Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

***(porozmawiajmy wierszami)


Katarzyna Leoniewska

Rekomendowane odpowiedzi

porozmawiajmy wierszami
tak będzie łatwiej dla nas obu
jedna łza popłynie od Ciebie
spróbuję ją złapać
w dziurawe ręce

okryję Cię swoją miłością
jak płaszczem długich włosów
będzie Ci ciepło
obiecuję

na początek postoimy tylko chwilę
w niecenzuralnym świetle
z zawiązanymi oczami popatrzymy
w tym samym kierunku

niech miną nas strony świata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc, czytam słowa krytyki i akceptuję je.
Nie jest to jednak wiersz świeżo napisany, więc zmieniać w nim niczego nie będę... bo nie byłby już tym samym wierszem.
Nie musi się podobać, może być postrzegany jako kiczowaty czy też niedopracowany.

Nie przeszkadza mi to :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" ... okryję Cię swoją miłością
jak płaszczem długich włosów
będzie Ci ciepło
obiecuję..."

Podobają mi się te słowa.... Jest w nich zapewnienie, że prawdziwa Miłość potrafi dawać ciepło i bezpieczeństwo .... ("płaszcz długich włosów" ogrzewa zziębnięte ramiona (tak jak miłość rozgrzewa tęskniące za nią serce) ... "będzie Ci ciepło obiecuję" - to jakby zapewnienie, że zawsze będziemy razem :)

Bynajmniej ja to tak odbieram ;)
Interpretować można dwojako...
Pozdrawiam ciepło i życzę sukcesów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


LPR by Cię za takie coś zamknęła:]. to manifest jakiejś mniejszości seksualnej??:]. dobra, nie będę się wyzłośliwiał, chodziło chyba o "oboje":].
hmmm... no ja tam się nie znam za bardzo, wiersz nie wydaje mi się zły, miewa przebłyski, ale też nie ma w nim niczego, co zostało by na dłużej... to chyba niedobrze... no, może jest parę motywów, które zapewne zapamiętam na jakiś czas, ale podejrzewam, że będzie to jednak czas dość krótki... zobaczymy:]. nie jest IMO źle, ale do geniuszu daleko;).
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obaj to o odwóch facetach. z tego co tu widzę, to chyba osobniki płci przeciwnej, chyba, że piszesz o miłości dwóch gostków:]. jeśli osobniki płci przeciwnej, to jest 'oboje'. po odmianie IMO powinno być, w świetle tego, co napisałaś potem, 'dla nas obojga'. no, ale wiesz, co chciałaś napisać, jeśli chodziło o wielkie uczucie dwóch gejów, to Twoja sprawa, ale wtedy nie współgra mi z dalszą częścią:]. chociaż w sumie jeden z nich może np. mieć długie włosy, sam takowe posiadam:]. wtedy wiele to wyjaśnia:].
ja nie jestem poeta, tylko pisujący muzyk, tylko tak mnie się to w oczęta rzuciło;). tylko idiota uważa się za geniusza:].
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ja się muszę doczepić [podobnie jak kolega Marcin] do nieszczęsnego słowa obu. kombinuję we wszystkie strony i szczerze mówiąc jedyne co może pasować, to stylizacja na gwarę [znam jedynie połowicznie śląską]. jednak jeśli miał by to być wiersz w takiej formie, wtedy

pogodejmy wierszami
tak bydzie łatwiej dla nos obu
jedna łza popłynie od Ciebie
spróbuja jom złapać
w dziurawe rynce

okryja Cie swojom miłościom
jak mantlem dugich wosów
bydzie Ci ciepło
obiecuja

na poczontek postoimy jeno chwila
w szpetnym świetle
z zawionzanymi oczami pozyromy
w tym samym kierunku

niech minom nos strony świata

:P

pozdrawiam Espena :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi tu kombinujecie ;)
Jeśli osoby płci przeciwnej - to forma "obojga" jest poprawna.
A jeśli tej samej (obojętnie kobiety czy mężczyźni) - "obu".

Jestem kobietą, więc piszę jako kobieta - mam też pełne prawo, a nawet prawdopodobieństwo mieć długie włosy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Hehe, świetne to :P Nieźle się uśmiałam z takiej wersji (nawet ja nie znam dobrze gwary mimo że ze śląska jestem :P).


Jednak wiersz w oryginalnej wersji podoba mi się o wiele bardziej - ciekawy początek, zakończenie niebanalne. Płaszcz długich włosów do mnie osobiście przemawia na +.... żeby kogoś nimi okryć, trzeba się nad nim nachylić, zbliżyć, tak to bynajmniej sobie wyobraziłam podczas czytania Twojego utworu :) Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    • Nim słońce rozjaśnia mrok 

      Słychać ruch na skraju lasu.

      Podąża za krokiem krok, 

      Pradawny zaklinacz czasu.

      Chce uwiecznić piękne chwile,

      które wspomni kiedyś w grobie. 

      Jest malarzem - po to żyje,

      by zostawić coś po sobie. 

       

      Tutaj wielki kasztanowiec 

      Rozkłada w niebie ramiona.

      Kasztanku artyście powiedz,

      czy Twe dziecię ujrzeć zdoła?

      Ono w cieplutkim okryciu

      przetrwało wiosenne mrozy.

      Zaraz da początek życiu,

      lotem piórka wśród przestworzy.

       

      Lecz nim trafi nań spojrzenie,

      po cichu uschnie korzonek. 

      Śmiertelnie spadnie na ziemię

      bezsilny drzewa potomek.

      Zostanie tylko po nim ślad, 

      część zielonego kapturka. 

      Będzie on niesionym przez wiatr

      znakiem, że nie ma już jutra…

       

      I tak wygląda koniec tego,

      co się nigdy nie zaczęło.

      Ktoś wymarzył sobie dzieło,

      naszykował barwne plamy, 

      a to tak spadają kasztany.

      @Kordi

      Dzień dobry. Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z pisaniem wierszy. Chciałbym jednak w tym kierunku (amatorsko) rozwijać się. Dlatego mam do Państwa pytanie, jakie aspekty w moich utworach mogę poprawić? (na przykładzie tego utworu). Co można w nim jeszcze dopracować, żeby był lepszy? Każda wiadomość zwrotna będzie dla mnie cenna. 

      @Kordi Może jeszcze dodam, że w zamyśle wiersz miał mieć jedno główne przenośne znaczenie - życie (jakże inne od oczekiwań) osób młodych. Ale chciałem go napisać w ten sposób żeby nie sugerował nikomu głównego tematu, żeby każdy mógł zinterpretować wiersz po swojemu (np jako wiersz o przemijaniu, o niespełnionych marzeniach czy o poezji). Mam jednak wrażenie że trochę to się nie udało i że wiersz nie jest domknięty 

  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach

  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nim słońce rozjaśnia mrok  Słychać ruch na skraju lasu. Podąża za krokiem krok,  Pradawny zaklinacz czasu. Chce uwiecznić piękne chwile, które wspomni kiedyś w grobie.  Jest malarzem - po to żyje, by zostawić coś po sobie.    Tutaj wielki kasztanowiec  Rozkłada w niebie ramiona. Kasztanku artyście powiedz, czy Twe dziecię ujrzeć zdoła? Ono w cieplutkim okryciu przetrwało wiosenne mrozy. Zaraz da początek życiu, lotem piórka wśród przestworzy.   Lecz nim trafi nań spojrzenie, po cichu uschnie korzonek.  Śmiertelnie spadnie na ziemię bezsilny drzewa potomek. Zostanie tylko po nim ślad,  część zielonego kapturka.  Będzie on niesionym przez wiatr znakiem, że nie ma już jutra…   I tak wygląda koniec tego, co się nigdy nie zaczęło. Ktoś wymarzył sobie dzieło, naszykował barwne plamy,  a to tak spadają kasztany. @Kordi Dzień dobry. Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z pisaniem wierszy. Chciałbym jednak w tym kierunku (amatorsko) rozwijać się. Dlatego mam do Państwa pytanie, jakie aspekty w moich utworach mogę poprawić? (na przykładzie tego utworu). Co można w nim jeszcze dopracować, żeby był lepszy? Każda wiadomość zwrotna będzie dla mnie cenna.  @Kordi Może jeszcze dodam, że w zamyśle wiersz miał mieć jedno główne przenośne znaczenie - życie (jakże inne od oczekiwań) osób młodych. Ale chciałem go napisać w ten sposób żeby nie sugerował nikomu głównego tematu, żeby każdy mógł zinterpretować wiersz po swojemu (np jako wiersz o przemijaniu, o niespełnionych marzeniach czy o poezji). Mam jednak wrażenie że trochę to się nie udało i że wiersz nie jest domknięty 
    • List do człowieka.   I nawet kiedy milczysz i robisz to nazbyt skromnie, wiem co czujesz, co myślisz i daleko Ci do mnie. I oddaliłeś się już.   Chciałbym tak po prostu wiedzieć, czy mój świat Twoim jest wciąż. I zrobić z tym nic nie mogę. Dzieli nas boska dłoń, Ty milczysz wciąż.   Jesteśmy z jednej gliny - to przyznam i Ty wiesz. Życiowe koleiny wytarły prawdy treść. I uśmiech swój zgubiłeś. Za dużo wokół zła. Już nie umiesz byś miły. Nie chcesz. Mówisz - nie warto tak, nie wartościując. Wsłuchujesz się w marzenia, a przecież nie ma ich już. Szukasz własnego cienia i wciąż nie czujesz nic.   Zbyt wiele smutku obok. Granice zniszczył czas. Zamykasz się na ludzi. Nie lubisz wtedy nas. I milczysz.   Tylko ten kot ci wierny, choć mówią, że swoimi ścieżkami chadza wciąż. On siedzi przy twej nodze i patrzy bez refleksji. Skąd taki człowiek się wziął…miau
    • @iwonaroma Kto niby pisze wiersze na siłę? Przecież z tego tylko wychodzą gnioty.
    • -Mistrzu, wiedz, że mam wszystko, co chciałem osiągnąć, a nie wiem czemu szczęścia nie zaznałem dotąd. - Wielu tak ma i myślę, że może ze względu, że Pan Bóg im poskąpił do szczęścia talentu*.   *wg W. Tatarkiewicza "O szczęściu"  
    • @agfka podoba, pozdra! (daję ci pomimo serducho)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...