Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pędzlem zamaszyście ręka wywija po płótnie
z zawziętością ręka gładzi gładką skórę
kubańska muzyka gubiła się w ekspresji myślenia
rozmowy wokół wyostrzały charakter skupienia

farba na farbie lądowała oddając coraz nowe wizje
ciało na ciele przytwierdzone naładowywało serotoniną emocje
skrobanie pędzlem mówiło
milczenie oddawało myśli

drobne błędy w konstrukcji połączone z impresją pozwalały na podziw
małe niedociągnięcia w uginaniu aprobowały na przyjemność
zagadkowe niedopowiedzenia rozbudzały zaciekawienie
tajemnicze odkrywanie ciała wprawiało w zaskoczenie

efekt na płótnie
moment masażu
niedopowiadał
przewiercał
o śladzie emocjonalno-umysłowym

Opublikowano

a moze powinno byc tak:

efekt na płótnie
moment masażu
niedopowiadał
o śladzie emocjonalno-umysłowym
przewiercał

by nie zlewalo sie ze niby przewiercal o sladzie emoc-umyslowym?

Opublikowano

Pomijam fakt, że styl zupełnie nie mój, nie czuję go, dla mnie za dużo tu zbędnych słów.
No,ale uznajmy, że w tej kwestii wypowiadać się nie będę, bo jak nie czuję, to może się nie znam. Znów natomiast nie mogę zrozumieć celowości "niedopowiadał". Nie z czasownikami piszemy rozdzielnie,ale może się czepiam i sztuki nie rozumiem. Ponadto aprobuje się coś a nie na coś.Może chodziło tu o inne słowo?? To tyle - powiedzmy.Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Pozwoliłem sobię na edycję.
Wykorzystałem ciekawy tekst i wprowadziłem inną wersyfikację
oraz przy niewielkich zmianach - kilka wieloznacznych przerzutni. :))
Myślę, że wpowadzenie niedopowiedzeń stworzyło by zupełnie inny klimat.
Ale to tylko moja subiektywna wizja, nie znaczy że dobra :(
Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

ale teraz zupelnie te zmiany nie oddaja tego jaka byla prawda,wiec doprze nie mowisz piotrze,ladnie to wykonales i w ogole,moze czytelnikom zorbi sie milej,,DZIKUJE ZA RADY ONE ZAWSZE SA NA TOPIE:)bo ja się ucze,jestem uczniakiem hehe wiele przede mna,ale zuplenie o cos innego mi chodzilo

inna byla sytuacja a inaczej zamieszales....co jest taka prawda a nie inna..

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak jak napisałem - wizja moja subiektuwna i nie znaczy że dobra.
To przecież autor najlepiej wie co chciał w wierszu przekazać
A czytelnik to może sobie najwyżej pointerpretować :)
Więc uściśnijmy sobie dłonie jak uczniak z uczniakiem i czytajmy wiersze ku nauce
bo ja też nie uczony i strofki od krótkiego czasu skałdam. ;)
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Twój tekst z brutalną szczerością i niezwykłą wrażliwością dotyka tematu niewidzialnych ran, jakie wojna pozostawia w człowieku. Już pierwsze zdanie – "Nie wrócił. Tylko jego ciało przyleciało samolotem" – kwintesencja doświadczenia wielu weteranów. Ciało jest obecne, ale człowiek, którym był, zginął gdzieś na polu walki. Ta myśl przewija się przez cały utwór. Obrazy, które fizycznie wręcz pozwalają poczuć stan bohatera. Scena mycia rąk jest absolutnie wstrząsająca - to obraz traumy i winy, której nie da się zmyć, bo nie jest na skórze, lecz "pod sercem". "Wewnętrzny, nierozbrojony ładunek" - to genialne podsumowanie stanu ciągłego napięcia, zagrożenia i poczucia bycia niebezpiecznym dla innych. Strach przed bliskością, by "nie przebić skóry". A "Cisza jako krzyk bez ust" - to jak PTSD – niemożności wyrażenia horroru, który nosi się w sobie. Znajoma moich rodziców przeszła koszmar PTSD u swojego męża, który wrócił z Iraku. On też nie wrócił. Wojna niszczy duszę, spokój człowieka. Ekran komputera jest idealnym symbolem bariery, której nie da się przekroczyć. On na nią patrzy "jak na cudowne światło, które nigdy nie dotrze do dna jego nocy" - zdanie pełne piękna i rozpaczy. Twój wiersz buduje empatię znacznie skuteczniej niż setki reportaży. Zmusza do myślenia o cenie, jaką płacą ci, których wysyła się na wojnę, a potem oczekuje się, że po prostu "wrócą". Niezwykły tekst, bardzo potrzebny, a zarazem piękny. Pozdrawiam. 
    • @huzarcFajny Twój wiersz, inspirujący. :)   "Gdy otwieram słownik To najczęściej robię A - psik" Pomyślał czytelnik Kichając na kurz wieków   "To most między nami" - Pomyślał słownik "Między moją mądrością A twoim kichnięciem Więc spotykamy się W pół drogi, Bo słowa to ... Pyłek unoszący się Między kartkami"
    • @tie-break A ja odebrałam Twój tekst inaczej. Pierwsza strofa jest świetna – "umyślnie było takie" brzmi jak oskarżenie rzucone w stronę rzeczywistości, jakby lato celowo nas wykluczało. "Chaszcze ani razu nie zagadały po ludzku" – piękny obraz przepaści między nami a światem natury, który nie chce (albo nie może) nam nic wyjaśnić. A my szarpiemy w desperacji aby jakiś sens wydobyć siłą, ale jesteśmy zamknięci w swoim języku, który nie sięga przyrody. Jest bardzo refleksyjny. Super!
    • chyba za dużo widzę w tym wierszu miłości, a mniej wojny... Ostatnio spodobało mi się słowo "doszczętnie" - tak piszesz według mnie. Pięknie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...