Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tristan 350

Użytkownicy
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tristan 350

  1. Tristan 350

    Prawda

    Witold piszę co myślę i widzę, chociaż czasem nie po myśli autora, ale chyba o to tu chodzi?byśmy się uczyli.Jeśli krytyka jest konstruktywna zawsze przyjmuję ją, nawet jeśli jest sprzeczna z moimi myślami, zawsze można czegoś nowego się dowiedzieć Pozdrawiam i życzę więcej takich wierszy.
  2. Judyt ty masz wyspowiadać, przebaczyć lub wydać wyrok.To słowa kierowane do czytelnika.Pozdrawiam
  3. 2007-03-08 …okaleczona nie mocą mówienia jak wiele przekazuje… nieśmiertelna okaleczona niemocą mówienia poezją przemawia łzami krzyczy na ręce składa wyznanie idź drogą uczucia zasłaną martwymi płatkami odkryj ogród myśli słyszysz szum oceanu zapomnienia smutny śpiew ptaków ponad bezmiarem samotności zwiastuje noc powiew bryzy miłości rozkoszą dotknie ust niepamięci obmyje szczerością wyspowiadaj przebacz wyrok daj Tristan 350
  4. Tristan 350

    Ale, Adam...

    Powiem krótko, Zawaliłaś ten wiersz po mistrzowsku! pomimo powtórzeń i stwierdzeń oczywistych wypływających z poprzednich wersów, plączesz fałsz z prawdą. "w samiusieńkim centrum Bóg posadził zło To zło pęczniało i kusiło swym majestatem z dnia na dzień coraz bardziej Obrosło w cudowne obietnice aż się prosiło by je dotknąć"--->wszyscy dobrze wiemy że Bóg nigdy nie zrobił nic złego, więc jak mógł Zasadzić zło? Końcówka też mi nie pasuje, bo zostali wygnani nago, więc z kąd ubrania?Popracuj nad nim da się uratować.
  5. Tristan 350

    Prawda

    nie będę pisał o stylu, bo Znasz mój punkt widzenia. Treść bardzo tajemnicza,ale właśnie o to chodzi w wierszu. Dla mnie najlepszy jaki komentowałem z Twoich. Prawda nie wymaga wiele, lecz niestety nie pozwalamy jej żyć własnym życiem,bo zabiła by wielu.
  6. Tristan 350

    Zdrada

    Boginka "Oplatasz mą łabędzią szyję"-->ok.może źle zinterpretowałem,zamień "mą"na "moją" brzmi normalniej. "Topisz mnie w źrenicy, Gwałcisz kolorami" "Wbijasz szpikulec mrugnięć. Ja nadal jeszcze żyję. Dobijasz ostatni gwóźdź Do trumny mej próżności."--->skoro coś wbija do twojej trumny,czyli nie jest katem?a potem płacze nad swoim czynem?--->"Z pierwszą Twoją łzą" Jaka kara?że Twoje kości się rozsypały? że trumna próżności? nie pisz prościej pisz jak Uważasz pozdrawiam
  7. Boginka 1."I mnóstwo niedomówień. Niedoimówień, bo nie są to zamierzone zabiegi, które mają pozostawić wyobraźni czytelnika pole do popisu.Co pieścił, jaki bezpłodny kasztanowiec?" 2."pieścił" jest wstawine bez składu ładu, "zapach maciejki" nie "pieścił" tylko jak sam piszesz "unosił radośćią oczekiwania". zacytowałem dwie wypowiedzi z twoich komentarzy " mijając kolorowe dywany pieścił sentymentalny zapach maciejki unosił radością oczekiwania "--->to jest oryginalny teks,Zanalizuj więc."mijając"-->czyli przechodząc obok czegoś, "pieścił sentymentalny zapach maciejki"-->czas przeszły czyli kiedyś, co już minęło. "unosił radością oczekiwania"--->czyli że znów jak będę tamtędy szedł poczuje ten zapach Sens wyjaśniłem Ci w poprzednim komentarzu,zagłęb się w treść, mijam coś co przypomina mi dawne wspomnienia,mijam to teraz czyli w innym czasie,powracają myśli,czy to tak naprawdę ciężko zinterpretować?czy tylko to jest odgryzanie się za krytykę? nie każdemu musi się podobać,cieszy mnie sprzeczność odczuć, wtedy wiem że jest ciekawy,nie ma jednakowej opinii, czyli każdy dostrzega w nim coś innego.
  8. Tristan 350

    Zdrada

    Boginka nie chę iść na wet za wet. Powtórzenia,archaizmy,stwierdzenia oczywiste. Żal popełnionego czynu,wyrachowanie ofiary.Pomimo czynu kat ma chwilę słabości, za popełniony czyn.Tyle wyczytałem z Twojego wiersza, pomimo wielu niedomówień.Może źle go interpretuję?
  9. Witold bardzo cenna uwaga, Masz w zupełności rację,ale w odpowiedzi dla Boginki poruszyłem to zagadnienie, więc nie chcę się powtórzyć,ale bardzo cenna uwaga, szkoda że nie Zanalizowałeś dalszej treści.POzdrawiam
  10. Boginka Lilith zacznę od tego ,że to co zaczyna się od... i kończy się... nie jest częścią składową wiersza, to jest moja osobista myśl, i naprowadzenie czytelnika na tok myślowy, tak więc powtórzenia tu może są zasadne. Więc zastanów się--->"pieścił sentymentalny zapach maciejki"--->masz tu odpowiedź jasną jak2x2, jeśli czyta się wiersz nie wsłuchując się w treść, to ślizgasz się po falach nie czując wody.Rozłożę Ci więc na czynniki pierwsze. "pieścił"-->delikatny dotyk,coś sprawiającego radość. "sentymentalny zapach maciejki"-->coś z przeszłości do czego wraca się z nutą smutku, że już minęło, "zapach maciejki"--->kwiat który wydaje swój zapach tylko nocą "bezpłodny kasztanowiec"-->nie mogący mieć potomstwa,nie zdolny do zapłonienia,"kasztanowiec"-->drzewo liściaste,owocem są kasztany,-->"bezpłodny"--->użyty jako przenośnia,spójrz na czasy, czas teraźniejszy, czyli jest nagi, nie ma owoców, kasztanowce kwitną na przełomie maja,wydają owoce, teraz jest inna pora roku,więc jest bez liści i owoców. lepiej by brzmiało "Drzewo kasztanowca bez liści i kasztanów"--->moim zdaniem bezsens. Wnioskuję z tego że Tobie wiersz musi być prosty jak drut, przeczytać zapomnieć,nie wgłębić się w treść,zero samodzielnego myślenia, wszystko wyjaśnione?Może się mylę?ale tak to widzę.Pozdrawiam i dziękuję za komentarz.
  11. 2007-03-07 …ilekroć wracam, obrazy z przeszłości powracają…… mijając kolorowe dywany pieścił sentymentalny zapach maciejki unosił radością oczekiwania teraz bezpłodny kasztanowiec nagimi ramionami tuli strażniczkę wiedzy o turkusowych źrenicach oszronione szklane oczy patrzące bez wyrazu cementowe usta wykrzywione grymasem ruiny wytarty stopami czasu trotuar wspomnień rozpłynie się o świcie Tristan350
  12. Witold ale teraz mamy XXI w. a nie XV cz XVI. Wiesz miałem do czynienia z poetami Renesansu i Średniowiecza,sorry za przekręcenie kolejności epok. Niestety teraz nikt tak nie pisze, ale skoro Uważasz że tak ma być.....Twój wybór.
  13. Witold ależ o to chodzi by pokazywać autorowi co napisał źle. Tak wprowadzenie jest trochę niedopracowane,na pewno zmienię, szkoda że jednak Zasłoniłeś się wypowiedzią En'ca. Napisz swoje odczucia,krytykę, co jest złe o to przecież chodzi.Nie achów i echów, chyba że naprawdę tak Sądzi odbiorca, chce się doskonalić, a takie coś jak "wiersz jest bleeee, czy ach jaki piękny",nic nie wnosi. Napisz z kąd są te bleeeee i achyyyyyy.pozdrawiam
  14. En'ca dlaczego mam się nie zgadzać? wszelkie naprowadzanie na poprawne formułowanie jest wskazane.Nie ma ludzi nie omylnych.Cieszą mnie Twoje sugestie, i na pewno je przemyślę. Jeśli chodzi o konie, to każdy wie że nie maja pazurów, ale nie można jednoznacznie określić kto i co zrobił, czy robi, wówczas wiersz traci swoją tajemniczość. Jeśli bym napisała że to woźnica drze pazurami pierś, straciło by to swój urok, dla tego dla czytelnika pozostawiam ta niewiadomą. Cóż "chrapot", może Podpowiedz mi jakieś określenie. POzdrawiam
  15. Jeśli chodzi o myśl, ...--->czyli nie dokończona, w tym przypadku końcówka myśli słowa, a później nie dokończona. "chrapot"-->no cóż.....:)nie znalazłem tego słowa w słowniku;) jest to po prostu dźwięk jaki wydają chrapy parskającego konia(inaczej nozdrza) czyje pazury--->na pewno nie koni bo mają kopyta nie pazury:), tu inwencję zostawiam dla czytelnika, tu chodzi o personifikację(nadanie cech ludzkich)chodzi tu o smutek,żal,cierpienie...... Dzięki za komentarz pozdrawiam.
  16. 2006-12-24 …gdy usłyszysz rydwan przeznaczenia, gdy sił brak. Bogu zawierzam życie… turkot kół złowieszczy głos szóstki rumaków rubinowe ślepia przenikają mrok zdyszanych nozdrzy chrapot pyski toczą pianę wzrok czarnego woźnicy przeszywa na wskroś pazury rozdzierają pierś lśniące kły zatapia w sercu ból Boże wybacz grzechy szanse daj albo duszę weź pozwól by nadeszła życia noc na kolanach tkwię wznoszę oczy ustał koni pęd cisza czekam czy wypełnił się już czas nie dręcz niepewnością Tristan350
  17. Wiersz tematycznie w jakiś sposób jest mi bliski. Żałuje że zrobiłeś z niego monolog,to co pisałem wcześniej,istnieją zwrotki,łatwiej się czyta i płynniej,ty przytłaczasz masa liter i wersów,bardzo gmatwasz sytuację niepotrzebnymi dodatkami słownymi,jak jestem w środku wypada mi z głowy co czytałem na początku.Szkoda żałuję. Ale z tych trzech ten najciekawszy pod względem treści i tematu.
  18. Ten wiersz jest nie co rozbudowany tematycznie, lecz to samo powtórzenia, stwierdzenie faktów oczywistych,interpunkcja. Nie zgodność interpretacji--->"Słuchając swych myśli i odczuć Niczym na spowiedzi -Nie pragnę jednak przebaczenia."-->przecież po to idzie się do spowiedzi aby otrzymać pokutę, i przebaczenie.Gryzie mi się zatem interpretacja użytego tu sformułowania. "Bez promieni słońca, bez swego cienia."---> skoro an początku piszesz że poruszasz się we mgle, to oczywiste że nie będzie tu promieni słońca ani cienia. Szkoda że Piszesz jednym ciągiem, nie rozbijasz na zwrotki,po prostu przegadałeś ten wiersz.Pozdrawiam Tristan350
  19. Spróbuję skoro o to mnie prosiłeś. Zacznę od tego że: :) Nie znam sie za dobrze na rymach, bo takowych nie tworzę, dla mnie sztuka jest pisanie rymowanek, ja wolę białe,ale nie o tym mowa, to gwoli wstępu tylko. 1.Treść wiersza nie porywa, ani nie zastanawia, chociaż zaczyna się dość intrygująco. 2.Interpunkcja--->"Obudziłem się z okropnie bolącą głową" "Z otchłani zamętu pomysł się wyłania, By iść do łazienki, oblać twarz zimną wodą,"---skoro stosujesz interpunkcję trzymaj się jej zasad.Na końcu zdania powinna być kropka skoro nowe zaczynasz z wielkiej litery. 3."Trzy godziny ciężkiego snu I ból głowy o poranku."--->brak rymu, skoro rymujesz to od początku do końca. 4.Częste powtórzenia--->"Lecz ból nie pozwala nawet ruszyć głową. "I ból głowy o poranku." 5.Częste stwierdzenia oczywiste--->"Obudziłem się z okropnie bolącą głową I zastanawia mnie, cóż począć ze sobą?"--->zaczynasz od przedstawienia podmiotu lirycznego jako siebie, w drugiej strofie dodajesz coś co jest oczywiste, że chodzi o tę samą osobę-->" I zastanawia "mnie", cóż począć ze "sobą"? 6.Zakończenie powinno dać do myślenia czytelnikowi co Ci dolega, ty podajesz wszystko na tacy. Reasumując wiersz nie porywający, powiem że przeciętny,a szkoda bo zmieniając niektóre słowa można by go jeszcze uratować. Pozdrawiam Tristan350
  20. Tak powtórzenia są dobre, jeśli ich umiejętnie się używa, tak w moich komentach często przewija sie ta aluzja,ale sam na to byłem wyczulany. Zgodzę się z En'ca bardzo fachowo to Napisałaś. Black nie taki Diabeł straszny jak go malują:) Tak więc Pisz i dużo czytaj innych Pozdrawiam
  21. Thanx za koment, na pewno wymaga szlifu, wszelkie rady chętnie przyjmę. Pozdrawiam
  22. widzę jednak że Cię ugodziłem swoja wypowiedzią? Sorry!! ale te powtórzenia które tak cenisz możesz zastąpić innymi słowami i odniesiesz może nawet lepszy skutek?Pozdrawiam- w końcu to Twój wiersz,a moja opinia tylko jedna,szkoda że tak mało ludzi interesuje się ocenianiem,a tylko czytają:(
  23. nie są może to rady najwyższych lotów? ale ciesze się że jednak tak uważasz pozdrawiam
  24. Wiesz lubię wiersze o miłości ale te białe, rymowanki, a szczególnie nie dopracowane wypaczają to uczucie. Rymowanie jest trudną sztuką, Tobie akurat ona chyba za bardzo nie wyszła, rymy takie zalatujące częstochowszczyzną:( "W jego" oczach jej pragnienie.\ ------->powtarzasz to samo,unikaj tego, "W jego" gestach roztargnienie./ "W jej "to ustach wielkie zdanie;--->po co ten średnik? "A" to Amor w ich "to" sprawie\ ---->nie potrzebne A i to, swoją-stwierdzenie oczywiste,przecież nie cudzą. Z łuku strzelił "swoją" strzałą/ Skoro używasz interpunkcji zachowaj ją w całym wierszu, w powyższe dwa wersy zaczynasz wielką literą, ale zdanie nie kończysz kropką. Nie spójne rymy załamują się w niektórych momentach.pozdrawiam Tristan350
  25. Szkoda:( ale mam nadzieję że dotrze do mnie ta informacja o zmianach:) pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...