marcin krüger Opublikowano 6 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 idę chudymi ulicami przez różnokolorowe tynki nałożone nietrwale i lekceważąco z wyuzdanym „dobry wieczór” odbitym w lips-tick`u w kolorze modnych róż jestem rozbiegany w tylu cudzych ustach z całej bezsilności wobec ciebie zawadzam o obce uda, potykam się o uśmiech którego wciąż nie widzę chcąc wpaść w ciemną bramę kamienicy tuż naprzeciw naszego okna gdzieś po drugiej nieznanej wciąż stronie i nie będę jak dziś głuchym węglem który smoli gdyż chcę wieczności co ma za krótkie skrzydła by wzbić się we właściwe odcienie i wrażliwości a ty nosisz mnie wygrawerowanego między palcami i jestem bezdomny i lubieżny mierząc czas a właściwie jego absencje i biegnę zbyt pośpiesznie przez przejście dla pieszych mimo czerwonej sukienki na drugiej krawędzi wierząc że zrozumiesz czego pragną mężczyźni
Judyt Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 dzikie serce ukryte w tymże mężczyźnie? (J.Eldredge)
Black Swan Opublikowano 6 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2007 A czego pragną Marti? chyba żadna kobieta nie potrafi tego odgadnąć... bo jeżeli juz wydaje jej sie że wie; że potrafi zaspokoić... to nagle dowiaduje sie że nie jest taka jaka powinna... przepraszam roz-myśliłam się :o( a co do wiersza jest dobry, widze w nim odwieczne zmaganie sie dwóch planet Wenus i Mars - ładnie przemieszane pomiedzy oczekiwaniem a chęcią zrozumienia lecz chęci i obowiązki ne zawsze idą w parze bardzo podoba mi sie to- "jestem rozbiegany w tylu cudzych ustach z całej bezsilności wobec ciebie" i jeszcze to - "a ty nosisz mnie wygrawerowanego między palcami i jestem bezdomny i lubieżny" a cała reszta jest tak bardzo prawdziwa i tak niedosłowna jak lubię czytając Twoje "bohomazy/iki" pozdrawiam BS
marcin krüger Opublikowano 7 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2007 Witam, Judyt - "dzikie serce ukryte w tymże mężczyźnie?" Czy aż tak to widać??? :) Black Swan - w końcu pieszczotliwie o mych wierszach :)) - to lubię; a czego pragną mężczyźni... hm właśnie o tym jest wiersz... nie będę podpowiadał. Otrzymałem wiele e-maili i każdy mówił o czymś innym, ukazywał inne odczucia i wskazywał na inne problemy. Więc chyba udało mi się trafić w sedno sprawy. Ok. nie jestem przygotowany do udzielania rad, ale najogólniej to czego ja pragnę od kobiety to aby była sobą "kobieca" w każdym tego słowa znaczeniu :) Pozdrawiam gorąco
Judyt Opublikowano 7 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2007 po przeczytaniu szczególnie ostatnich wersów, zauważyłam tą niby ukrytą dzikość, tylko czy w każdym mężczyźnie istnieje? pozdrawiam ciepło
marcin krüger Opublikowano 7 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2007 Witaj, Judyt - trudno mi odpowiedzieć czy w każdym mężczyźnie istnieje, sądzę że tak, przecież każdy mężczyzna to "zwierzę" ;)
fr ashka Opublikowano 7 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2007 po prostu przeczytałam, warto dowiedzieć się czegoś więcej o Was, nigdy mało informacji ;))))) :))))))) pozdr, frrr ;)
ula Łukomska Opublikowano 8 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2007 ladny o mozliwosci w odczuwaniu jedynie na zasadzie zachodzenia sie brzegami miedzy kobieta a mezczyzna i Pozdrawiam
marcin krüger Opublikowano 8 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2007 Witam! fr ashka - oczywiście wiedzy nigdy nadto, a my, tzn. ci z Marsa mamy równie skomplikowaną osobowość co nasze bóstwa Wenusjanki ;) ula Łukomska - dziękuje za trafne spostrzeżenie Nawiasem mówiąc, temat trafiony ;) Pozdrawiam serdecznie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się