Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


S s sss Spiro! prosssę ussspokuj się.
Jakosss to wszystko sssamo wyssło!
Pomyślę o Tobie, daję sssłowo:))

skoro o mnie pomyślisz to wszystko zmienia i za wszystko wystarczy. słowa nie dawaj. słowa oszczędzaj na wiersze.

:)))
Opublikowano

niebo się skrapla nad przełęczą
nad dachem gęsta zawiesina
przez mgłę nie widać horyzontu
krok do przodu wciąż nowe dziwa

drogą zbierasz same kamienie
ze swoim bólem je oswajasz
nowe kształty potężnym ciosem
w tajemniczą słoność zamieniasz

silniejszy ty od przeznaczenia

Marlett, wiersz bardzo mi się podoba,wiesz , wśród tych kamieni widze siebie, tak juz mam ze je zbieram i układam na stosy lub luzno po całym podwórku, nic dziwnego że zycie kamieniem - u mnie,,,kiedyś zanjomy rzezbiarz zrobił mi rzezbę z kamieniem przy nodze i piórkiem na głowie, jakby mnie znał do końca:(
:):):)
więc wiersz kupuję, ale sorki że sobie pozwoliłam zmiksować po stasinemu.....
radości słonecznej /ES

Opublikowano

Bardzo dziękuję za mixa-rozpatrzę:))
S-ek trochę się nazbierało-fakt.
Nie wiem czy dobrze ,że wiersz się ukazał...ale.
Podkusiło...i wcale się nie cieszę..z wiersza rzecz jasna.
Serdecznie pozdrawiaM.

Opublikowano

ten cios nadal kojarzy mi się z uderzeniem
nijak inaczej nie chce... i już..
ale chyba to mój problem, widocznie jestem nastawiona agresywnie ;)))
za jakiś czas może zobaczę skałę
podoba mi się i tak... bardzo
odosobniona w tym jak widać nie jestem :)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



INko!
kiedy pisałam wiersz byłam pełna s-pokoju,
.....teraz po otrzymaniu ciosu sama jestem skałą.
Świat się zminia i ludzie też:))))
PozdrawiaM.
Opublikowano

oj, wielka smuta? zostaw wiersz. niech będzie osobistym świadectwem czasów. a skały można kruszyć, łupać, podlegają erozji, metamorfozie, obróbce artystycznej itd.

powinno być: świat się zmienia i ludzi też - wokół siebie można zmieniać :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jestem tylko łzą w oku świata spadam w jednym mrugnięciu tnę poplątane nici uczuć przychodzę jak płacz odchodzę uśmiechem zarażony czasem chwytam bezpańskie chwile jak psy szczekające o zmierzchu czuję oddechy tych co byli dla nich świeże kwiaty ode mnie znicz zegar wariat do grobu złoży poetę który nie czuł że żyje
    • Od urodzenia, aż do ostatniej godziny Dana odgórnie lub przez dziedzictwo rodziny, Jednemu sprzyja, drugi trochę mniej dostaje, Czy zawzięcie pracuje, czy w pracy ustaje.   Od wieków już wiadomo, że przez życie całe Towarzyszką wierną, zaś zasługi niemałe, Bez których tak trudno, a nawet niemożliwe Życie wieść dobre bez udręk i trosk, Choćby dobrobyt był i układy szczęśliwe Bez jej pomocy stopią się jak wosk.   Na całe życie przypisana do osoby, Więc powinna pomagać stale, każdej doby – Nie zawsze, są przypadki znane I w księgach przodków zapisane: Gdy staramy się za mało Życie będzie nam kulało.   Więc zmienna i kapryśna: raz jest, raz jej nie ma, Rozgniewana, bez żalu człowieka porzuci, Na lodzie zostawi, dobra do śmieci rzuci. Zawieszony człek między stronami obiema Jak w wahadle w stronę to w jedną, to znów w drugą Bez ustanku się buja i do końca nie wie Czy on Doli służy, czy Dola jego sługą.   Egzemplarz się trafi co pomaga leniwie. Niezdarne też zdarzyć się mogą – przyznać trzeba – Nie pomogą, gdy zajdzie pomocy potrzeba. Jak nie w parze nazywamy niedobranymi: Rolnika przypada kupcowi i odwrotnie, Rolnik nie zbierze choćby wysiłki stokrotnie Przewyższały starania sąsiada. Z innymi Dolami już bywa, że wysiłek największy Dóbr zainteresowanego nie powiększy: Kartofle zamiast do ziemi urosną w bok, A on nie zbierze nic, choć czekał cały rok.
    • Z rondelka z wodą dla ptaków — moment — połknęła wiewiórka. Tak wolno szybują ptaki, tylko by wyschły im piórka. Wilka, co nosił — ponieśli, ostrząc swe zęby powietrzem. Dzikom zbyt ciasno już w lesie, w łunie latarni: chrum — weź się. Śmieje się ten, kto ostatni rozgrywa przy wielkim stole, nam los zaś zesłał podatki, fundusze dał narodowe.      
    • @Berenika97 Okna są różne a my ... guru spojrzał przez zupę żurek jak małpa także to żenujące  ma pewnie swoje okno    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia  @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...