egzegeta Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 onegdaj podwijka twarz wyróżniała gorset modelował figurę jak chciał kształtna krynolina też urokliwa turniura żaboty etole i szal przepływa wiekami epoki znaczy zatapiając stare wynurza nowe fale migotliwe a nieuchwytne miraże królują i ciągle zwodzą a jednak są gusty co mają swój styl skromność przyjaciółką prostoty linii urok kobiecości zwykłym biegiem chwil w szarości poranków i jasności dni a mnie taki obraz z tamtych lat nęka luźna granatowa bluza dresowa w twoich gęstych włosach czerwona wstążka makijaż zrobiony uśmiechem w słońcu /poprawiony - II wersja/
Marlett Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Wiktorze! ...a jednak znowu powrót do wspomnień. Wciąż fotografie,taki przegląd przeszłości. u mnie cenny obraz żyje z tamtych lat luźna granatowa bluza dresowa w twoich gęstych włosach czerwona wstążka make-up zrobiony z uśmiechu słońca Ostatnia strofa najsmakowitrza:))) Pozdrawiam dożywotnio Zakochanego(...Peela)
Piotr_Jasiński Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Ładny wiersz ale przyznam szczerze że lepiej by mi się czytał jakby go zrytmizować. Pozdrawiam
Judyt Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2007 słownictwo całkiem fashion;) lecz najpiękniejszy ostatni wers pozdrawiam ciepło
egzegeta Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2007 dzięki Wam :) pozdrawiam
zak stanisława Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2007 przed... wszyscy mają rację, ja też kupuje ostatnią zwrotkę, jest taka liryczna,piękna pozdrawiam Powracającego Do Wspomnień\ES
egzegeta Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Stanisławo ... i Ty też ? bo co Wy do tej ostatniej zwrotki czujecie :) kurcze - historię stroju kobiecego musiałem kilka dni studiować żeby w końcu dojść do stroju dresowego a nikt całej plejady strojów nie zauważa tylko tą wytartą bluzą dresową się zachwycacie:( kurde :( ale odpozdrawiam :(
zak stanisława Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Stanisławo ... i Ty też ? bo co Wy do tej ostatniej zwrotki czujecie :) kurcze - historię stroju kobiecego musiałem kilka dni studiować żeby w końcu dojść do stroju dresowego a nikt całej plejady strojów nie zauważa tylko tą wytartą bluzą dresową się zachwycacie:( kurde :( ale odpozdrawiam :( to Ci przyznam, napracowałeś się , ale jak zwykle w życiu, przejadając się ciastem odnajdujemy w rzeczach najprostszych smak chleba......młodość,tym się zachwycam....
egzegeta Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no chyba że tak ...to widzisz :) niezły chwyt z tym zachwytem:))
zak stanisława Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no chyba że tak ...to widzisz :) niezły chwyt z tym zachwytem:)) he he, no chwyt jeszcze mam:):):)
Bogdan Zdanowicz Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Wie Pan, on taki niedorobiony, ten wiersz znaczy, jakoś bez stylu ;) Czasem równo, czasem z rymem, ale najczęściej "kwadratowo" - tak to odbieram, głównie przez wyliczanki, przez raczej niezamierzone (jeśli jestem w błędzie - z góry sorry ;) współbrzmienia wielu wersów w zwrotce (widać to zwłaszcza w 3, gdzie dodatkowo w kadencjach pojawiają się jednosylabowce - dobre w wierszu satyrycznym lub dramatycznym, ale ten jest opisowo-liryczny); rażą mnie też sformułowania "staroświeckie" (nie z archaicznego jezyka, ale archaiczne już w poezji, np. "tęczy łuki" - z inwersją dodatkowo!). I, proszę pana, w końcówke wsadza pan 3 wersiki przecudne w obrazie i nastroju(wspomnienia służą destylacji ;), konkretne, a nie z "intelektu" spisane. Potem nawet ten make-up z dziecinnym uśmiechem słonka - do przełknięcia. Ja bym wziął ostatnią zwrotkę i napisał nowy wiersz (bez tych teorii - pal je 6! ;) pzdr. b
egzegeta Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Panie Bogdanie ślicznie dziękuję za komentarz. Całe szczęście, że nie czytał Pan pierwotnej wersji, to dopiero byłby komentarz - wiersz nie "kwadratowo", a prostokątnie byłby odebrany:) A że niedorobiony... toż tu warsztat, a ja czeladnik:) Pisze Pan: - "Ja bym wziął ostatnią zwrotkę i napisał nowy wiersz (bez tych teorii - pal je 6! " taaaak, dobrze tak mówić:) kilka dni studiowania historii stroju kobiecego, liczenia zgłosek, tudzież kombinowania rymu, a Pan tak wyrzucić i od nowa:) Jeszcze raz serdecznie dziękuję za cenne uwagi, ale ja spróbuję nie pisać od nowa choć tako rzecze poeta z powołania do "poety" z mianowania:) a dokonać zasadniczych zmian "technicznych". Uprzejmie zapraszam do P, gdzie - mam nadzieję - wiersz przypadnie Panu do gustu:) Przecież to o kobietach, a ONE przed wszystkim:) Pozdrawiam PS. Już poczyniłem kilka małych kroków w celu złagodzenia zbyt ostrych kantów :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się