Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



stworek taki dziś jest miły
odpowiada wielkie dzięki
by się wiersze nie nudziły
przyjmij proszę uścisk ręki


uścisk daje stworek mały
narobiły mrówki wasze
jakże ciepło jest
oj kwasze.. :)
pozdrawiam ciepło
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oj nie kwasisz miło piszesz
uścisk miły jest mi zawsze
ściskać ciepło zawsze możesz
ciepło przecież najciekawsze :)))

Ciepło będzie wraz z mrówkami
miło miłym miło było
stworek może jeśli...zaśnie
będzie z Wami... toteż jaśniej! (;
Opublikowano

siadła z wdziękiem Telimena
ars amandi zna zasady
i po chwili nie ma rady
już pozbyła się odzienia

swe powaby prezentuje
Bóg je stworzył więc nie grzeszy
lecz ten widok już nie cieszy
absztyfikant rejteruje

bowiem od ukąszeń wielu
nogi spuchły jej jak dynie
dla nas stąd nauka płynie
lepsze drogi są do celu

;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Spiro ja wysiadam. Uziemiłeś mnie. ;)))
Ale to nie koniec. Cały weekend zajęć mam za sobą (tak w kwiecie wieku mi się zachciało)
więc pozwolisz że na odpowiedzią troszkę pomyślę ;)
Nad tą lepszą drogą :)))
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



oprócz damskich fatałaszków
rozrzucone przy mrowisku
leżą spodnie i koszula
ten bałagan mówi wszystko

ars amandi wszyscy wiemy
praktykuje pani z panem
nie siedziała tutaj sama
tak jak miała obiecane

przeliczyli się oboje
sprytu mrów nie docenili
ona w dynię się zmieniła
on w arbuza w jednej chwili
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



oprócz damskich fatałaszków
rozrzucone przy mrowisku
leżą spodnie i koszula
ten bałagan mówi wszystko

ars amandi wszyscy wiemy
praktykuje pani z panem
nie siedziała tutaj sama
tak jak miała obiecane

przeliczyli się oboje
sprytu mrów nie docenili
ona w dynię się zmieniła
on w arbuza w jednej chwili

na miłosne rytuały
umówili się raz jeszcze
tak to działa jak świat stary
że się miłość poddać nie chce

lecz tym razem pełni wiary
w słuszność przykazania Wieszcza
mierzcie siły na zamiary
unikali mrówczych kleszczy

gdyż nie trzeba armii całej
by się dostać do zagrody
skoro w mrówki usiąść chciała
bez insektów też się zgodzi
Opublikowano

atak mrówek nie przestraszył
jeszcze bardziej chęć rozpalił
rozpoczęte rytuały
kontynuowali dalej

z dala od ciekawych oczu
w głębi lasu na polanie
gdzie soczysta trawa łąki
posłużyła za posłanie

krzewy były parawanem
drzewa szumem otulały
ptaków chórek stwarzał nastrój
oni brnęli daaalej, daaalej ….

Opublikowano

i zabrnęli w okolice
gdzie niepewność już nie nęci
nie istnieją tajemnice
naga prawda w oczy świeci

prawda stoi obnażona
ale nastrój znowu leży
ze zdziwieniem patrzy ona
on z rozpaczy włosy jeży

bo niestety koafiura
tylko mu stanęła dęba
z młodych malin konfitury
czekał – jest kobieta tęga

Opublikowano

to nie w tuszy tkwi przyczyna
chłopak lubi krągłe wdzięki
patrzył na nią na mrowisku
tam już była bez sukienki

więc nie widok go zaskoczył
co innego moc zabrało
za zdradzanie swojej żony
już oberwał kiedyś pałą

i na samo to wspomnienie
wszystkie członki mu opadły
na nic zdały się zaklęcia
Kamasutry karty zbladły

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na suto z kotła dał to kotu San.    
    • A do makowca pac - w oka moda.    
    • Karb: dokąd idą? Kodu brak.    
    • Prawdziwa Wiara i Wiara w Prawdę
    • Czy niewysłowione ludzkie cierpienie Może mieć swoją cenę?   Czy bezbronnych przerażonych dzieci łzy Można dziś na pieniądze przeliczyć?   Czy przerażonych matek krzyk Można zagłuszyć szelestem gotówki?   Czy za zrabowane schorowanym starcom przedmioty Mogą młodzi biznesmeni dziś żądać zapłaty?   Czy za zachowane obozowe opaski Wypada dziś płacić kartami płatniczymi?   Czy za wspomnienia młodzieńców rozstrzelanych Godzi się płacić przelewami sum wielomilionowych?   Niegdyś zabytkowe monstrancje i menory, Padały ofiarą rasy panów chciwości, Kiedy SS-mani pieniądze za nie liczyli, Jak przed wiekami Judasz za Chrystusa srebrniki.   I bezcenne pamiątki rodzinne, Często zacnym ludziom zrabowane, Nierzadko kryjące wyjątkową historię, Przez SS-manów były przeliczane na pieniądze…   Dziś niemieccy biznesowi magnaci, Zapominając o prostej ludzkiej przyzwoitości, Nie licząc się z swymi wizerunkowymi stratami, Na tamtym cierpieniu znów chcieliby zarobić,   Na głosy sprzeciwu pozostając głusi, Topiąc w drogich alkoholach sumienia wyrzuty, Tragedię tylu ludzi chcieliby spieniężyć, Kalkulując cynicznie łatwy zysk…   Niegdyś oni do naga rozebrani Głodni, wychudzeni, bezsilni Będąc na łasce SS-manów okrutnych, Bez pozwolenia nie śmiąc się poruszyć.   Niewysłowionym strachem wszyscy przeszyci, Z zimna i strachu przerażeni drżeli, Czekając na śmierć w komorach gazowych Wyszeptywali słowa ostatnich swych modlitw…   A dziś na niemieckich salach aukcyjnych, Panuje wszędobylski blichtr i przepych, Wszędzie skrojone na miarę garnitury, Połyskujące sygnety i sztuczne uśmiechy,   Szczęśliwi potomkowie katów i oprawców, Bez poczucia winy ni krztyny wstydu, Za tamtych ich ofiar niezgłębiony ból Żądają butnie wielocyfrowych sum…   Lecz my otwarcie powiedzmy, Że cierpienia spieniężyć się nie godzi, Niezatarte przyzwoitości zasady I tym razem spróbujmy uchronić...   Lecz my ludzie szczerzy i prości, Choć symbolicznie się temu sprzeciwmy, Może oburzenia głosem stanowczym, A może prostych wierszy strofami…   By te padające bezwstydnie ceny wywoławcze, Cywilizowanego świata wstrząsnęły sumieniem, Milionów ludzi budząc oburzenie, Głośnego sprzeciwu będąc zarzewiem.   By ten kolejny skandal Godzący w pamięć o ludobójstwa ofiarach I tym razem nie był zamieciony pod dywan, By upokorzoną była niemiecka buta...        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...