Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siadam przy oknie
i piszę do ciebie list, którego nigdy nie wyślę.
Nie pytam,
żeby nie słyszeć odpowiedzi…
Jest noc,
a na niebie fałszywe gwiazdy.
Światła w oddali
nie chcą mi pomóc zobaczyć.
Nie pytam,
bo się boję,
że gwiazdy znikną z mojego nieba
a ja nie wiedziałabym
co mam bez nich począć.
Moja dłoń jest pusta bez twojej.
Moje oczy gasną, usta bledną.
Zapomniałam, że istnieje przeszłość,
że był ktoś inny.
Pomóż mi zbudować moje skrzydła
inaczej uschnę samolubnie.
Oddałam ci swoją namiętność,
ale ty o tym nie wiesz.

Opublikowano

Witaj. Wiersz bardzo poruszający, klimatem obrazuje smutek i rozstanie, samotność i ból. Bardzo bliskie mi klimaty, ale nie o tym chcę napisać.Żałuje że nie rozbiłaś go na zwrotki, w sumie przez cały wiersz przewija się opowieść i zaczynając kolejną historię mogłabyś zacząć od nowej strofy.

Siadam przy oknie
i piszę do ciebie list, którego nigdy nie wyślę.

Nie pytam,
żeby nie słyszeć odpowiedzi…

Jest noc,
a na niebie fałszywe gwiazdy.
Światła w oddali
nie chcą mi pomóc zobaczyć.

Nie pytam,
bo się boję,
że gwiazdy znikną z mojego nieba
a ja nie wiedziałabym
co mam bez nich począć.

Moja dłoń jest pusta bez Twojej.
Moje oczy gasną, usta bledną.
Zapomniałam, że istnieje przeszłość,
że był ktoś inny.

Pomóż mi zbudować moje skrzydła
inaczej uschnę samolubnie.
Oddałam Ci swoją namiętność,
ale Ty o tym nie wiesz.

to jest moja sugestja.
Nie pytam,
żeby nie słyszeć odpowiedzi…-------->sugerujesz odp. czytelnikowi, niech sam pomyśli,jeśli nie pytasz to nie po to żeby otrzymać odp, tylko dla tego że ją znasz ,albo nie chcesz jej poznać.
nie chcą "mi" pomóc zobaczyć.--->nie potrzebne te mi piszesz o sobie,to wypływa z tekstu

że gwiazdy znikną z "mojego" nieba
"a ja" nie wiedziałabym
co "mam" bez nich począć.------>ta sama sugestia,zawalasz tylko czytelnika oczywistością

"Moja" dłoń jest pusta bez Twojej.
"Moje" oczy gasną, usta bledną.---->jak wyżej,"Twojej."-->dlaczego z dużej litery?

Pomóż "mi "zbudować "moje" skrzydła
inaczej uschnę samolubnie.
Oddałam "Ci "swoją namiętność,
ale "Ty "o tym nie wiesz.------>chyba wiesz co chce napisać?:)

trochę nie wiem co mają skrzydła do usychania?no ale daje do myślenia.Więcej nie będę się rozpisywał, bo i tak chyba zostanę zlinczowany słownie:(;) ale to tylko moja opinia, nie musisz jej akceptować.Pozdrawiam Tristan350

Opublikowano

Bardzo piękny wiersz

Myślę, że Tristan 350 ma rację, byłoby lepiej rozbic ten utwór na strofy, ale i bez tego jest fajny ;)

Pozdro i trzymaj tak dalej

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA     W Twojej ciszy       w Twojej ciszy odnajduję siebie  jakby noc odgarniała włosy ze światła a między nami drżał ten sam ukryty oddech   Twoje słowa spływają po mnie jak ciepła mgła nad miasto i nagle ciemnosć przestaje być ciemna bo niesiesz w niej blask ktorym mnie dotykasz       słodkiej Dominice :)  
    • @Łukasz Wiesław Jasiński Dobry wieczór, Panie Łukaszu

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • powrócił by odnaleźć wspomnienia szczególnie jedno zdążył sprawdzić że w tym miejscu co kiedyś już ich nie ma żywi nadzieję kęsami wiary że znajdzie w jakimś innym nacieszy uszy niepowtarzalną barwą dźwięków umysł nostalgicznym widokiem możliwe że nie w tym samym miejscu lecz chociaż podobnym budzącym chcianą przeszłość gdzie przyszedł na świat spędził dzieciństwo zgubił trójkołowiec jadł kwiaty akacji okrwawił kolana potykając stopy o nierówności niektóre domy poznaje elewacje wyglądają prawie tak samo w przeciwieństwie do niego tylko rodzinnego domu już nie ma jest za to dużo większy market mógłby pomieścić wiele rodzin łącznie z wyżywieniem znowu pyta przypadkowego przechodnia tym razem uczynny człowiek służy pomocą patrząc na przybysza jakby chciał o coś zapytać lub zadzwonić jednak po chwili wskazuje kierunek. z radosną duszą na ramieniu idzie pospiesznie od pewnego czasu słysząc przed sobą znajome odgłosy miękko twarde rytmicznie skaczące echa w zapomnianym zakątku między szpalerem pustych wierzb w poświacie zachodzącego słońca dostrzega kawałek podłużnej powierzchni choć zwyczajnie szara chaotycznie nierówna zaprasza go migotliwym lśnieniem spełnienia tęsknoty w wiosennym ciepłym deszczu który spełnia życzenia los dzięki temu który wskazał drogę pozwolił mu odnaleźć by mógł poprzez łzy wzruszenia zobaczyć oraz dotykalnie doświadczyć być może u schyłku życia ukochane kocie łby  
    • @Migrena Latarnie i szafir :) zawsze z Tobą Migrenko :)))          W środku ciszy…     Zasypiam w pokruszonych płatkach ciszy,  pokryta gęstą czernią noc lśni nad miastem szafirem tęsknoty płoną latarnie unosi się lekka mgła. Wiatr rozczula okiennice, otwierając drzwi za szybą słyszę pulsujący czas, w przeznaczonej wieży pragnień śnię spełniony sen o ciemności światłem.         Migrence :)))        
    • @KOBIETA     Ty wiesz,że ja jestem lojalny.   tylko wylecz mnie :)     piękna pani doktor Dominiko :)   a ja Ciebie na rękach w świat poniosę :)   i latarnie będą się nam kłaniać.   do pasa !!!!!    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...