Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W ochlapanej światłem przestrzeni dryfowała zielona kula. Zakrzywiona bezpostać chwili zdawała się kręcić we własnej nieskończoności. Powtarzalność tak bardzo przytłaczała brakiem kątów, że Monika zaczęła tracić cierpliwość. Zielona kula zwątpienia otarła się o światło jej wzroku.
Chwila osiągnęła apogeum, niecierpliwość przedarła się przez zakrzywienie niemocy i palnęła dziewczynę prosto w łeb.
- Gdzie ten pedał? – odezwała się nagle, wibracją głosu zdrżącajac wrony, które umyślnie wzięły ją za pomnik.
- Czy się sprzedał? – mocniejszy ton głosu świadczył o wyizolowaniu, a następnie zagospodarowaniu niewielkiej połaci myśli, z której zaczęły kiełkować splątane ze sobą łodygi rozmaitych roślin. Mgła niepewności nie dozwalała dojrzeć wszystkich kombinacji roślinnych połączeń, jednak zapachowa kakofonia niosła się przez wszystkie płaty mózgowe. Chwila, zastój, swoista emocjonalna rubryka domagała się wpisu. Niepewność, urzeczywistniając swoją istotę, wywołała podejrzenie. Podejrzenie stało się przyczyną zdrętwienia kończyn i odczuwania coraz intensywniejszych zapachów emanujących z Myślnej Rośliny. Wszystko to składało się na chwilę, wszystko było zasmuconą fantazją zdradzonej pewności.
- Dość mam tego patafiana – ze wstrętem orzekła rzecz ostateczną.
- Idę – zielona kula umknęła za światło, pozwalając chwili działać po linii prostej. Wieczny powrót odrętwienia, punktowa świadomość oczekiwania rozprężyły się i nabrały innych treści. Triumfalnie powracać zaczęła wola na miejsce konieczności, natomiast punkt rozrysował sobą bryłę dla ruchu możliwości. Powróciło życie duszy.
Monika wstała, unikając głosu fałszywych podejrzeń, zamykając się w baryłce własnej prostoty.
- Nie przyszedł. Trudno. Innym razem.
Monika odeszła, a chwila, na długo zamknięta w powtórzeniu, zmieniła się w przeciąg.

Opublikowano

Paluchy lizać. Ociera się o samą Czystą Formę.
Ja bym to jeszcze nadciągnął, zWitkaczył i w ogóle, ale nie mam danych ku temu.
Szlak mnie trafia z braku takich możliwości. Uderzyłeś mnie w sam metafizyczny pępek.
Ps. Cóś Ty Jackowi D. nagadał. Pojechał po Tobie jak po burej suce.

Opublikowano

Dzięki wielkie. Muszę jednak zaznaczyć, ze to jest tylko szkic, wyładowanie intuicyjne i jako takie nie jest dopracowane ani rozbudowane. Niemniej fenks za wczucie się w innowymiarowość chwili. Sam bym to zWitkaczył, zBrunonił albo zKierkegaardził i kto wie, może się pokuszę ;p
Aha, a mistrza Jacka nie znam i nie wiem w ogóle, co człek ów szlachetny mógł o mnie powiedzieć. Chyba ze to był żart ;)

Opublikowano

Aha, i tu się mylisz, nie tyle Ty go znasz ile on Ciebie. Po resztą, pijany "trochę" byłeś i możesz tego małego epizodu nie pamiętać. W każdym razie on Cię nie zapomni, hehe.
W pozytywnej relacji. Dyapanazy.

Ps. Nie pytaj proszę o szczegóły. Nie pamiętasz, to trudno.

Opublikowano

No nie, ja jednak caly czas mam wrazenie, ze bierzesz mnie za kogos innego. Tak pozadnie pijany to ja bylem, hoho, cholernie dawno temu, a i wtedy nie skumalem sie z zadnym Jackiem :) Pewny jestes, ze ja to ten ja, o ktorym myslisz(cie)?
Pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • To zależy od punktu widzenia:   - z prawnego punktu widzenia autonomia Księstwa Warszawskiego (zależność od Cesarstwa Francuskiego) i autonomia Królestwa Polskiego (zależność od Cesarstwa Rosyjskiego) - istniały, a poza tym: Druga Rzeczpospolita Polska nawiązywała do tradycji Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego, natomiast: Trzecia Rzeczpospolita Polska - wciąż nawiązuje do tradycji Księstwa Warszawskiego,   - z filozoficznego punktu widzenia: upadek Pierwszej Rzeczypospolitej Polskiej był nieuchronny - każdy Naród ma własny - Złoty Wiek,   - z historycznego punktu widzenia: wszystko zależy od widzimisię polityków - to oni kształtują narrację historyczną - dla nich fakty nie mają żadnego znaczenia, najważniejszy jest efekt propagandowy - zdobycie jak największej liczby głosów,   a co do tego ma społeczność międzynarodowa? Ona nie decyduje o Narodzie i Państwie - Polskim, decydujemy: tylko i wyłącznie - my - Polacy.   I dzięki mnie ten filmik: obejrzało na całym świecie blisko trzy miliony ludzi, otóż to:     Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - i jeszcze jajeczko na wierzchu -miło że byłaś -                                                                                                 Pzdr. Witam - miło że ładnie - dziękuje -                                                                  Pzdr.serdecznie.
    • @Gosława oj wraca wraca aż nogi bolą to się nazywa efektem jojo   ale jak się pilnujesz nie wróci  dzięki

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a potem jest mała gratka gdy chłop się gubi w faudkach  :)))
    • "A w Polsce nie ma tradycji zamachów na głowę Państwa i były tylko cztery zamachy na królów Polski - na Władysława IV Wazę (Kozacy), Jana II Kazimierza (Kozacy), Augusta II Mocnego (Polacy) i Stanisława Augusta Poniatowskiego (Konfederaci Barscy), natomiast: średniowieczne zamachy nie mają żadnego znaczenia - po prostu były to skrytobójstwa dynastyczne i był tylko jeden zamach na prezydenta Polski - na Gabriela Narutowicza i dodam jeszcze zamach na polskiego papieża - Świętego Jana Pawła Drugiego - Karola Wojtyłę."   Filozof Łukasz Jasiński 
    • @Stracony znaczenie tego tekstu jest prozaiczne. Chodzi o ograniczenia ciała tylko i wyłącznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...