Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zabijające się małpy
Na dobry poranek
Krew się wylewa
Z elektrycznego oka
Kilka miłosnych historii
Poprawią statystyki

Śmierć znów na ekranie
Wszystko by dać odrobinę rozrywki
Odłóż to śniadanie
Przyłącz się do zabawy
To dla Ciebie dziś uśmiercamy

Czyżby to był uśmiech na Twej twarzy..?

Opublikowano

poranny uśmiech
poranna lewa noga
poranna kąpiel
poranny a może sam w sobie świt

i małpy i oko i śniadanie

bardzo dobry pokaz czy raczej spis treści (nie mój - Pański)

wydaje mi się - że pytanie na końcu jest niestosowne - poeta nie powinien pytać - "jeno" wskazywać - taka rola - przynajmniej to we mnie siedzi - sugeruję końcową strofę "conieco" zmienić - może odnowić usmiech i jeśli usmiech to już wiadomo, że na twarzy

pozdrówko W_A_R

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Panie Sebastianie - widzę że traktuje Pan moje komentarze bardzo serio - ok - wytłumaczę więc do końca o co chodziło - oczywiście bez obrazy z każdej strony - napisałem, że uśmiech (tak to wystarczy) - usmiechu człowiek nie uzyska samego z siebie w dłoniach, anie w nogach ... - więc jesli na twarzy to wystarczy sam uśmiech - a wyrzucać te zdanie czy zostawiać to Pańska sprawa - Pańska rzecz ... jak mawiał Ed (Stachura) - mie troszke gryzie "zapytajnik" ... wydaje mi się i obawiam się że poeta nie powinien zadawać pytać jedynie je wskazywać - ale niech Pan przemyśli - to wszystko i proszę o wybaczenie jesli to Pana dotknęło

pozdrówko W_A_R



Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...