ya_iram Opublikowano 22 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Niemłoda już para z Warszawy wygrała gdzieś serwis do kawy. Dopóty ten napój piła, aż Pani trzasnęła żyła, a Pan stał się cały sinawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Duilla Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Dzięki kawie byli mili i problemów się pozbyli teraz robiąc durną minkę nadal piją kawę "inkę" i to w każdej wolnej chwili. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HAYQ Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Z różnych doniesień, a także pogłosek nasuwa się tylko jedyny wniosek: Jak wygrasz serwis, lub inną maszynkę zamień na koniak, lub wina skrzynkę a z głowy... nie spadnie ci nawet włosek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beenie M Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 czy na pewno to od kawy a nie od kompotu chyba coś nabajdurzyli bo nie chcą kłopotu nie był to musicie wiedzieć kompot z rabarbaru już niedługo mają wczasy w ośrodku Monaru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Duilla Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Pamiętam to doskonale że to kawa inka była kompotu nie pili wcale po nim głowa się kręciła tak w gazecie przeczytali i kompotu pić się bali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HAYQ Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Niemłoda para, pęknięta żyła... - nie będę nawet gdybać. zdaje się Beenie, że Ty masz rację - to kompot był... bez "chyba". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ya_iram Opublikowano 22 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To nie hipisi, lecz staruszkowie, już zapomnieli co to pstro w głowie. Cała ich wina - to kofeina i nie najlepsze, niestety, zdrowie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HAYQ Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 A może dziadki zaszaleć chcieli, dlatego kompot sobie wstrzyknęli? Wszyscy coś biorą, gdzie spojrzysz w koło Wnuczka żre amfę, wnuczek ćmi zioło... a, że strzał złoty był... nie wiedzieli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beenie M Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 w oczach młodych oni starzy bo zrzedzony włos na głowie w starym piecu diabeł pali jak powiada nam przysłowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Urszulanka Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ani rymu, ani żartu, ani wersów pięciu, ino klepanie w klawiature co ślina przyniesie pa U. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beenie M Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ani rymu, ani żartu, ani wersów pięciu, ino klepanie w klawiature co ślina przyniesie pa U. Urszulanka jakaś drętwa jak zza murów zakonnica już Ci kiedyś wyjaśniałam że ten dział to piaskownica i tu właśnie mam ochotę z kolegami porymować a Ty swoje złośliwości pod habitem możesz schować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HAYQ Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 "ani rymu, ani żartu, ani wersów pięciu, ino klepanie w klawiature co ślina przyniesie" za to Ci, co we własnym zadufani zadęciu wyklepują swe mądrości, jak sklepowa w GS-ie pa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HAYQ Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Czasem w takich starszych ludziach większym żarem nawet bucha, niż w niejednym młodym dzwońcu zakochanym w mamy kluchach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beenie M Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 hierarchia wartości naszych też się zmienia z wiekiem to co kiedyś krew burzyło nie rusza człowiekiem na złośliwość i głupotę jest już człek odporny najważniejsze dobre zdrowie i humor wyborny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ya_iram Opublikowano 22 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 A ja Państwu gratuluję i dowcipu, i pomysłów. Kiedy czytam Wasze wiersze odchodzę od zmysłów. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HAYQ Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Bardzo miłe są dla uszu takie komplementy, ale gdzie... no gdzie ya iram gdzie... są argumenty? ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ya_iram Opublikowano 22 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Argumentów jest bez liku i nie trzeba ich cytować, toć wystarczy myszką kliknąć i po orgu pobuszować. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HAYQ Opublikowano 22 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Słucham sobie właśnie Pana Bartoszewskiego, najlepszy chyba przykład, na to o czym mowa. Humorem facet tryska, choć przeżył tyle złego, a mądrość w "Starym Piecu" i myśl jest ciągle zdrowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk_Jakowiec Opublikowano 25 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ani rymu, ani żartu, ani wersów pięciu, ino klepanie w klawiature co ślina przyniesie pa U. Popatrz też co piszą inni, których tak hołubisz a szybciutko spokorniejesz i swą butę zgubisz. Limerykiem się zaczyna, ale komentarze …, spójrz co wypisują inni wtedy się okaże … A ci co się prześcigają w swojej elokwencji to są czubki i niedojdy tyle, że nadęci. Lecz wśród nich nie szukaj nigdy HAYQ i Beenie bo ta dwójka jest nad nimi i za to ich cenię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się