Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dialog wieczorny


Rekomendowane odpowiedzi

sprawiasz wrażenie niedomkniętej
mimo przekonania z jakim wypowiadasz słowa,
widzę niepewnośc w kącikach ust.

lubię kiedy płaczesz a później się śmiejesz,
wtedy nie potrzebna mi latarka żeby cię zobaczyć.

zapalamy kolejnego papierosa, mówisz
nie rób wokół siebie tyle dymu
i kupujesz mój uśmiech za trzy złote
myśli.

wtrącamy się w siebie jakby nie było
żadnego kodeksu. zawsze jest nadzieja
że nie mam racji chociaż wiesz, że lubię.

masz wybór- mieć albo posiadać
z pozoru tylko fonetyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra Anko, teraz przyszedłem z odsieczą:P

Więc tak:
1. "Kąciki ust" no nie ble, ograny motyw - obok słowa "otulone" to sformułowanie jest drugie na mojej czarnej liście, zbyt nadużywane.

2. "lubię kiedy płaczesz a później się śmiejesz,
wtedy nie potrzebna mi latarka żeby cię zobaczyć." hmm nie wiem zagadkowe to jest
czy ma głębszy sens - nie widzę go niestety.

Dobry wiersz zaczyna się od 3 strofy, po prostu jest elegancka cała, fajna zabawa słowem itp itd;)

Co do reszty nie mam uwag.

Wiersz całkiem smaczny, poza tymi małymi wyjątkami.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, no własnie te kąciki ust ostatnio powtórzyłam nieświadomie w wierszu- a sama ich nie lubię;P ale tu chodzi o grymas pewien, który tam się ujawnia.

"lubię kiedy płaczesz a później się śmiejesz,
wtedy nie potrzebna mi latarka żeby cię zobaczyć."--> no pomysl:P to jest oparte na bardzo prostych skojarzeniach---> płacz, śmiech - emocje, skrajności, dźwięki---> latarka (kiedy jej uzywamy - kiedy jest ciemno---> i tu mozna mnożyć znaczeie "ciemności" która leży w domyśle---> czyli bardzo prosta logiczna całość. ---> kiedy płaczesz(...) nie potrzebna mi latarka żeby cię zobaczyć. chyba nie ma sensu wykładac więcej na ten temat:)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



identycznie odbieram,
wręcz dopiero wtedy zaczynam być wnerwiony,
bo zaczyna się dyskusjo-gra:)
Panowie, jaki tam szantaż moralny, kobieta lubi jak facet jest wnerwiony, stąd zaraz ten śmiech - lubię kiedy płaczesz a później się śmiejesz
pozdrawiam Autorkę oraz Przeciwników kobiecego płaczu ;)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Teoria spisku   Budują, piramidę, budują: króla na królowej i królową na królu, samolot - papierowy   zrujnował święte fundamenty, nożem, ścinają, nożem - wierzchołek białego   drzewa i trzy, drzazgi, trzy - pękają: to, dziewięćdziesiąt, to tylko, sześć...   Łukasz Jasiński (czerwiec 2022)
    • In cadunt imperium ratio   I jak wieniec miłości - podeptany żyjemy: pod obcą nam - wolnością i jak wieniec miłości - podeptany   i jak to mówią oni: my, diabły, my wcielone i wyrzutki: życia - potępione i jak to mówią oni: my, diabły, my   i jak wieniec miłości - podeptany żyjemy: pod obcą nam - wolnością i jak wieniec miłości - podeptany...   Łukasz Jasiński (kwiecień 2019)
    • @Poezja to życie no ja też tak mam:)
    • Wydruk              Wiesz, mój drogi czytelniku, kim ty jesteś: wyjątkowo podłym skurwysynem w polskim mundurze funkcjonariusza bezpieczeństwa publicznego!?           Wiesz, mój drogi czytelniku, to: stary relikt zeszłej epoki - komunistycznej, dokładnie: Polski Rzeczypospolitej Ludowej - Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa, także: aktualnej - Straży Miejskiej, pijesz sobie piwko pod całkowicie legalnym parasolem na warszawskim Starym Mieście, potem: idziesz na spacer - Bulwary Wiślane, a tutaj nagle funkcjonariusz prezydenta miasta - bezpodstawnie ciebie aresztuje i daje ci nocleg, jednak: przed opuszczeniem niechcianego miejsca pobytu - musisz coś podpisać, inaczej: nie oddadzą ci dowodu osobistego i telefonu komórkowego, również: nie pokażą ci wydruku, zrozum: masz tylko trzy wybory - szpital psychiatryczny, rzecznika praw obywatelskich i anonimowych alkoholików, czasami: ktoś bardzo smutny zapuka do twoich prywatnych drzwi - pokazuje ci wydruk: obywatelu, ściśle tajna współpraca - donosicielstwo? A może: wstyd, długi i hańba?           Wiesz, mój drogi czytelniku, jestem filozoficznym poetą - magikiem przepięknych słów i mistrzem ciętej riposty - kiedyś otrzymasz esej, dokładnie: same bezwzględne fakty - bolesne.   Łukasz Jasiński (Warszawa: 2019)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Nata_KrukZrobione! Dzięki Nato! Z uszanowaniem!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...