Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dla miłości z marzeniem


Lilianna Szymochnik

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tą miłość wołam a krzyk pustym echem niesie
chcę złapać,tą jedyną i przygarnąć piersi,ku sobie
bom ja wolny polujący strzelec,lecz sarny w ostępie
pogubiłem ślady z tropu straciłem wszelkie sercu cele.

Oczom piękne krajobrazy zachwycają moje wnętrze
chciałbym,tak latać z myśli w wolnym ptaku marzenie,
tyle wianków w łąki kwieciem w zachwycie,tak czaruje
zerwał,bym dla ciebie wszystkie ukradł,bym ten raz jeden.

Tłucze młot w ten dźwięk w żelazo w iskry sercu bije
gdzie-ten "kwiat paproci"-gdzie Amor się w strzały kryje,
kiedy?-otworzy mi drzwi z klucza i zaprosi raz,tak do siebie,
bo ja,tak dłużej żyć,nie mogę w ty pustym lesie sam w eremie.

Już wiosna fulidami rzuca i igra z natury,po całym idzie ciele
tak mnie wabi i kusi w wody dla źródła w ogromne i pragnienie
odzywają się głosy karuzelą zmysły w prądy dreszczom przejdzie
wyciąga w żądzy ramiona niech mnie,ze sobą,na zawsze już weżnie.

Skryje z deszczu w tęczę w promieniu słońca nieba moje rade uczucie
tam w tej łaźni w kąpieli w mydlane rozpłyną się zapachy ogrodom łożnice
zanurzy w spływające w kąpieli miody w ogniste płomień błogie ciału rozkosze
w soki zaczerpnie w korzeń z kwiatu zapyli i zrodzi w najpiękniejsze światu owoce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...