Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dziadek


żeglarz fenicki

Rekomendowane odpowiedzi

czasem pamięta o swojej wsi
słyszanej pod grą słonecznika
z rozkruszającym przestrzeń skubaniem jastrzębi
nad złotą taflą w kołysce topoli
brązowo zielonych jak oczy koni

czasem idzie brzegiem jeziora, coraz większy, wiatr
podnosi wielki brzuch lasu, szeregi pagórków, żyły rzek,
przecinany piskiem sokołów, z oddali
dostrzega światło, rolniczą mieścine, rozmowe
za oknem rodzine, kolację, smiech kogoś
ten zapach

i tylko przez chwilę porusza firanką
gdy zrywa sie deszcz
zagląda zazdrośnie
dotyka bezgłośnie
i znika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...