Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zielonogórskie powietrze dobrze mi robi
powiedział mój brat w śmierci i w bieli
w białej pidżamie świat wygląda inaczej można go wypić
jak kawę a potem zapomnieć o nim paląc w palarni papierosa

a kiedy nie ma się rąk a ma się wielki talent
świat wygląda tym bardziej czerwono jak paszcza Lewiatana
i dlatego trzeba rzucić się na ziemię i paść krzyżem aby przeprosić
pewnego faceta z krzyżem na włochatej piersi za cudze cierpienie

to piękne kiedy kaznodziejski ton przybiera błazeńską postać
a spisywane przeze mnie wiersze mego brata mienią się światełkami
drobnymi jak popiołki szczęścia które odmierza w zachwycie
pewien szubrawiec mieniący się lekarzem dusz a będący złodziejem wierszy

za chwilę z tego potopu powstanie twoja potargana dusza szaleńca
i będzie lśnić w szpitalnym wietrze odbitym blaskiem
nieznanym mi bliżej ale przeczuwanym tak jak przeczuwana jest miłość
odbita w łazienkowym lustrze nigdy nie goliłeś się dokładnie

i dlatego masz zadatki na Mesjasza niestety jesteś
tylko brodatym aniołem kompletnie zwariowanych fraz poetyckich
codziennie szorujesz naczynia swymi nieistniejącymi dłońmi
karmią cię kruche ptaszki w przebraniu pielęgniarek a czas wiszący u góry

jest kulawy garbaty a na dodatek ma gówniane pojęcie o niebieskich krowach

Opublikowano

kilka slow mnie zdenerwowalo(jak np. zupelnie niepotrzebne "gowniane".....)
Generalnie pomysl bardzo dobry, idea aniola ,ktory jest troche kaleka, troche szalencem ale przedewszystkim tworca w malym szpitalu dotarla do mnie .:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hania kluseczka zaczynam w nie wierzyć - cuda, ale nie chcesz rady, więc tylko rozglądnij się, fajowe rzeczy w historii forum i można zagłębić się. Wpis odbieram nie tylko jak nagrodę i wdzięczność, też lubię Twoje pisanie :)
    • @huzarc  dzięki,     ps. @huzarc piękny jest Twój komentarz
    • @Annna2 Twój wiersz jest odważnym eksperymentem językowym – gra literą „G” sprawia, że czyta się go jak rodzaj muzycznej improwizacji, gdzie rytm i brzmienie stają się równie ważne jak sens. Dzięki temu tekst zyskuje własną melodię i charakter, jakby mówił do ucha, a nie tylko do oczu.
    • Gdzieś tam są starzy, inni bo przeźroczyści. Gadżety, bibeloty, inne jeszcze ich nie dotyczy. Gorączka, choroba, to nic nie obchodzi, gdy cierpienie, po co, na wzrok to szkodzi. Gniewni ci młodzi, od nich całe zło pochodzi. Gdyby tak z losem często nie grali. Gloryfikowali mniej posiadaniu, gadaniu i krzyku, a potem śmiechu nie zakotwiczyli u góry. Gustowny lot im, tylko w chmury. Gdyby tak byli-  mówimy.   Gaje oliwne bez wody to pustynie. Gabaryty dobra czy zła, od nas zależy Gra z życiem nasza. Gumką myszką grafitowy kolor wymazać, gram bieli niebu dolać, gładzić słowa Grymasy i zmarszczki gryzą, kąsają bólem. Grząskość, za nią nikt inny nie jest winien. Gdy kradnie się wszystko, także zwątpienie, gwiazdozbiór nie nasz. Gula jak kula u nogi, drogą idą tylko wtedy granitowe kamienie.                                          
    • @Migrena Twój wiersz jest jak długi oddech tęsknoty — rozpięty między intymnością a kosmosem. Czytając go, ma się wrażenie, że to nie tylko zapis uczucia do drugiej osoby, ale też modlitwa o bliskość, o przekroczenie samotności i bariery, jaką stawia ekran.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...