Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

świat który budowałem
nie szczędząc oczu i krwi
odwdzięczył mi się wałem
i kurwa ze mnie drwi

nie chodzę już po schodach
i nie zdobywam pięter
bo dziób mi jakiś wyrósł
tam gdzie był klawisz Enter

gdy kiedyś
na szyszynkę
wydawać będą glejt
w mózg wbiją czarną skrzynkę
wciąż jeszcze
mam Delete

Może to paradoks, alę mieszkałem kiedyś na brzydkiej i ciemnej, pokrytej kocimi łbami ulicy Kaczej,
która płynnym łukiem przechodziła w czystą i wyasfaltowaną ulicę Wolność.
Mój dom zburzono, ale ulice istnieją do dziś.
Ciekawe, czy z Wolność znowu giną tabliczki z jej nazwą.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To nie ten wiersz Stasiu... ale wiem, co Cię zmyliło - opis Kaczej i kradzione tabliczki z ul. Wolność.
Dziękuję za komentarz i wizytę - pozdrówki.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki za miły komentarz i "rozpoznanie". Bardzo dużo wywaliłem,był za długi i za cyniczny.
Czekałem na zarzuty z powodu rymów... może jeszce się doczekam :)
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dokładnie tak jak w komentarzu  - dzięki za przeczytanie -                                                                                                          Pzdr.serdecznie. Witaj - ano nie dał to fakt -miło że zajrzałeś -                                                                                     Pzdr. Witaj Jacku - tak wyszło - życie ciągle pyta  jest ciekawe -                                                                                                        Pzdr. @Marcin Tarnowski - dzięki -
    • Dziś Światowy Dzień Synowej                         Pewna teściowa ze wsi Kalety           źle o synowej mówi - niestety,           rozpowiada wściekła,          „u tej jędzy z piekła           synuś sam musi smażyć kotlety”.             Wredna teściowa ze wsi Kalety           nie polubi synowej Anety,           u miastowej synowej           na nowinki gotowej           synek fanem wegańskiej diety.       
    • @Annna2 @JWF @Konrad Koper @Ajar41 @Marek.zak1 @MIROSŁAW C. @wierszyki Serdecznie dziękuję za pochwały i serduszka. Pozdrawiam Was i wszystkich czytelników
    • Fajnie przeplatanie wstawki słów. 
    • @Berenika97 Zebrało mi się w dziale poezji kanibalistycznej   Na izbie przyjęć w mieście Larnaka, pacjent oświadczył: "Prawda jest taka: "Pamiętam tylko, że jadłem drób, wtargnął kanibal i w łeb mnie łup. A gdy zemdlałem, zeżarł mi ptaka".   Rzekł pewien cwany szaman z Botswany przez ludożerców w buszu pojmany: "Uczą te oto ryciny, by starej nie jeść ludziny". Mimo to szaman został zszamany.   Chciał ludożerca się żenić w Warszawie, nawet pierścionek wybrany miał prawie. Gdy jednak bliżej poznał rodzinę, tłumaczył lubej uczuć ruinę: "Ja twych rodziców kompletnie nie trawię".   Nie martwi się wcale kanibal z Boliwii, że starzy dziewczyny są tacy zgryźliwi. Chociaż ciskają klątw miliony, suplikant mruczy urzeczony: "Ja bardzo to cenię, że tak są zjadliwi".   Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...