Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

może jestem zbyt pewny siebie, ale rozmontowałem wiersz w W., mimo dedykacji znalezłem dużo dla siebie i zabieram do ula (protesty ze strony Michała na nic się nie zdadzą)

zdrówka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Spiro!
Z warsztatu wiem ,że z Ciebie dobry mechanik:))
Kiedyś zaproszę byś popłynął w rejs..:))
A Michał pewnie woli suchy ląd:)
Przecież wody zajmują większą część naszego globu. Obszar wód słonych stanowi około 71% ogólnej powierzchni Ziemi.
Pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

zak stanisława napisała

"Adasiu, nie spóżnij się ino , bo ruscy cię wyprzedzą....."

nie bój się

dzielni Szkoci (podobno skąpi i zniewieściali)
i ruskim radę dadzą
będzie "Cud nad Tamizą"

PS miałem przyjemność za młodu pić wódkę ze Szkotem
skąpy nie był - stawiał
był "dzielny"
w finale podniósł
głowę nad stoły - wymamrotał czystą polszczyzną:
-Ruskich nie lubisz? Słusznie!!! Ja też nie.
i wpadł pod stół gdzie ja już byłem
jego ojca zagnało do Szkocji w drugą światową
nie służył w polskim wojsku
w szkockim

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Adasiu, nie spóżnij się ino , bo ruscy cię wyprzedzą.....
a
Marlett, bosman z Bogiem, a kapitan z diabłem tańcuje, jak w życiu...
fajne skojarzenie, pozdrawiam ciepło ES

Potańcował ostro:)))
Dziękuję i pozdrawiaM.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie dziwię się :
po jeden -wiersz nie jest broń Boże o Michale,
po dwa - jest tu pewna mała tajemnica,
po trzy - lubię tematykę żeglarską,
po cztery - ostatni wers tak zostanie,
bo nie dla szczura lądowego przeznaczony,
no i każdy ma prawo do swojego miśka:))))
Dziękuję:)))
Serdecznie pozdrawiaM.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...