @Leszczym  Michał ująłeś kłusownictwo z innego punktu widzenia i ma ono pełne uzasadnienie. Kłusownictwo obok nielegalnego polowania na zwierzęta to również naruszanie własności intelektualnej, którą mogą być dzieła sztuki, przekraczanie ustalonych reguł w biznesie, to wszystko mieści się w ramach kłusownictwa. Dziękuję za ciekawe podejście do tematu. Trzymaj się cieplutko.:)
    • Podobał mi się ten rok  Był łatwy trudny mądry bzdurny Zimny gorący senny męczący Szczery kłamliwy odważny wstydliwy Pełen pozornych kontrastów    Podobał mi się ten rok  Gdzie jawa spotkała się ze snem  Gdzie dusza opuściła ciało  Gdzie myśli nigdy nie wyszły  Przez zaciśnięte w bólu zęby    Podobał mi się ten rok  Nie chcę cię, wypuść mnie ze szponów Wpuść mnie, rozerwę cię na strzępy Daj mi się, przestań w końcu cierpieć Pragnę cię, stańmy się jednością    Stoję przed lustrem, to nie ja  Nie poznaję tych krzywych z rozpaczy oczu Tego wysuszonego zdechłego spojrzenia Tego pełnego syfu niby półuśmiechu  Tej duszy wołającej o pomoc    Stoję przed lustrem, widzę siebie Poznaję te stare, zmęczone oczy To stęsknione uczuć odbicie źrenic Tę duszę pokrytą ścierwem blizn Podobał mi się ten rok. 
    • @Christine Widzę, że się uniosłaś. To dobrze. Gniew dobrych ludzi potrafi zmienić bieg historii.  Jednakowoż, nadal podkreślam, że to nie oskarżenie tylko przyjacielska rada dla ludzi, którzy niespecjalnie dobrze piszą i chociaż przez chwilę chcieliby się ogrzać w cieple pozytywnych komentarzy. Niech wiedza o możliwościach gpt zagości tu na stałe. Wyrównajmy szanse dla mniej zorientowanych technologicznie żeby też zaznali chwały.  Wierzę, że kiedyś zrozumiesz, że to, co się tu dzieje, jest projektem na wskroś humanistycznym. Ale jeszcze nie dzisiaj, nie jutro, nie pojutrze i nie popojutrze (licence: Raz Dwa Trzy, chyba).
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...