Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wykrętą drogę do domu
zawijam w bąble objętości
lecząc je w ciszy muzyką
użyję stosownej maści

wędrówki w za ciasnych butach
pięści przyciskiem do szczęki
maskę twarzowo zakleszczam
zasłużona już na wieki

w jaskini między mamrotki
bezdźwięcznym zamrę spokojem
krople sięgające głębi
użyźnią wszystko na dwoje

babka stawiała kabałę
wkrótce się wróżba spełniła
chwaląc nowe doświadczenie
jeszcze się nie obudziła

Opublikowano

ale...
za ryczaną drogą do domu
było cudowne moim zdaniem
że dwuznaczne?
nie autora zmartwienie moim zdaniem

czytelnik się ukłoni
lub wydmie usta wzgardliwie

powie po piątym piwie
że od Małysza lepiej skacze

wybór autorki

Opublikowano

"mgła osiadła na piwie" tak mi sie przeczytało i powtórzę
za Adasiem "za ryczana" było ok:)))) Fajnie zapisałaś te "udręki"

pozdrawiają Kosy bardzo i czekają codziennie na "bączka" :))))

Opublikowano

Adasiu, masz rację, coś ostatnio wszystkim ją przyznaje, cosik zemna nie tak?
Ewuś, bo i osiadła na piwie intuicja cię nie zawodzi....
Marlett, dzięki pod stopami też...:):):
Stef, jest jutro- czekam...
Tomku to bardzo miłe co mówisz i cieszę się że w końcu jesteś..

wszystkim kochaniutcy zyczę słoneczka i miłego dnia!

Opublikowano

Najlepszy jest tytuł ;)))]
i w zasadzie należałoby pociągnąć to dalej, tak nastrojowo, może z lekkim uśmiechem w kącikach (na końcu)?
A tu co mamy? ;)
"lecząc je"? znaczy kogo?
"bogard"?
"maskę wykrzywiam boleśnie", "zamrę spokojem" - jakieś to sztuczne.
"zasłużona... do męki" - czy t o ma być ironicznie (auto)? bo tylko tak się broni ;)
"krople... spod okupacji wyzwolę" - znowu jakiś patos, dla mnie do przyjęcia tylko w ujęciu ironii.
Ale wiersz zmierza do pointy, poważnej. Czas, doświadczenia - nihil novi.
Widzę sprzeczności.
Wierszyk - dla mnie - pełen niekonsekwencji. Szkoda pięknego tytułu ;)
b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...