justyna ja
Użytkownicy-
Postów
12 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez justyna ja
-
wspomnienia mam synkopą wyśpiewane tępe pizzicato jutra rwie je na strzępy trochę skrzypią trochę mruczą trochę wcale nic myśli moje to nie myśli wasze no to które Twoje powiedz no powiedz powiedz inaczej się nie bawię widziałam dziś nasz śmietnik ten na powązkowskiej szary ten wyrzuciłam część zszarganych wrażeń zrażeń resztę spalę i rozsypię tam gdzieś gdzie nas jeszcze nie było razem tylko pożycz zapalniczkę byłeś moim vipem teraz mnie nie znasz a ja cię nie poznaję jestem jedną z czaszek na twoim bucie metr
-
bardzo. lubię.
-
och, no tak. płód. nie lubię tego słowa. wystarczy.
-
"i kupujesz mój uśmiech za trzy złote myśli." arcy;)
-
królewna z drewna nie śpi już śniły jej się wykałaczki ach tak nie szkodzi przepraszam nie ma za co jest... nie posiadam się z nicości wolności mnogości pamięci zmęczonej fu.turystycznie dziś idyllicznie nielogicznie wyloguj mnie nie rejestruj
-
królewna z drewna nie śpi już śniły jej się wykałaczki ach tak nie szkodzi przepraszam nie ma za co jest... nie posiadam się z nicości wolności mnogości pamięci zmęczonej fu.turystycznie dziś idyllicznie nielogicznie wyloguj mnie nie rejestruj
-
w bezpańskiej zadumie błysnę prysnę co myślę zmyślę zwymyślę przemyślę żadne za i wszystkie przeciw pokroję cebulę lepiej być sobą niż mną i lepiej kiedy boli ząb
-
pod ciemnym puchem ze świetlikiem gwiazd zmrużyć oczy okryć się snu kolorem seledynowym jak morze złotem piasku pachnącym owinąć głowę nicią mgły spokojnej by trwać w bezczasie i wszelkiej barwie rozhuśtać ziemię do samego nieba -zasnąć
-
pod ciemnym puchem ze świetlikiem gwiazd zmrużyć oczy i okryć się snu kolorem seledynowym jak morze złotem piasku pachnącym owinąć głowę nicią mgły spokojnej by trwać w bezczasie i wszelkim kolorze rozhuśtać ziemię do samego nieba -zasnąć
-
znaleźć się tam gdzie roztargnienie nie pamiętać o pamięci nie czuć bezczucia być całością nabrać kształtu koloru ze spokojną mgłą w głowie owinąć się nicią z miłości wrzeciona
-
pod ciemnym puchem ze świetlikiem gwiazd zmrużyć oczy i okryć się snu kolorem seledynowym jak morze złotem piasku pachnącym owinąć głowę nicią mgły spokojnej by trwać w bezczasie i wszelkiej barwie rozhuśtać ziemię do samego nieba - zasnąć