tak jakby

[Gość]

Już nawet śpimy inaczej
Do siebie zawsze plecami
Niczym bliźnięta syjamskie
Twarzy Swoich nie znamy

Już nawet oddechy równe
Co skórę trawią gorącem
Gdy seksem umiera wieczór
Nie są takie sycące

[Gość]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

możesz jakos rozwinać prosze?trudno oceniac wlasny wiersz a chetnie go poprawie...

[Judyt]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

hm, więcej nie wiem:)
pozdrawiam ciepło

[Gość]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

hm, więcej nie wiem:)
pozdrawiam ciepło

teraz brzmi napewno lepiej-mniej sztucznie,ale... co dalej?

[Spiro]

nawet śpimy inaczej
zawsze plecami do siebie
zwróceni jak bliźnięta syjamskie
nie znamy swoich twarzy

równe oddechy
nie podsycają ciekawości
kiedy z seksem umiera wieczór
za szybko

nic nie sugeruję. po prostu przeczytałem po swojemu.
pozdrawiam

[Judyt]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

hmm?:)
może dopisać jeszcze,
rozbudować, twórczości!
pozdrawiam ciepło