Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja z krainy czarów


Rekomendowane odpowiedzi

zbyt dobrze słyszę krzyki horyzontu
bym mógł tak po prostu odmówić
przecież po ostatnim filmie uginały się
pode mną kolana

nie pamiętam momentu
gdy ktoś owinął cię w folię. związał
ręce i nogi
budziłem się w nocy. spałem w dzień
obok. byłaś przeciętna;

zagrajmy. doprowadźmy to do końca
przejdźmy się na spacer jak starzy przyjaciele
ja będę tobą a ty mną. jak dawniej

nie widziałaś jak pokazywałem tu
wszystko tylko dla ciebie. jak kreśliłem
to uczucie palcami. przepraszam

czasem jestem psem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wniosek - pisz, kiedy jesteś pijany
kilka ostatnich nie przypadło mi do gustu, może dlatego, że pisałeś na trzeźwo;)
pozbyłabym się tego zapełniacza ja będę tobą a ty mną.

zagrajmy. doprowadźmy to do końca
przejdźmy się na spacer jak starzy
przyjaciele. jak dawniej ----> tak też by chyba mogło być, hę? dobrze w tej zwrotce ("doprowadźmy to"--> "przejdźmy się")

w 1 po odmówić daj krope. i w ogóle interpunkcja to mi się tu akurat średnio nie podoba, no ale to szczegół
zakończenie bardzo mi podpasowało, wracasz Patryk, wracasz;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wniosek - pisz, kiedy jesteś pijany
Olesia Apropos

myślę, że autor jest już pijany własnym talentem, co potwierdza "dzieło", a sądzę po lekturze: ("ktoś owinął cię w folię.owinął ręce i nogi") że fikcja filmowa powoli peelowi wypiera rzeczywistość...chyba, że stosując norwidową terapię ("Czasami, ażeby być trzeźwym, trzeba się napić") Olesia pochyla się nad autorem, niczym siostra miłosierdzia; popieram!
J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



co to znaczy, że Oleńka ma rację?
czy to znaczy, że poezja jest jak matematyka i
Oleńka mówi: 2 +2 = 4?
jezu,a co Ty taki drażliwy ostatnio?
no ma racje,po co mam przepisywac jej koment,zgadzam sie z nim i mowie ze ma racje,dobry wiersz,pare poprawek...chyba sie poplacze,ludzie co wy ostatnio tacy przewrazliwieni??
:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



co to znaczy, że Oleńka ma rację?
czy to znaczy, że poezja jest jak matematyka i
Oleńka mówi: 2 +2 = 4?
jezu,a co Ty taki drażliwy ostatnio?
no ma racje,po co mam przepisywac jej koment,zgadzam sie z nim i mowie ze ma racje,dobry wiersz,pare poprawek...chyba sie poplacze,ludzie co wy ostatnio tacy przewrazliwieni??
:(
no właśnie Patryk, chyba ostatnio przesadzasz
nie chcesz, to możemy nie komentować Twoich dzieł
ja wyraziłam tylko swoją opinię, po to chyba wierszyk tu jest, nie? czy po to tylko żeby go ubóstwiać?
zastanów się
a Ty Marcyś się nie mazgaj, jesteś super lala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj dziewczyny...mnie się wydaję, że to wy jesteście jakieś "przewrażliwione" bo widzę, że bierzecie sobie do serca wszystko co napisałem, a nie napisałem tego przecież złośliwie. chciałem tylko uzasadnienia dlaczego ma być tak, a nie inaczej :)
dobra krytyka wg mnie nie polaga na pisaniu: to jest fajne, a to be. tutaj zmień, a to zostaw
a wy zaraz z przesadzaniem i płaczem :p

pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jeśli biegasz uważaj żebyś nie dobiegł   z pokoju do niepokoju z marginesu w samo serce żarłocznego miasta              
    • przestrzeń zamknięta w słowie "kiedyś" przecież jakaś istnieje, mimochodem zastygła w osobliwej dwuwymiarowości pokój luster, nie przeczę, dziwny   wejście smoka w niebezpieczne miraże fragmenty szkła odbijają nieistniejące twarze widać kurz - tańczy w drgających promieniach walczy o przetrwanie, o moment uwagi   jak usta jeszcze chwilę nad lustrem wody wzrok łapie oddech, czepia się złocistej nici i widzę, prawda to? czy projekcja? synaptyczne połączenia rwą się i zrastają   tworzą nowe mapy dawno odkrytych lądów widać, archiwista mieli codzienność tkając istotne obrazy z nieistotnych zdarzeń to tylko złudzenie pamięci, fatamorgana czasu   półprzepuszczalne membrany wspomnień filtrują obrazy i dźwięki dawno przebrzmiałe zostawiając osad niedopowiedzeń na dnie szklanki z wczorajszą herbatą  
    • Żagiel rozwinięty na okręci  bielą powiewa nad błękitem oceanu. Światło księżyca  rozświetla noc wskazując drogę.    Nowy świat jest daleko darmo patrzysz przed siebie  szukając lądu.   Wsłuchaj się w szum wiatru w zimną noc na oceanie. Potężniejszy niż myślisz   nie nie zapomni o Tobie  gdy rejs się nie uda.    Ktoś do Twojego życia  wprowadza zmiany. Dywan ozdobiony złotem rzuca pod twoje stopy.   Wyciągnij rękę to tylko jeden krok, szkoda że liczy  tysiąc mil. Nie weźmiesz złota i nie będziesz bogatym.    Nadludzki wysiłek  i bezsenne noce wiele z nich minie  zanim dopłyniesz.   Gdy wiatr zamilknie  nastąpi cisza. Niebo i woda  patrzą na Ciebie, lepiej miej do nich szacunek.    To dobra pora żeby zawrócić nadciąga gniew oceanu, który napina na Ciebie mięśnie żeby pokorę w Tobie przywrócić.   
    • strugami deszczu zapadam się w moją przestrzeń wiem jeśli zechcesz złapiesz mnie i uświęcisz strumienie tej wody wtedy ja, człowiek tak bardzo niewzorowy stanę przed Tobą jak nowy
    • Czy bezdroża prowadzą do szlaków ?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...